https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kęty: obłowił się nieźle, ale tylko na parę godzin

Leszek Pniak
O godzinie 1 w nocy ktoś włamał się do zakładu fotograficznego przy ul. Kościuszki w Kętach. Nie minęła godzina, a odnotowano kolejne włamanie. Tym razem do sklepu wielobranżowego na os. Sikorskiego. Policja już ustaliła sprawcę. Obydwu przestępstw dokonał 16-latek. Na koncie ma też inne grzeszki.

Do fotografa nastolatek dostał się, wybijając szybę wystawową. Z gabloty ukradł pięć aparatów o wartości 5 tysięcy złotych. Do sklepu także wszedł, wybijając szybę, tym razem płytą chodnikową. Ukradł kasetę kasy fiskalnej z gotówką oraz wódkę i papierosy za 5 tysięcy złotych.

Funkcjonariusze komisariatu policji w Kętach dość szybko nabrali podejrzeń, że włamań mógł dokonać nieletni, który już wcześniej dopuścił się podobnych przestępstw.

- Podczas przesłuchania nastolatek przyznał się do trzech innych włamań oraz dwukrotnego usiłowania dokonania włamania. To on okradł sklep przy ul. Oświęcimskiej w Nowej Wsi oraz lokal przy ul. Partyzantów w Kętach-Podlesiu, powodując 1700 złotych strat - mówi podkomisarz Paweł Kufel z oświęcimskiej policji.

Pozostałe dwie próby włamania spełzły na niczym, ponieważ chłopiec nie był w stanie pokonać antywłamaniowych szyb wystawowych.

Kryminalni odzyskali dwa z pięciu skradzionych aparatów fotograficznych i niewielką ilość papierosów.
16-latek za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem rodzinnym.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska