Jezioro klimkowskie, które tak naprawdę stanowi zbiornik retencyjny i źródło wody dla Gorlic, to lubiane miejsce niedzielnych wypadów dla mieszkańców regionu. Choć w kalendarzu mamy styczeń, to w Beskidzie Niskim próżno szukać śniegu. Coraz bardziej w niepamięć odchodzi widok skutej lodem tafli.
Roztopy pozytywne dla klimkowskiego zalewu
Wedle ostatnich danych z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Krakowie, w zbiorniku jest ponad 11,5 miliona metrów sześciennych wody, rezerwowa powodziowa wynosi ponad 30 milionów. Liczby są o tyle istotne, że jeszcze na początku grudnia poziom wody stanowił połowę obecnego stanu. Zapadła nawet decyzja o zmniejszeniu poziomu zrzutu.
- Zgodnie z Instrukcją Gospodarowania Wodą, powyższy fakt obliguje kierownictwo zbiornika do przeprowadzenia procedury odstawienia pracy turbozespołu elektrowni wodnej i przejścia na stały odpływ biologiczny ze zbiornika równy jednemu metrowi sześciennemu na sekundę – tłumaczył nam Jerzy Żygłowicz, dyrektor zarządu Zlewni w Jaśle.
Na zasobność jeziora w wodę z niepokojem patrzyli wędkarze. Łukasz Kosiba, prezes koła PZW Miasto Gorlice opisywał sprawę dosyć obrazowo: zmniejszenie przestrzeni życiowej nie wpływa pozytywnie na żaden organizm żywy.
Na szczęście grudniowy atak zimy z obfitymi opadami śniegu, a później roztopy i deszcze sprawiły, że poziom wody w Jeziorze Klimkowskim się podniósł.
Mija 25 lat od zakończenia budowy zapory w Klimkówce. W 1994...
Kitesurfing w Beskidzie Niskim
Jesienna i wietrzna aura przyciągnęła nad Klimkówkę miłośników kitesurfingu, czyli pływania na desce z latawcem nad głową. Przygotowaniom przyglądała się dzisiaj kilkunastoosobowa grupa spacerowiczów. Nikt nie krył uznania dla kitesurfingowców.
- Garść zapomnianych widoków z Gorlic: Krzaklewski na Rynku, Kwaśniewski przed GCK
- Od 15 stycznia rusza Rowerowa Radocyna. Do wyboru będzie kilkanaście tras
- Lipinki. Kuchnia na dwieście obiadów dla uczniów i przedszkolaków
- Nie będzie odbudowy karczmy w Uściu Gorlickim, ale gmina znalazła inne rozwiązanie
