https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kąclowa. Strażacy ratowali pechowego paralotniarza. Lotnik zawisł na drzewie blisko 30 metrów nad ziemią na stoku góry Chełm [ZDJĘCIA]

Lech Klimek
OSP Ropa, Grybów24
Dzisiaj straż pożarna otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na jednym ze zboczy góry Chełm wylądował awaryjnie paralotniarz.

Paralotniarz wylądował na jednym z drzew na górze Chełm w miejscowości Kąclowa. Znajdował się na wysokości około 30 m nad ziemią. Do akcji ratunkowej ruszył jeden zastęp z JRG w Gorlicach i dwa zastępy OSP Ropa.
- To była trochę nietypowa akcja, bo w koronach drzew - mówi Artur Łukaszyk, prezes OSP Ropa. - Paralotniarz musiał popełnić jakiś błąd techniczny, a silny podmuch wiatru zepchnął go na drzewa. Na górę wszedł po niego jeden z ratowników z JRG w Gorlicach. Zapiął go w specjalną uprząż i bezpiecznie sprowadził na dół - dodaje.
Jak Artur Łukaszyk, w tej akcji przydały się umiejętności, jakie zarówno zawodowi strażacy, jak i ochotnicy z OSP zdobywali w czasie szkoleń z ratownictwa na wyciągu na Magurze Małastowskiej.

Gorlice. Strażacy ćwiczyli techniki ewakuacji z wyciągu krze...

Już po tym, jak paralotniarz znalazł się bezpiecznie na ziemi, na miejsca wypadku dotarli strażacy i ratownicy GOPR z Krynicy.
- Na górę wspiął się jeden z goprowców - relacjonuje Artur Łukaszyk. - Jego zadaniem było sprowadzenie na ziemie sprzętu paralotniarza - dopowiada.
Pechowy lotnik nie odniósł żadnych obrażeń, był jedynie trochę zdenerwowany sytuacją, w jakiej się znalazł.

FLESZ - Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska