FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

Minister Zdrowia zapowiedział, że w każdym województwie przynajmniej jeden ze szpitali zostanie przekształcony w placówkę zakaźną, do której będą trafiać wszyscy pacjenci z koronawirusem.
- W Małopolsce postanowiono, że będzie to Szpital Uniwersytecki w Prokocimiu - poinformował wojewoda Piotr Ćwik.
Zgodnie z tą zapowiedzą, najpierw na potrzeby pacjentów z COVID-19 zostanie w całości przeznaczony oddział zakaźny, który liczy 40 łóżek. Oznacza to, że wszyscy pozostali chorzy zostaną z niego przetransportowali do innych lecznic.
Docelowo w razie potrzeb, w szpitalu przy ul. Jakubowskiego ma zostać zwolnionych w sumie 1100 miejsc, a kolejnych 200 przygotowano w budynkach szpitala przy ul. Śniadeckich.
- Na chwilę obecną szpital będzie działał normalnie. Mamy ustalony harmonogram, zgodnie z którym będziemy postępować. Stopniowe wyłączanie oddziałów będzie realizowane w zależności od potrzeb i rozwoju sytuacji w województwie – uspokaja dyrektor szpitala Marcin Jędrychowski.
Koronawirus: aktualizowany raport
Jędrychowski podkreśla, że obecnie w województwie jest tylko jeden zarażony pacjent. W jego opinii nie ma więc powodów do pośpiechu i reorganizowania pracy całej placówki.
Dodaje również, że od poniedziałku lecznica wznawia przyjmowanie pacjentów w poradniach specjalistycznych. Zawieszone do odwołania zostają jedynie planowe zabiegi. Wszystko po to, by oszczędzać deficytowe środki medyczne.
- Tak długo jak będziemy się mieścić na oddziale zakaźnym z pacjentami z COVID-19, tak długo nie będziemy podejmowali decyzji o wyłączaniu kolejnych oddziałów - podsumowuje.
Towar deficytowy
W związku z rozprzestrzenianiem się wirusa oraz z ograniczonym dostępem do wyrobów medycznych również Szpital S. Żeromskiego oraz G. Narutowicza w Krakowie wstrzymuje do odwołania planowane przyjęcia na operacje i zabiegi.
Środków ochrony osobistej brakuje także lekarzom POZ. Placówki w odróżnieniu do szpitali nie otrzymały możliwości składania na nie zapotrzebowania do wojewody.
- My również mamy problem z dostawcami, którzy nie są stanie dostarczyć nam zamawianych środków ochrony osobistej i do dezynfekcji, bo ich już nie mają. Przyjmujemy dziennie nawet kilkuset pacjentów z różnymi schorzeniami. W okresie zwiększonej zachorowalności na zwykła grypę zużywamy kilka, kilkanaście maseczek ochronnych dziennie. Nasz zapasy są na wykończeniu i nie możemy ich uzupełniać - mówi dr Jerzy Radziszowski z Kolegium Zakładów Lecznictwa Otwartego w Krakowie.
Koronawirus w Krakowie. Opustoszałe ulice, ludzie w maseczka...
Jak dotąd w naszym regionie potwierdzono jeden przypadek zarażenia. Chory to ponad 60-letni krakowianin, który przebywa w szpitalu S. Żeromskiego. Ze względu na podejrzenie zachorowania na COVID-19 w Małopolsce hospitalizowanych jest obecnie 15 osób, 146 zostało objętych kwarantanną domową, a kolejnych 413 pozostaje pod nadzorem epidemiologicznym (stan na czwartek wieczorem).
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Spirytus zwolniony z akcyzy! Pomoże walczyć z koronawirusem
- Kwarantanna przez koronawirusa: co się należy z ZUS
- Co kupić i jakie zapasy zrobić na wypadek epidemii?
- COVID-19 to nie grypa! Różnice i podobieństwa
- GIS odradza podróże za granicę. Jakich miejsc unikać?