Taki jest obraz dzisiejszego polskiego Kościoła w oczach wielu Polaków. Ale dzisiejszy Kościół to także, a może przede wszystkim, setki księży, braci i sióstr - takich jak np. felicjanki (czytaj str. 6) - dbających o ludzi wykluczonych i czyniących to bez rozgłosu, za to codziennie i z oddaniem. To Kościół, który nie moralizuje, nie ocenia, nie potępia, ale przykładem pokazuje właściwą drogę wierzącym i niewierzącym.
Jutro mija 15 lat od historycznej chwili, gdy Jan Paweł II w Bazylice św. Piotra prosił z pokorą o przebaczenie win, jakich chrześcijanie i Kościół dopuścili się w ciągu wieków wobec wyznawców innych religii. "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - mówił papież Polak na oczach świata zdumionego jego odwagą. Świat to pamięta. A my?