Junco zastąpi zwolnionego niedawno Zdzisława Kapkę. Hiszpan w Wiśle pracował najpierw w marketingu, a później jako skaut i tłumacz. Zajmował się m.in. koordynowaniem poszukiwań piłkarzy za granicą. Jego praca przyniosła kontakty m.in. z Liverpoolem, którego został skautem. Teraz jednak wrócił do Krakowa, bo otrzymał ofertę prestiżowego stanowiska w jednym z największych polskich klubów.
Czytaj też: Manuel Junco będzie dyrektorem sportowym Wisły Kraków
- O Manuelu Junco mogę wypowiadać się w samym superlatywach - powiedział nam Marek Wilczek, który był prezesem Wisły w czasach, gdy nowy dyrektor sportowy w niej pracował. - Pierwsze wspomnienie, jakie nasuwa mi się na jego temat, to że prezentował bardzo wysoki poziom jeśli chodzi o kulturę osobistą. Potrafił się odnaleźć w każdej sytuacji. Współpracował głównie z Jackiem Bednarzem, który w tamtych latach odpowiedzialny był w klubie za sportową część i z tego, co pamiętam, Jacek był bardzo zadowolony z tej współpracy. Powtarzał, że ma oko do piłkarzy, że zna się na rzeczy.
Słowa Wilczka potwierdza Jacek Bednarz, który istotnie w tamtym okresie najbliżej współpracował z Junco. - Gdybym miał wypowiedzieć się o Manuelu w jednym zdaniu, to powiedziałbym, że jest to bardzo dobry człowiek i bardzo kompetentny pracownik - mówi Bednarz. - Bardzo sumiennie podchodził do swojej pracy i znał się na niej. Jeśli teraz zostanie dyrektorem sportowym Wisły, to ja mogę takiej decyzji tylko przyklasnąć, bo myślę, że on świetnie poradzi sobie w tej roli.
Więcej informacji o Wiśle Kraków znajdziesz tutaj