Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus Podhale. Trwa poszukiwanie osób, które widziały się z posłem Siarką

red.
Czuje się dobrze, mam wspaniałą opiekę i proszę moich sympatyków o... modlitwę za Polskę - to słowa podhalańskiego posła Solidarnej Polski Edwarda Siarki, u którego w niedzielę wykonano pozytywny test na obecność koronawirusa. Zaraz po tej informacji pod Tatrami rozpoczęły się gorączkowe dyskusje, kto w ostatnich dniach widział się z chorym parlamentarzystą i powinien poddać się kwarantannie.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

- Szanowni Państwo, w dniu dzisiejszym otrzymałem informacje o pozytywnym wyniku testu, który przeprowadziłem na obecność koronawirusa - napisał w niedzielę wieczorem na swoim facebooku poseł Edward Siarka. - Obecnie przebywam w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Dziękuje Państwu za słowa otuchy i życzenia powrotu do zdrowia oraz za Waszą modlitwę. Jest to dla mnie bardzo ważne. Na tą chwilę czuje się dobrze. Bardzo dziękuje personelowi szpitala za profesjonalną opiekę.

Poseł dodaje, że jak sam przypuszcza, mógł zarazić się na spotkaniu z pracownikami Ministerstwa Sprawiedliwości.Twierdzi jednak, że zgodnie z procedurami Sanepidu robił wszystko, by zminimalizować ryzyko przeniesienia koronawirusa na innych ludzi.

- Zwracam się do Państwa z prośbą o modlitwę w intencji naszego kraju. Zjednoczeni pokażmy, ze chodzi tutaj o odpowiedzialność i solidarność. Nie wykorzystujmy choroby aby publicznie szukać spekulacji i obrażać innych.To trudna lekcja dla nas i dla mnie osobiście. Mam pewność, że działając zgodnie z procedurami wdrożonym przez nasze Państwo podołamy dzisiejszym wyzwaniom. Bardzo proszę o pozostanie w domach. Życzę Państwu i sobie dużo zdrowia - dodaje na końcu.

Poseł Siarka do szpitala trafił w zeszły piątek. Najpierw była to placówka w Myślenicach. Później przewieziono go do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Wbrew temu co mówi, nie ograniczył jednak całkowicie swojej aktywności zanim trafił pod opiekę lekarzy. Jeszcze tego samego dnia - w piątek - był bowiem w nowotarskim starostwie.

- Pan poseł był u nas w piątek - mówi Krzysztof Faber, starosta nowotarski. - Ja osobiście się wówczas z nim nie widziałem. Dziś rano nakazałem wszystkim pracownikom, którzy wówczas go spotkali, by poinformowali mnie o tym. Zostaną wysłani na kwarantannę. Na razie nikt jednak się nie zgłosił i nie poinformował mnie o fakcie spotkania z posłem.

Wiadomo już, że na pewno samoizolacji poddał się inny z współpracowników Siarki w Solidarnej Polsce, Marek Wierzba. To dyrektor nowotarskiego szpitala. Przyznaje, że w zeszłym tygodniu spotkał się z Siarką. - Spotkanie było krótkie, ale trzeba dmuchać na zimne - mówi Wierzba.

Strach na Podhalu przez zarazą jest jednak wśród polityków spory. Dziś - poniedziałek 23 marca - W Czarnym Dunajcu miała odbyć się sesja rady miasta. Nie doszła ona jednak do skutku. Radni w obawie przed koronawirusem nie przyszli na posiedzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska