https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Język nienawiści na murze

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek
Dwoje nastolatków pobazgrało siedzibę fundacji AntySchematy antysemickimi hasłami i znakami. Proces pary oskarżonych jest niejawny. Sąd nie uzasadnił dziennikarzom takiej decyzji.

Angażowanie się fundacji AntySchematy 2 w walkę z rasistowskimi stereotypami w Tarnowie nie wszystkim przypadło do gustu. Siedziba organizacji co jakiś czas staje się celem ataków.

Pierwsze antysemickie napisy ktoś namalował czarnym markerem na budynku fundacji przy ul. Żydowskiej jesienią.

- Pamiętam to jak dziś. Obraźliwe znaki i słowa zaczęły pojawiać się stopniowo - przypomina sobie Tomasz Malec, prezes fundacji AntySchematy 2.

Na początek, na drzwiach wejściowych nagryzmolono „Żydzi jedzą dzieci”. Napis w języku hebrajskim na szyldzie organizacji został przekreślony. Obok sprawcy dopisali „Anty Jude”. Na tablicy znalazł się też wulgaryzm pod adresem prezesa. Całość uzupełniła swastyka oraz orzeł z hitlerowskim symbolem.

- Zabolało mnie to, że takie rzeczy pojawiły się właśnie na fundacji, która łamie schematy społeczne - wzdycha Tomasz Malec. - Raz spotkałem młodego człowieka z Izraela, który przyjechał na wycieczkę do Tarnowa. Patrzył na te bazgroły, płakał i pytał mnie dlaczego ktoś to zrobił? - opowiada. Potem wandale przenieśli się na sąsiedni budynek, na którym wisiał baner AntySchematów2. Tam również pojawiły się m.in. antyżydowskie hasła. - To co się stało, jest naszym zdaniem po prostu mową nienawiści - mówi Barbara Piesowicz, pełnomocnik fundacji.

W podobnym okresie nazistowskie symbole namalowano także na elewacji jednego z budynków Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadzieja”. Na gorącym uczynku policjanci schwytali wówczas 19-letniego Mikołaja F. Sprawy połączono, zatrzymano też 19-letnią Patrycję R.

Prokurator oskarżył ich o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych oraz publiczne znieważenie ludności żydowskiej. Mikołaj F . odpowiada też za propagowanie ideologii faszystowskiej. - Obojgu grozi kara do 5 lat więzienia - mówi Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.

Przed pierwszą rozprawą unikali kontaktu z reporterami i obiektywów. Wysoka blondynka i nieco niższy od niej chłopak przemknęli na sądową salę z kamiennymi twarzami. Chwilę potem sędzia Jakub Boryczko wyprosił dziennikarzy.

- Sprawa jest niejawna - stwierdził krótko bez słowa wyjaśnienia . Dopiero rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie Irena Choma-Piotrowska informuje, że zgodnie z przepisami sprawy o pomówienie lub znieważenie są niejawne. Proces odroczono do 10 października.

- Czekamy na wyrok sądu, jednak nie przekreślamy tych młodych osób - mówi Malec.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
miśko z Tarnowa
polakatolicy nienawidzą żydów, ale też nienawidzą siebie sami, co wiadomo nie od dziś i potem wychodzi taki babsztyl na szklany ekran i bredzi że Jedwabne to nie my, Kielce, a skąd. jeszcze się nie zdarzyło żeby Polak kogoś zabił, tfu, żeby na kogoś krzywo popatrzył..
T
Tuhajbej
bo to się im opłaca
a jak ktoś krzywo na nich spojrzy to od razu aj waj hurr durr i płaczą w mediach
G
Gość
jest mową nienawiści, czy tylko przejęzyczeniem ? i czy w tym przypadku odpowiednie służby reagują z taką samą determinacją ? trudno oprzeć się wrażeniu że obowiązują tu podwójne standardy
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska