O zdarzeniu poinformowała kilka dni temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prezentując nagranie z monitoringu. Widać na nim, jak w tunelu kierowca samochodu osobowego zawrócił i wrócił - jadąc pod prąd. Mijał przy tym samochody jadący w odpowiednim kierunku. W trakcie jazdy „pod prąd” napotkał zarówno samochód ciężarowy oraz samochód osobowy, którego kierowca zaskoczony sytuacją zjechał na pas awaryjny. Sprawa została zgłoszona policji.
Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Jordanowie. Ustalili oni, że sprawcą nieodpowiedzialnego zachowania jest 35-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który poruszał się samochodem marki renault.
- Usłyszał on trzy zarzuty popełnienia trzech wykroczeń tj. zawracania w tunelu, jazdę „pod prąd” oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowcy otrzymał 30 punktów karnych, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane - informuje policja.
Materiały z tego zdarzenia trafią do sądu, gdzie za takie zachowanie grozi mu grzywna do 30 000 zł i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 3 lata.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
