https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka na Kasprowy Wierch bez tłumów. Takie sytuacje nie są częste, zwłaszcza w pogodne dni

Łukasz Bobek
Turyści w Kuźnicach w Zakopanem
Turyści w Kuźnicach w Zakopanem Łukasz Bobek
Cud w zakopiańskich Kuźnicach. Choć jest wyjątkowo piękna i słoneczna pogoda w Tatrach, chętnych na wjazd na Kasprowy Wierch niewielu. Więcej osób idzie w góry na nogach. Ostatni wakacyjny weekend w górach jak na razie przebiega spokojnie.

Niedziela będzie ostatnim dniem tegorocznych wakacji. W poniedziałek wszyscy uczniowie będą musieli wrócić do szkół. Choć do pierwszego dzwonka w nowym roku szkolnym pozostało niewiele czasu, w Zakopanem wciąż wypoczywa sporo turystów.

- My postanowiliśmy wykorzystać wakacje do ostatniej chwili. Zamierzamy wrócić do domu w niedzielę popołudniem. A do tego czasu będziemy chodzić po górach. W niedzielę przed południem zahaczymy o Krupówki, by kupić trochę pamiątek – mówi rodzina z Wrocławia, którą w sobotę spotkaliśmy w Kuźnicach.

Co ciekawe, choć pogoda idealna, niewiele osób chce wyjechać kolejką linową na Kasprowy Wierch. W Kuźnicach praktycznie nie ma kolejki do kolejki. Sprzedaż biletów i odjazdy przebiegają niemal na bieżąco.

Za to sporo osób wybiera się w góry na własnych siłach. W Kuźnicach małe kolejka ustawiła się do kasy biletowej przy szlaku do Doliny Jaworzynki i dalej na Halę Gąsienicową.

Turyści ruszyli w kierunku Morskiego Oka

Tłum turystów ruszył na Morskie Oko. Parking na Palenicy Bia...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska