Jak wrócić zdrowym z urlopu

Wakacje za pasem, przed nami podróże i leżenie na plaży w upale. Ale ten upał może być dla nas niebezpieczny...

Zacznijmy od tego, że w większości zdarzeń niepożądanych, do jakich może dojść zarówno w sezonie wakacyjnym, jak i przez cały rok, najważniejszą zasadą powinno być stwierdzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W przypadku upałów, szczególną ostrożność powinny zachować dzieci i osoby starsze – zwłaszcza te obciążone chorobami układu krążenia, dla których nawet chwila przebywania na słońcu, w upale, może skończyć się wizytą w szpitalu.

Powinniśmy unikać ekspozycji na słońce między godziną 11 a 16, kiedy temperatura jest najwyższa. Jeżeli już nie możemy się powstrzymać przed spacerem w gorący dzień, pamiętajmy o nakryciu głowy, okularach przeciwsłonecznych i systematycznym piciu wody, nawet 3 litry w ciągu doby. Jeżeli tylko pojawią się objawy niepokojące, takie jak zawroty głowy, nudności i wymioty, natychmiast powinniśmy udać się do najbliższego szpitalnego oddziału ratunkowego, a w przypadku zaburzeń świadomości lub utraty przytomności, wezwać karetkę pogotowia ratunkowego.

Ale oprócz spacerów w gorący dzień, ludzi kusi opalanie. Jak możemy się bezpiecznie opalać?

Pierwsza, z pozoru bardzo prozaiczna sprawa – pamiętajmy o kosmetykach do opalania, najlepiej z wysokim filtrem. Po drugie – umiar! Musimy pamiętać o umiarze w korzystaniu z uroków plażowania. Zbyt długie przebywanie na słońcu może skończyć się nawet udarem słonecznym, będącym poważnym stanem zagrożenia życia. Poza udarem, możemy doznać oparzenia słonecznego. Objawia się to zaczerwienioną skórą i bólem. To z kolei może nieść za sobą odległe skutki, jak poważne schorzenia skóry, które są bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia.

Jeśli więc jakoś przetrwamy upały – lato to też czas, kiedy najłatwiej o ukąszenie przez owada. Co wtedy?

To prawda, że sezon letni obfituje w ukąszenia, zarówno przez owady tzw. błonkoskrzydłe (np. osy), jak i znacznie niebezpieczniejsze dla naszego życia – gady, żmije zygzakowate. Jeżeli nie jesteśmy uczuleni na jad owadów błonkoskrzydłych, ukąszenie najczęściej kończy się miejscowym obrzękiem i bólem. Wtedy wystarczą chłodne okłady i leki przeciwbólowe. Znacznie niebezpieczniejsze są ukąszenia w okolice dróg oddechowych i twarzy, zwłaszcza u alergików – w takich sytuacjach natychmiast wzywamy pogotowie. Jeżeli pomimo zastosowania wszelkich zasad ostrożności, takich jak wysokie obuwie podczas górskich wędrówek, dojdzie do ukąszenia przez żmiję, staramy się unieruchomić kończynę i natychmiast wzywamy ratowników. I trzeba pamiętać, że w takich przypadkach o przeżyciu decydują minuty.

Wakacje to także wyjazdy nad wodę. Jak zachować bezpieczeństwo podczas takiego urlopu?

Niestety, mimo wielu apeli służb ratunkowych, każdego roku dochodzi do licznych, tragicznych wypadków nad wodą. Najczęstszą przyczyną jest brawura i lekkomyślność połączona z alkoholem. Jeżeli chcemy bezpiecznie spędzić letni wypoczynek nad wodą, musimy pamiętać o kilku najważniejszych zasadach. Przede wszystkim zdrowy rozsądek i wyobraźnia.

Korzystamy tylko ze strzeżonych plaż, gdzie nad naszym bezpieczeństwem będzie czuwać profesjonalnie wyszkolony ratownik wodny, przestrzegamy regulaminu kąpieliska i absolutnie nie łączymy kąpieli z alkoholem.

A co, jeśli zobaczymy, że ktoś się topi? Co powinniśmy zrobić?

W sytuacji, gdy widzimy, że ktoś się topi, natychmiast powiadamiamy o tym ratowników. Umiejętność pływania, to nie umiejętność ratowania. Aby skutecznie i bezpiecznie udzielić pierwszej pomocy tonącemu, musimy przejść w tym celu specjalne szkolenie, m.in. na kursach ratownictwa wodnego.

Na koniec zróbmy małe podsumowanie. Co robić, żeby nasze wakacje były bezpieczne?

Najważniejsze jest przestrzeganie zasad, o których już mówiłem. Dodatkowo – z wszelkich atrakcji dostępnych w czasie letniego wypoczynku, zarówno w górach, jak i nad wodą, powinniśmy korzystać z umiarem i wyobraźnią – wtedy wakacyjny wypoczynek będzie przyjem ny. A przede wszystkim, bo to jest najważniejsze – będzie bezpieczny.