W derbach kęckiej gminy goście nie przestraszyli się lidera. Po rzucie wolnym objęli prowadzenie. Kolejny gol był wynikiem rzutu karnego, podyktowanego za faul na Matejce. Kiedy gospodarze walczyli o kontaktowe trafienie, pozwalające wrócić im do gry, łęczanie dobili lidera.
Gospodarze nie mieli tego dnia atutów. Jedna niecelna główka przed przerwą Chrapkiewicza i – po zmianie stron – przegrany pojedynek Jaromina z bramkarzem, nie pozwoliło liderowi powalczyć nawet o punkt.
- Straciliśmy nie tylko punkty, ale także dwóch zawodników – martwił się Łukasz Szczepaniak, trener Hejnału. - Pierwszy bramkarz został odwieziony do szpitala. Tego dnia nie wychodziło nam nic i przegraliśmy zasłużenie. Po 19 meczach bez porażki zeszliśmy w boiska pokonani w najbardziej nieodpowiednim momencie.
Hejnał Kęty – Soła Łęki 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Zarzycki 36, 0:2 Zygmunt 42 karny, 0:3 Matejko 83.
Hejnał: Szymański (20 Radwan) – Kadłubicki, Januszyk, Karpiński (50 Pietraszewski), Nguyen – Śleziak (65 Grzybek), Kliś, Oczkowski, Kowalski (46 Jaromin), Ryłko – Chrapkiewicz.
Soła: Daniel Dusik – Damian Dusik, Zarzycki, Kleczkowski, Zygmunt – Karnas, Matejko, Dziubek, Handzlik, Kramarczyk – Lekki (46 Bieszczad).
Sędziował: Wojnar (Oświęcim). Żółte kartki: Kadłubicki, Kliś, Januszyk – Kramaczyk, Kleczkowski. Widzów: 300.
Inne mecze:
Solavia Grojec – Górnik Brzeszcz 0:3; Orzeł Witkowice – Skawa Podolsze 2:2, Bulowice – Zgoda Malec 0:2, Rajsko – Strumień Polanka Wielka 8:0, Bobrek – Przeciszovia 0:5. Pauza: Piotrowice.
RELACJA Z MECZU LKS RAJSKO - STRUMIEŃ POLANKA WIELKA (8:0) - CZYTAJ TUTAJ
Follow https://twitter.com/sportmalopolska