https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiepskim węglem będziemy palić w piecach jeszcze przez dwa lata

Grzegorz Skowron
Aneta Zurek / Polska Press
Rozporządzenie dotyczące norm jakości węgla, wprowadzające zakaz sprzedaży odpadów kopalnianych i najgorszych miałów węglowych, zostało podpisane. Ale zakaz obowiązywać będzie dopiero od 30 czerwca 2020. To oznacza, że przez kolejne dwa sezony grzewcze najgorsze węgle i toksyczne odpady kopalniane wciąż będą spalane w gospodarstwach domowych.

Pod presją ruchu antysmogowego, samorządów, oraz kilku resrtów (m.in. Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Zdrowia) Ministerstwo Energii poczyniło ustępstwo na rzecz zdrowia publicznego przyznając, że normy jakości węgla są w Polsce niezbędne i decydując się na wyeliminowanie z rynku odpadu węglowego  – mułów, flotów oraz najgorszych miałów węglowych.
     
Niestety, zamiast wprowadzić zakaz z terminem natychmiastowym, Minister Krzysztof Tchórzewski odroczył termin jego wprowadzenia na blisko dwa lata. W związku z tym aż do 30 czerwca 2020 r. kopalnie, bez żadnych ograniczeń, będą mogły sprzedawać do domów zawilgocony i zasiarczony miał, którego połowę stanowi niepalny odpad i woda.

„Po raz kolejny Ministerstwo Energii przedkłada interes sektora wydobywczego i opłacalność produkcji nad interes zdrowia mieszkańców Polski. Zakaz sprzedaży najgorszego miału i odpadów poprodukcyjnych ma kluczowe znaczenie dla ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. W odpadach węglowych znajdują się zwiększone ilości metali ciężkich oraz innych niebezpiecznych substancji” - czytamy w stanowisku Krakowskiego Alarmu Smogowego.

- Bulwersujące jest - mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego - udzielenie taryfy ulgowej dla kopalń na kolejne dwa sezony grzewcze. Warto przypomnieć, że rządowy program Czyste Powietrze zapowiadał, że zakaz handlu najgorszym węglem wejdzie w życie w pierwszej połowie 2017 r. Teraz dowiadujemy się, że stanie się to po ponad trzech latach od zapowiedzianego terminu. Nie tylko obecny rok, ale również dwa następne miną pod znakiem węgla marnej jakości.

Ministerstwo Energii nie uwzględniło większości postulatów zgłaszanych przez ruch antysmogowy, stronę samorządową oraz kilka ministerstw w tym Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii czy Ministerstwa Zdrowia. I tak oprócz odpadu węglowego i słabej jakości miałów dalej w obrocie handlowym dostępne będą grubsze węgle o bardzo słabych parametrach – wysokiej zawartości siarki, popiołu czy wilgoci. Ministerstwo Energii pozwoliło na sprzedaż węgli o zawartości siarki sięgającej aż 1,7 proc., podczas gdy według ekspertów nie powinna ona przekraczać 0,8 proc.. Ministerstwo Środowiska postulowało obniżenie maksymalnego dopuszczalnego poziomu do 1,2 proc., Ministerstwo Zdrowia oraz Polski Alarm Smogowy do 0,8 proc.

Wbrew postulatom nie wprowadzono również klasyfikacji węgla, która ułatwiłaby dokonywanie świadomych wyborów konsumenckich. Kotły 5 klasy wymagają odpowiedniej jakości paliwa, aby spełniać normy dotyczące emisji zanieczyszczeń. Zaproponowane przez Ministra Energii parametry węgla (tzw. ekogroszku) nie pozwalają na osiągnięcie tych norm.

- Ministerstwo Energii funduje nam polski odpowiednik dieselgate, powodując, że rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju dotyczące standardów emisyjnych dla kotłów będzie fikcją – ucierpi na tym zarówno środowisko, jak i użytkownicy nowych kotłów, które pod wpływem marnego węgla będą tracić swoją sprawność – powiedział Andrzej Guła.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Lekarz: Smog jest groźny dla płuc i serca, może powodować nowotwory

Autor: Agencja TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
Zapraszam Trzórzewskiego do Turku, powącha zo to znaczy żyć w oparach spalanych odpadów węglowych zmieszanych ze śmieciami. Od Polskiego toksycznego powietrza choruję na astmę. PISowska decyzja przesuwająca zakaz sprzedaży odpadów to wyrok śmierci dla kilkudziesięciu tysięcy Polaków.
G
Gość
oPOla I OGRZEWA SIEM GAZEM PO PÓtiNIE I PRoNDEM PO MAKRELI I ATOMEM MAKARONAI KOmin KOwom BUCZYNOM PO RZUBROLOGU Z SLD
k
kpt
I czym się będziesz grzał ?
W
Witold
Zgodnie ze swoim nazwiskiem minister STCHÓRZYŁ przed górnikami
A
ANNA
Obiecywali walkę ze smogiem-dalej nas trują ,senior 75 leki bezpłatne-co miesiąc kosztują mię 340 zł.Emerytura 980 zł po 75 roku dołożono mi 200 zł ,na podatek,zdrowotna składka i cała reszta 186 zł zabrali. Same kłamstwa i oszustwa.Pamiętamy o tym
a
abcd
i karać tych co smrodzą. Zazwyczaj są to 2-3 domy na każdą okolicę, wlepić im po kilka tysięcy kary i byłby spokój. Ale nasze urzędowe woły wolą za chore miliony płacone prawnikom tworzyć zakazy uderzające we wszystkich - czysta głupota. Wg mojej oceny najbardziej szkodliwe dla Polski są trzy środowiska: dziennikarskie, policyjne i właśnie urzędnicze. To siedliska totalnej głupoty, które okopały się na swoich upatrzonych wcześniej pozycjach i zainteresowane są tylko własną wygodą i dobrobytem, z fatalnym skutkiem dla reszty społeczeństwa. Politycy natomiast to tylko marionetki, które gadają na ekranie i podpisują co im się podsunie.
P
PolakPatriota
Rozliczymy to towarzystwo po wybotach. Beda siedziec a nawet wisiec!
b
bfg
kontrolować domy i wlepiać wielotysięczne kary za smrodzenie. To jedyny sposób, który działa w innych krajach od lat więc jest sprawdzony. Trzeba tylko tyłki ruszyć. Ale te woły urzędowe w Polsce znają tylko jeden sposób - dzwonić po prawnika i za chore miliony wprowadzać nowe zakazy, uderzające dodatkowo w uczciwych ludzi którzy teraz sobie w kominku drewnem nawet nie zapalą. Tutaj wprowadzają restrykcyjne przepisy dot. sprzedaży materiałów opałowych, co jest dobre, ale dlaczego dopiero w 2020 roku? Czy ci ludzie zrobią coś kiedyś sensownie i dobrze? Czekam od 1990 roku ale doczekać się nie mogę.
P
Prezes
Sam śmierdzisz Krakusie, bo że skąpstwa się nie myjesz.
F
Franciszek
Moze huta trula wtedy bardziej, ale od tego czasu liczba samochodow jest 10x tyle co bylo, zabudowa krakowa 2x gestsza (brak napowietrzania) biedni ludzie maja relatywnie mniejszy dostep do lepszej jakosci surowcow, pali sie smieci (opakowania itd) takich materialow nie bylo wtedy tyle, a teraz sa I dzieki temu sie tez oszczedza, I to jest przyczyna tego ze teraz jest gorzej
A
Alojzy ambrozy
Tragedia, chce sie plakac, najgorsze sa te tutaj niektore komentarze bagatelizujace zagrozenie
g
gosc
hm tak sie zastanawiam ile potrzeba opon oleju paneli i plyt meblowych by ogrzac dom w sezonie. ijeszcze jedno nie masz racji co do podkladow kolejowych
P
Piecoch
To co teraz z zakazem PALENIA w Krakowie bedziemy państwem w państwie wszyscy w Polsce maja rozne alternatywy a KRAKOW NAJDROŻSZYM GAZEM MA SIE OGRZEWAC
l
lo
Gorsza macie zywnosc w sklepach niz to palenie w piecach i nie protestujecie tylko siedzidzie w galeriach i OPYCHACIE SIE SAMYMI RAKOTWORCZYMI PRODUKTAMI I NIKT NIE PROTESTUJE KAZDA ZYWNOSC ALE TO KAZDA JEST TERAZ RAKOTWORCZA
k
ka
Nasi dziadowie nie palili panelami, podkładami kolejowymi, płytami meblowymi, oponami, olejem silnikowym.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska