Ramirez przerwę na mecze reprezentacji starał się wykorzystać jak najlepiej. – To na pewno był czas na to, żeby nowi zawodnicy jeszcze bardziej weszli do drużyny – wyjaśnia szkoleniowiec. – Staraliśmy się także przywrócić zawodników po kontuzjach do pełnej sprawności. Nie do końca się to udało, ale ten czas, który był im potrzebny do powrotu do pełni zdrowia, został skrócony. Mam tutaj na myśli np. Juliana Cuestę czy Frana Veleza. Pracowaliśmy też nad Patrykiem Małeckim, żeby szybko doszedł do siebie. Ten czas wykorzystaliśmy również nad poprawą pewnych aspektów w naszej grze, które wymagały właśnie większej ilości pracy. Nowe osoby, które przyszły do nas niedawno, na pewno zyskały najwięcej. Ten czas był dla nas owocny.
Przed wiślakami teraz bardzo trudne mecze z zespołami z czołówki. Najpierw ze Śląskiem, a następnie z Legią Warszawa i Lechem Poznań. – To będą to mecze, które będą wymagały jeszcze większej koncentracji i jeszcze większego wysiłku – ma świadomość, że poprzeczka pójdzie w górę Kiko Ramirez. – Myślę jednak, że drużyna znajduje się obecnie w całkiem dobrej formie fizycznej. Na pewno nastawiamy się na walkę, bo są to trudni przeciwnicy. Kalendarz jest jednak taki, jaki jest. Tego nie zmienimy. Teraz koncentrujemy się na meczu ze Śląskiem, później będziemy myśleć o kolejnych spotkaniach.
Trener Wisły nie chce za wiele mówić, jaki ma pomysł na zdobycie punktów we Wrocławiu. – Na pewno nie będę się zdradzał jak chcemy zagrać, ale mogę powiedzieć, że pracowaliśmy nad takimi aspektami, jak gra z piłką, ale też bez niej – mówi Ramirez. – Chcemy zamykać jak najwięcej przestrzeni na boisku. Przeanalizowaliśmy rywala, jego dobre i słabsze strony. Po prostu postaramy się wygrać ten mecz.
Zapytany, jaki ma natomiast pomysł na zastąpienie tak kluczowego do tej pory piłkarza jak Patryk Małecki, Ramirez dodaje: – Myślę, że kluczem jest ławka. Chodzi o to, żeby mieć na niej zawodników, którzy potrafią zastąpić tak ważnych graczy jak np. Patryk Małecki. Myślę, że taką ławkę posiadamy. Taka sytuacja otwiera możliwości dla innych zawodników. Wiadomo, że każdy z nich charakteryzuje się czymś innym, ma nieco inny profil, ale każdy z nich wie jak się zachować na boisku. Wie jak grać z piłką, jak grać bez niej. W spotkaniu z Termalicą próbowaliśmy nieco innego ustawienia, ale po to są takie mecze, żeby sprawdzić inną taktykę, zachować również rytm meczowy. Myślę, że ot zaowocuje w przyszłości.
Do pełni zdrowia doszli już kontuzjowani niedawno Vullnet Basha, Kamil Wojtkowski i Ze Manuel. Nie wszyscy pojadą jednak do Wrocławia. – W tym tygodniu nie byli jeszcze w stuprocentowej formie, ale pod jego koniec można powiedzieć, że jest z nimi w porządku. Jeszcze okaże się kto wystąpi w meczu, ale mogę zdradzić, ze Ze Manuel z pewnych względów nie pojedzie do Wrocławia, a Basha i Wojtkowski są brani pod uwagę.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaAutor Bartosz Karcz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
