Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończymy pracę, a urząd zamknięty. Sprawdziliśmy, do której pracują urzędnicy

Maria Mazurek
Każdy z nas musi przejść się do urzędu miasta: żeby wyrobić dowód, zarejestrować auto, odebrać warunki zabudowy. Taka wizyta powinna nam zająć maksymalnie godzinę. Ale wielu musi w tym celu zwalniać się wcześniej z pracy, albo w ogóle wziąć wolne. Wszystko przez to, że większość urzedów w naszym regionie jest czynnych do 15.30, kiedy większość ludzi jeszcze pracuje.

Kraków daje przykład

Patrząc na godziny pracy urzędników, można uznać, że tylko ci z Krakowa w miarę szanują swoich petentów - tu większość spraw załatwimy do godz. 18.

- Wiemy, że krakowianie mają lepsze rzeczy do roboty niż wystawanie godzinami w urzędach - przyznaje Filip Szatanik z krakowskiego magistratu. - Dlatego na wizytę można u nas zapisać się telefonicznie, a część spraw załatwić przez internet. Mamy urzędników znających język migowy i myślimy o uruchomieniu punktów obsługi petentów w marketach - wylicza dumnym głosem Szatanik.

Dumni z siebie nie mogą być za to urzędnicy z Bochni i Nowego Sącza, gdzie po godzinie 15.30 urzędy miasta są zamknięte na cztery spusty. - Próbowaliśmy wprowadzić jeden dzień tygodnia, w którym urząd jest czynny dłużej, do godziny 17 - odpiera zarzuty Małgorzata Grybel, rzeczniczka nowosądeckiego magistratu. - Ale ludzie nie przychodzili - kwituje.

Podobną historię opowiada Anna Kocot z urzędu w Bochni. - Próbowaliśmy wydłużyć godziny urzędowania, ale wiązało się to z karkołomnymi operacjami, a nie przynosiło skutku. Ludzie przyzwyczaili się, że sprawy w urzędzie załatwiają rano - twierdzi.

Beztroskie Podhale

Jeszcze gorzej jest w Zakopanem. W środę urząd pracuje do 12. W pozostałe dni do godziny 14, jedynie w poniedziałek do 16. Ale urzędnicy w Zakopanem nie mają sobie nic do zarzucania.

Lepiej jest w Nowym Targu. Tu urzędnicy kończą pracę między 15 a 16. A poza tym, jak podkreśla Piotr Rayski-Pawlik z magistratu, jest wiele innych udogodnień: winda dla niepełnosprawnych, możliwość płatności przelewem i "miniplac zabaw" dla dzieci. Pociechy, jak oświadcza rzecznik, mogą w urzędzie pokolorować rysunek ze św. Katarzyną, patronką miasta.

Urząd dla obywatela?

Według Kazimierza Sedlaka, eksperta rynku pracy, należy zadać sobie pytanie: czy to urząd jest dla obywatela, czy obywatel dla urzędu? Jakby urzędnicy o nas myśleli, wydłużyliby czas pracy przynajmniej do 18.

Współpraca: S. Śmierciak, P. Korbut, M. Pawłowska, Ł. Bobek, M. Balicka, R. Szkutnik

Trudno zdążyć
Anna Górska-Gregorczyk, mieszkanka Zakopanego
Godziny otwarcia urzędów powinny być wydłużone. Gdy ktoś pracuje, a ma nieprzychylnego szefa, nie ma szans zdążyć, by załatwić coś w urzędzie. Powinno być tak przynajmniej 2-3 dni w tygodniu. (łb)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska