Kolejką linową na Górę Tobołów zainteresowali się inspektorzy TDT w czerwcu tego roku, po tym jak doszło na niej do drobnego wypadku. Turystka miała zostać uderzona zbyt szybko jadącym krzesełkiem. Powołano komisję, która miała ustalić przyczynę zdarzenia.
- Badanie zakończono wynikiem negatywnym i nakazano właścicielowi obiektu zamknięcie kolejki - podkreśla Antoni Mielniczuk, rzecznik prasowy Transportowego Dozoru Technicznego.
Tymczasem kolejka wciąż działała o czym poinformował TDT jeden z turystów. Inspektorzy po raz drugi (10 sierpnia), w obecności policji, przeprowadzili kontrolę. Stwierdzili, że mimo decyzji wstrzymującej eksploatację, kolejka jest czynna. Kontrolę powtórzyli dwa dni później, z takim samym wynikiem.
- Tymczasem ustawa o dozorze technicznym za eksploatowanie urządzenia technicznego mimo nakazu zaprzestania, przewiduje karę grzywy lub ograniczenia wolności - dodaje Mielniczuk. - Złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.
Prokuratura Rejonowa w Limanowej będzie wyjaśniać sprawę pod kątem ewentualnego przestępstwa narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osoby korzystające z kolejki i ewentualnie o narażenie pracowników zatrudnionych na takie niebezpieczeństwo.
Właściciel obiektu na antenie Radia Kraków wyjaśniał, że nie zgadza się z ostatnimi decyzjami TDT. Ten sam urząd w kwietniu dopuścił kolejkę do użytku. Tymczasem na stronie ośrodka pojawiła się informacja o przerwie technicznej Kolei Linowej Tobołów do odwołania. W ośrodku nikt nie odbiera telefonów.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Dzieje się w KrakowieCo Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o smog i zanieczyszczenie powietrza
Co Ty wiesz o Krakowie? Pytamy o Smog! from Polska Press Grupa on Vimeo.