Czesław K. z Borzęcina stanął przed sądem za zabójstwo swojej żony Grażyny
Decyzja o wyłączeniu jawności dotyczy całego procesu, w tym również odczytania aktu oskarżenia. Jawne będzie tylko ogłoszenie wyroku, ale bez uzasadnienia.
- Sąd Okręgowy w Tarnowie na posiedzeniu organizacyjnym 29 maja br. wyłączył w całości jawność rozprawy głównej w sprawie oskarżonego Czesława K., któremu postawiono zarzut zabójstwa z art. 148 par. 1 kodeksu karnego. Wyłączenie jawności nastąpiło na wniosek obrońcy przy aprobacie oskarżyciela publicznego, czyli prokuratora, z uwagi na dobro małoletniego pokrzywdzonego, to jest syna nieżyjącej pokrzywdzonej i oskarżonego – mówi sędzia Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Sąd na posiedzeniu organizacyjnym wyznaczył pięć kolejnych terminów rozpraw. - Ostatni został zaplanowany na 4 października br., natomiast nie jest wykluczone, że w przypadku konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w szerszym zakresie, będą wyznaczone kolejne terminy – dodaje sędzia.
Zaginięcie i zwłoki Grażyny K. w rzece Uszwica kilka kilometrów od Borzęcina
Sprawa zaginięcia, a później śmierci Grażyny K., stała się medialna za sprawą zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań kobiety. Prowadziły ją nie tylko służby, m.in. policja i straż pożarna, ale również wolontariusze. Kolejne akcje kończyły się niepowodzeniem. Przełom nastąpił 28.02.2019, gdy w rzece Uszwica na terenie Bielczy wyłowiono ciało poszukiwanej kobiety.
Śledczy ustalili, że 35-letnia wówczas Grażyna K. przyleciała do Polski z Wielkiej Brytanii 3 stycznia 2019 r. Ostatnią osobą, która miała ją widzieć, był jej mąż Czesław. Miało to miejsce 3 stycznia 2019 r. około 22:30. Mimo że 4 stycznia 2019 r. Czesław K. nie miał kontaktu z żoną, nie zgłaszał jej zaginięcia. Utrzymywał, że jego żona wyjechała do Anglii i tam się spotkają. Grażyna K. miała jednak wyłączony telefon, co wzbudziło niepokój jej bliskich z Borzęcina. Dlatego rodzina Grażyny K. zgłosiła jej zaginięcie.
Czesław K. nie przyznaje się do zabójstwa Żony Grażyny
Wyniki sekcji zwłok oraz inny zebrany materiał dowodowy pozwolił prokuraturze na wydanie 2 lipca 2019 r. postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec Czesława K. o zabójstwo swojej żony. Ponieważ mężczyzna przebywał na stałe w Wielkiej Brytanii, został za nim wydany Europejski Nakaz Aresztowania. 22.07.2019 r. brytyjska policja zatrzymała Czesława K. na terenie Londynu, ale procedura ekstradycyjna zakończyła się dopiero 12.05.2022 r. przetransportowaniem Czesława K. drogą lotniczą do Polski.
- Czesław K. nie przyznał się do zarzutu, odmówił składania wyjaśnień, złożył tylko krótkie oświadczenie, w którym zaprzeczył, że to on dokonał zabójstwa - mówi prokurator Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Prokuratura nie ujawnia szczegółów na temat mechanizmu śmierci kobiety oraz sposobu działania sprawcy. Oskarżony pozostaje w tymczasowym areszcie do 7 grudnia. Grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
- Będzie nowy zjazd z obwodnicy Bochni w kierunku wschodniej dzielnicy miasta
- Budowa I etapu sądeczanki postępuje. Dwupasmówka ma być gotowa w 2024 roku. Wideo
- Wataha wilków koło Bochni! Dzikie zwierzęta wywołały poruszenie
- Przy szpitalu w Bochni trwa budowa nowego parkingu na 35 samochodów
- Zbieracie nakrętki na cele charytatywne? Za rok nie będzie to już możliwe
- Na szlaku na górę Kamionną w Beskidzie Wyspowym zamontowano ławo-stoły dla turystów