Gościbia Sułkowice - Orzeł Myślenice 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Mistarz 35, 0:2 Mateusz Pajka 60, 0:3 Kasperek 70.
Gościbia: Światłoń - Sroka, Jędrzejowski, P. Stokłosa (65 M. Stokłosa), Golonka (65 Dawid Bernecki) - A. Biela (10 Krupa), Maciej Biela (55 Mardaus), Ławrowski, Krzywoń (46 Irzyk) - J. Wyrwała, T. Ostafin.
Orzeł: Marek Pajka - P. Leśniak, Mateusz Pajka, Kasprzyk, Burtan - Grochal (46 Sałach), Wyroba, Płonka (80 Żądło), Pyzio, Kasperek (65 Nosal) - Mistarz.
Sędziował: Piotr Nowak. Widzów: 100. Żółte kartki: Jędrzejowski - Wyroba, Grochal, Kasperek.
Orzeł przerwał dobrą serię Gościbi (9 meczów bez porażki). Dla wicelidera strata punktów może być kosztowna, bo jeśli w niedzielę prowadząca w tabeli Węgrzcanka odniesie zwycięstwo, to przewagę powiększy do 9 "oczek".
Początek należał do gospodarzy, m.in. groźnie z ostrego kąta strzelał T. Ostafin. W 35 min gości zdobyli bramkę, gdy po stracie sułkowiczan i prostopadłym podaniu Płonki Mistarz wykorzystał okazję. W II połowie prowadzenie myśleniczan podwyższyli: Mateusz Pajka (po rożnym ładnie uderzył głową z 5 m w przeciwległy róg bramki, od słupka) i Kasperek (z rzutu wolnego). Przyjezdni mieli więcej okazji, m.in. Mistarz i debiutant Nosal.