https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Szkoły zostaną zamknięte i wróci edukacja zdalna? "Nie widzimy konieczności wprowadzenia obowiązku nauki w trybie zdalnym"

(MM)
Opracowanie:
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, pytany o obowiązek noszenia w szkołach maseczek, przypomniał: Maseczki są obowiązkowe podczas przerw i korzystania z przestrzeni wspólnych.
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, pytany o obowiązek noszenia w szkołach maseczek, przypomniał: Maseczki są obowiązkowe podczas przerw i korzystania z przestrzeni wspólnych. Lukasz Gdak
Z dnia na dzień liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce wzrasta. Według najnowszych danych to szkoły są największym źródłem zakażeń. Czy szkoły zostaną zamknięte i wróci edukacja zdalna? - Nie widzimy konieczności wprowadzenia obowiązku nauki w trybie zdalnym - powiedział Mateusz Morawiecki. W sobotę, 10 października, premier przedstawił decyzje dotyczące funkcjonowania szkół w kolejnych tygodniach.

Koronawirus w Polsce. Czy wszystkie szkoły zostaną zamknięte?

- Dyskutujemy intensywnie kwestie systemu edukacji. 98 proc. szkół funkcjonuje w systemie stacjonarnym, tylko niewielki procent w systemie zdalnym lub hybrydowym. Ta strategia, którą w sierpniu zaproponowało ministerstwo edukacji, zdaje egzamin. Nie widzimy konieczności wprowadzenia obowiązku nauki w trybie zdalnym - powiedział w sobotę podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki. - Chcę przypomnieć, że tryb nauki zdalnej nie odbywa się bez żadnych kosztów społecznych - zaznaczył.

Czy na lekcjach trzeba mieć założoną maseczkę?

Minister zdrowia, Adam Niedzielski, pytany o obowiązek noszenia w szkołach maseczek, przypomniał: Maseczki są obowiązkowe podczas przerw i korzystania z przestrzeni wspólnych. Na razie nie podjęliśmy decyzji, żeby w jakiejkolwiek grupie wiekowej stały się obowiązkowe w trakcie lekcji.

Pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem wykryto w Polsce w marcu 2020 roku, lecz nie wyklucza to przejścia choroby już w styczniu lub lutym. Od tego czasu wiele osób przebyło COVID-19, często bez objawów lub z symptomami przypominającymi zwykłe przeziębienie. Sprawdź, czy od tego czasu nie odczuwałeś objawów wskazujących na możliwość przejścia niewykrytej infekcji!Zobacz kolejne slajdy, przesuwając zdjęcia w prawo, naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Te objawy mogą wskazywać, że chorowałeś na koronawirusa i pr...

Szkoły największym źródłem zakażeń w Polsce?

Z dnia na dzień liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce wzrasta. Według najnowszych danych to szkoły są największym źródłem zakażeń, które tak naprawdę nie są identyfikowane. Jak tłumaczy dr Jakub Zieliński z Zespołu Modelu Epidemiologicznego ICM Uniwersytetu Warszawskiego

- Z naszego modelu wynika, że to w znacznej mierze dzieci są głównym czynnikiem, który obecnie wpływa na rozprzestrzenianie koronawirusa. Wiemy, ile w gminach jest szkół. Nasz model pokazuje, że szkoły są tak naprawdę "złośliwymi" ogniskami zakażenia. Dzieci zakażają rodziców i dziadków. I nagle gdzieś indziej ten wirus wybucha i nikt nie wiąże tego z tym, że zakażenie mogło wyjść ze szkoły.

Eksperci podkreślają także, że jedynie 3 osoby na 100 badanych otrzymują wyniki dodatnie. Wskaźnik trafności testów wynosi więc ok. 3 procent, podczas gdy osób zakażonych koronawirusem może być aż dziesięć razy więcej niż pokazują to oficjalne dane. Jak zapowiadają eksperci, w październiku liczba zakażeń może dochodzić nawet do 10 tysięcy na dobę.

Ponadto okazuje się, że tylko w jednej trzeciej udaje się zdiagnozować zakażenia i poznać ich źródło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Rząd powinien przynajmniej zrobić opiekę do 11 roku dziecka. Nie wyobrażam sobie zostawić dwójki dzieci w wieku 8 lat samych w domu. 8 lat skończyły w maju, czyli nie przysługuje mi dodatkowy zasiłek.

Z
Zbigniew Rusek

Co do studentów, to właśnie oni sa transmiterami wirusa. Dopiero co rozpoczął się rok akademicki, i mamy lawinowy wzrost liczby zakażeń. Gdy rozpoczął się rok szkolny, wzrost liczby przypadków koronawirusa być zdecydowanie wolniejszy (jakby pod kontrolą), ale po 1 X (początek roku akademickiego) jest lawinowy. W ogóle to zbyt dużo osób pcha się na studia a także uczy w liceach ogólnokształcących (zamiast w technikach). W efekcie magistrzy idą na bezrobocie lub wykonują pracę niezgodną z poziomem i kierunkiem wykształcenia, natomiast fachowców brakuje na rynku pracy (starsi poszli na emerytury, najstarsi zmarli i nie ma ich kim zastąpić).

O
Obywatel Psychiatra

Co z niektórych wyrośnie? Tylko płakać?! Jutro niektórym podziękujemy!

G
Gość

Ale kto ma się dziećmi zajmować i za co- o tym nie myślą ! zasiłki tylko do 8 roku

czyli 9 latek może zostać sam wg. tej władzy? miał być budżet zrównoważony

a tu była dziura budżetowa a teraz to lej po zderzeniu z inną planetą.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska