FLESZ - Azjaci i... roboty na ratunek polskiej gospodarki
- Dobiegają końca prace bitumiczne. Droga pod wiaduktem zostanie udostępniona dla ruchu 10 grudnia w okolicach południa. Nie oznacza to zakończenia przebudowy wiaduktu, bo inne związane z tym roboty będą trwały nadal - powiedział nam Piotr Hamarnik, z zespołu prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Trasa powiatowa w Kokotowie, którą przejeżdżało ok 10 tys. aut na dobę jest zamknięta od początku lipca 2018 roku na kluczowym odcinku 100 metrów w rejonie, gdzie trwa przebudowa wiaduktu PKP.
Inwestycja paraliżuje ruch w stronę Wieliczki oraz Krakowa. Kierowcy przejeżdżający przez rejon Kokotów - Brzegi już dawno określali panującą tam sytuację drogową jako tragiczną. Od kilku tygodni jest jeszcze gorzej, z powodu okresowego zamykania przejazdu drogą powiatową na odcinku Brzegi – Grabie (trakt Niepołomice – Kraków), która będzie w przebudowie do połowy przyszłego roku.
Latem tego roku PKP PLK wnioskowały o wydłużenie terminu zamknięcia drogi pod wiaduktem w Kokotowie do połowy 2020 roku, ale powiat wielicki nie wyraził na to zgody.
Przebudowa infrastruktury w Kokotowie jest prowadzona w ramach modernizacji linii kolejowej Kraków - Podłęże, wartej blisko miliard zł, zaplanowanej do końca 2020 roku.
Pod szyldem tej inwestycji przy przystanku PKP w Kokotowie powstaje także wiadukt z podziemnym przejazdem, dzięki któremu auta osobowe przejadą bez oczekiwania na rogatkach, a pasażerowie przejdą bezpiecznie z peronu na peron.
Wcześniej zapowiadano, że ta inwestycja zakończy się w grudniu br., jednak jak podaje Piotr Hamarnik przejazd i przejście pod tym wiaduktem zostaną udostępnione dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Gotowe są już natomiast pierwszy nowy tor pomiędzy Krakowem i Podłężem oraz nowoczesne perony - długie na 200 m, z oświetleniem, wiatami, informacją pasażerską - w Kokotowie i Węgrzcach Wielkich. Ta część nowej infrastruktury została otwarta dla kolejowego ruchu oraz pasażerów w czerwcu br.
