Takich tłumów na Kalatówkach w Tatrach nie było już dawno. Cudowna słoneczna pogoda spowodowała, że kilkaset osób podziwiało tradycyjne już zmagania narciarzy o Wielkanocne Jajo, które co roku w lany poniedziałek odbywają się już od 14 lat.
Było co podziwiać. Kilkudziesięciu zawodników śmigało w Suchym Żlebie na sprzęcie narciarskim z minionej epoki, sprzed 100 lat. Były więc narty bez ostrzonych krawędzi, bambusowe kijki, spodnie czy spodnie z lampasami. Tutaj nie liczył się wynik, ale zabawa.
To jest przykład wspaniałej imprezy , doskonale promującej folklor , sport i atrakcje Zakopanego . Przede wszystkim na poziomie , bez tego beznadziejnego kiczu i bylejakości . Takich imprez powinno być jak najwięcej , byłaby to wspaniała reklama i naszego miasta i regionu . Proszę brać przykład z Pani Marty i innych osób zaangażowanych w ten projekt . Brawo !!