Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedenastka wychowanków Wisły Kraków, którzy odeszli z klubu. Gdzie teraz grają i jak sobie radzą?

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Tafara Madembo (nr 3) i Kamil Głogowski w meczu CLJ U-18 Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2 października 2021 roku
Tafara Madembo (nr 3) i Kamil Głogowski w meczu CLJ U-18 Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2 października 2021 roku Krzysztof Kawa
W ciągu ostatnich dwóch-trzech lat z Wisły Kraków odeszło tak wielu wychowanków, że można by z nich zestawić pełną jedenastkę. I nie mówimy tu o piłkarzach wypożyczonych, których wciąż wiąże kontrakt z „Białą Gwiazdą”, lecz rozstaniach definitywnych. Do jakich klubów trafili i jak spisują się byli juniorzy Wisły?

Na początek zaznaczmy, że z licznego grona wybraliśmy tylko tych, którzy doszli do końcowego etapu szkolenia w Wiśle i odgrywali znaczące role w zespole Centralnej Ligi Juniorów U-18, a po reformie rozgrywek U-19.

Dole i niedole reprezentantów Polski

Są wśród nich dwaj reprezentanci kraju, których strata dla Wisły zdawała się być największa, choć dopiero życie pokaże, czy więcej nie osiągną piłkarze, którzy w przekazach medialnych pozostawali w ich cieniu. Mowa o Wojciechu Urbańskim i Kacprze Przybyłko, którzy odeszli z Wisły po wygaśnięciu kontraktów latem tego roku.

Urbański, który jest powoływany do reprezentacji U-19, trafił do Legii Warszawa, a w zasadzie jej rezerw. Piłkarz występujący na pozycji środkowego lub ofensywnego pomocnika ma stabilne miejsce w III-ligowym zespole, bo dotychczas wystąpił w siedmiu spotkaniach (408 minut), zdobywając dwa gole i notując jedną asystę.

Warto zaznaczyć, że według naszej wiedzy umowa z Legią byłego wiślaka jest skonstruowana w taki sposób, że jej długość uzależniona jest od tego, czy Urbański zadebiutuje w tym sezonie ekstraklasy i rozegra w niej określoną liczbę minut. Jeśli nie, to kilkuletni kontrakt przestanie obowiązywać już 1 lipca przyszłego roku.

Kacper Przybyłko, inny 18-letni reprezentant Polski do lat 19, miał błyskawiczne wejście do ekstraklasowej drużyny Warty Poznań, lecz jego radość z tego faktu trwała bardzo krótko. Po pięciominutowym debiucie w meczu przeciwko Pogoni Szczecin wystąpił w sparingu z Notecią Czarnków, w którym uszkodził więzadło krzyżowe w kolanie. To oznacza wielomiesięczną przerwę w grze i treningach, więc w tym sezonie na boisku już go nie zobaczymy. Nie trzeba dodawać, że tak poważna kontuzja w tak młodym wieku może zaważyć na całej karierze charakternego obrońcy.

Przybyłko, wchodząc przed dwoma laty do zespołu juniorów starszych Wisły, dojrzewał u boku Kamila Głogowskiego. Ten po sezonie 2021/2022 przeniósł się do Hutnika Kraków i dziś tej decyzji pewnie nie żałuje. Były stoper „Białej Gwiazdy” przez pierwszy rok uparcie walczył o miejsce w składzie II-ligowca, a teraz jest jej podstawowym graczem (394 minuty w sześciu meczach i jeden pełny występ w Pucharze Polski).

Wiślacka brać w Hutniku

Kamil (rocznik 2004) przecierał w Hutniku szlak dla młodszego brata Michała Głogowskiego (rocznik 2005), który dołączył do niego rok później. Na razie historia się powtarza – młodszy z Głogowskich zalicza tylko epizody (105 minut gry w siedmiu meczach, w tym gol i asysta), ale jeśli będzie rozwijał się równie harmonijnie jak dotychczas, wróżymy mu dalszy progres. Michał jest ofensywnym, dynamicznym i dobrze wyszkolonym technicznie graczem, który lubi wdawać się w dryblingi z rywalami, a tacy zawodnicy są wartością dodaną w każdej drużynie.

Wiślacką kolonię w Hutniku uzupełnia lewy obrońca Filip Jania, który odszedł z „Białej Gwiazdy” po sezonie 2021/2022, przenosząc się do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Tam nie zdołał wyrosnąć ponad poziom IV-ligowych rezerw i został po pół roku wypożyczony do Siatki Tarnobrzeg, by latem przeprowadzić się do Nowej Huty. W drużynie Bartłomieja Bobli na razie zalicza epizody – 121 minut w pięciu meczach.

Szlify wiślaków w Garbarni

W innym krakowskim klubie, Garbarni, pierwsze seniorskie szlify zdobywa Feliks Grzybowski. Szczebel III-ligowy dla byłego pomocnika Wisły wydaje się w tym momencie kariery odpowiedni. Dotychczas rozegrał osiem meczów, z tego aż siedem w pełnym wymiarze (łącznie 701 minut), a jego zespół po dużej przebudowie spisuje się nadspodziewanie dobrze.

Grzybowski minął się w szatni Garbarni z Dorianem Gądkiem. Utalentowany środkowy pomocnik tak bardzo wyróżniał się w rozgrywkach juniorów, że przed sezonem 2022/2023 zdecydowano o wypożyczeniu go do drużyny występującej wówczas w II lidze. Miał pójść tym samym szlakiem, co Kacper Duda i po okrzepnięciu wśród dorosłych wrócić do Wisły, by walczyć o miejsce w szerokiej kadrze pierwszej drużyny. Nieoczekiwanie jednak Gądek, który ma za sobą wprawdzie aż 21 występów w Garbarni, lecz głównie w roli rezerwowego, po zakończeniu wypożyczenia nie otrzymał oferty przedłużenia umowy ani od Wisły, ani od „Brązowych” i na razie, mimo że kolejny sezon w pełni, nie jest związany z żadnym klubem. Czyżby utalentowany 19-latek postanowił zakończyć karierę?

AKTUALIZACJA 23.09. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, Dorian Gądek po przejściu badań medycznych ma wkrótce zostać piłkarzem III-ligowego Rekordu Bielsko-Biała.

Ze wspomnianym Dudą terminował w Garbarni Patryk Warczak, który odszedł z Wisły już po sezonie 2020/2021. Spędził przy Rydlówce dwa lata (wystąpił w 45 meczach, w których zdobył pięć bramek), a latem tego roku został pozyskany przez występującą na zapleczu ekstraklasy Stal Rzeszów, podpisując kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. 19-letni boczny obrońca wystąpił dotychczas we wszystkich ośmiu ligowych meczach (621 minut) i jednym pucharowym.

Lubin, Kołobrzeg, Myślenice

Z zainteresowaniem będziemy również śledzić rozwój kariery Dawida Gruszeckiego, który po przyjściu do Krakowa z Wrocławia przed rokiem błysnął w kilku meczach CLJ U-19 (w jednym z nich zdobył nawet dwie efektowne bramki), lecz nie potrafił wygrać rywalizacji w ataku ani z Marcinem Bartoniem, ani nawet z Mateuszem Stankiem i Dominikiem Sargą, którzy dziś strzelają gole dla IV-ligowych rezerw Wisły. A ponieważ przy Reymonta przestano wiązać z nim nadzieje, latem tego roku przeniósł się do Zagłębia Lubin. Tam Gruszecki odnajduje się w II-ligowych rezerwach, wchodząc na boisko w końcówkach meczów. Grając w czterech ostatnich zdobył dwa gole, co zważywszy na czas spędzony na boisku (łącznie 99 minut) jest całkiem dobrym rezultatem.

Na II-ligowym poziomie radzi sobie także Tafara Madembo. W Wiśle jego rozwój mocno spowolniła ciężka, już kolejna taka kontuzja i długa przerwa po czym w sierpniu 2022 roku został wypożyczony do III-ligowych Orląt Radzyń Podlaski (22, głównie niepełne występy, jeden gol i asysta), a w następnym roku, gdy wygasła jego umowa z krakowskim klubem, odszedł do Kotwicy Kołobrzeg. Urodzony w 2003 roku w Warszawie młodzieżowiec, który ma także obywatelstwo Zimbabwe, to wszechstronny zawodnik, który jest wystawiany na boku obrony, wahadle lub skrzydle. Z Kotwicą związał się dwuletnim kontraktem i na razie wystąpił w sześciu z dziewięciu meczów tego sezonu (356 minut), zdobywając gola i notując asystę.

Dodajmy, uzupełniając jedenastkę wychowanków o bramkarza, że klub z Reymonta opuścił też Arkadiusz Krzyżanowski. W 2020 roku miał 16 lat i wówczas w Wiśle wiązano z nim na tyle duże nadzieje, że zaproponowano mu pierwszy profesjonalny kontrakt. Półtora roku później został wypożyczony do Dalinu Myślenice, by po powrocie, od sierpnia 2022 roku, stać się podstawowym bramkarzem zespołu CLJ U-19. Do końca listopada rozegrał w drużynie Adriana Filipka 13 meczów, ale wiosną już ani jednego. Po czym, gdy w czerwcu tego roku wygasł jego kontrakt, 19-latek wrócił do IV-ligowego Dalinu.

„Jedenastka” utalentowanych piłkarzy roczników 2003-2005, którzy odeszli z Wisły Kraków w ostatnich latach

Arkadiusz Krzyżanowski (rocznik 2004, Dalin Myślenice, IV liga) – Patryk Warczak (2003, Stal Rzeszów, I liga), Kacper Przybyłko (2005, Warta Poznań, ekstraklasa), Kamil Głogowski (2004, Hutnik Kraków, II liga), Filip Jania (2004, Hutnik Kraków, II liga) – Tafara Madembo (2003, Kotwica Kołobrzeg, II liga), Dorian Gądek (2004, Rekord Bielsko-Biała?), Michał Głogowski (2005, Hutnik Kraków, II liga), Wojciech Urbański (2005, Legia II Warszawa, III liga), Feliks Grzybowski (2004, Garbarnia Kraków, III liga) – Dawid Gruszecki (2005, Zagłębie II Lubin, II liga).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska