Kraków Airport - czy lotnisko w Balicach może działać lepiej?

"Przylatując na lotnisko Balice w Krakowie, mam zawsze nadzieję, że nie zostanę ponownie zaskoczony (w negatywnym znaczeniu tego słowa); szczególnie w porównaniu z innymi i to odległymi portami lotniczymi" – tymi słowami rozpoczyna się list od Czytelnika Gazety Krakowskiej, który przebywał na terenie lotniska 2 lipca. Ile jest w nich prawdy? Postanowiliśmy to sprawdzić, na własne oczy przekonując się o obecnym poziomie traktowania pasażerów Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w Krakowie.

"Smród zbliża się do neutralnego"

"Dawniej był to ,,zapach” toalet dla przylatujących, jakże różny od tego w podobnych pomieszczeniach w Dubaju czy na Madagaskarze. Problemem jest też ilość krzesełek - kiedyś dosłownie dziewięciu - w hali odbioru bagażu, która ma pomieścić kilkuset podróżnych przy czasie odbioru nie mniejszym niż 30-40 minut. Ostatnio w obu sprawach nastąpił pewien postęp: w sprawie toalet smród zbliża się do neutralnego, jednakże część z nich nie działa. Ilość krzesełek w hali odbioru bagażu nieco zwiększono" – brzmią kolejne linijki listu od Czytelnika. Kraków Airport nie pozwala jednak, by te słowa zawisły w powietrzu, niewyjaśnione. Natalia Vince, rzecznik prasowy Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w Balicach, zapewnia, że załoga przykłada szczególną wagę do zachowania standardów czystości w terminalu, zwłaszcza w toaletach. - Wszystkie toalety w terminalu objęte są systemem zbierającym opinie pasażerów. Dodatkowo, te znajdujące się w newralgicznym miejscach lotniska (np. w hali odbioru bagażu) generują w czasie rzeczywistym alerty. Gdy oceny pasażerów spadają, serwis sprzątający od razu dostaje powiadomienie: sprawdza płyn, czystość toalet itp. – informuje rzecznik prasowy lotniska.

Kraków Airport, by być na bieżąco z sugestiami, skargami czy życzeniami pasażerów, używa konsoli Happy or Not - systemu zbierającego ich opinie. Wyniki dotyczące poziomu monitorowania czystości toalet w terminie od 9 do 22 lipca okazały się pozytywne. Na 3 948 odpowiedzi, 58% oceniło serwis sprzątający jako bardzo dobry, 23% - dobry, 8% - średni, a 11% uznała go za niezadowalający.

"System przemienny w wydawaniu bagażu"

"Czytelnik, będący na terenie lotniska w dniach 1-2 lipca, wytyka kolejne rzekome błędy Kraków Airport. Na hali odbioru bagażu znajdują się bębny o numeracji 1-5. Działają dwa. Na bębnie nr 1 ukazuje się napis Dubaj. Wyjeżdża kilkanaście bagaży, bęben się zatrzymuje, a w miejsce napisu Dubaj, ukazuje się napis Monachium. Pasażerowie biegną do innych bębnów. U pracownika w okienku bagażowym dowiedziałem się , że jest to system ,,przemienny” w wydawania bagażu" – mówi w liście. Jak informuje Natalia Vince, na terminalu znajdują się cztery karuzele przylotowe. Na większych taśmach możliwa jest równoczesna obsługa dwóch mniejszych przylotów (np. Walencji i Edynburga), tym samym - wszyscy pasażerowie w komfortowych warunkach mogą oczekiwać przy karuzeli na swój bagaż. -Przy odpowiednim rozłożeniu przylotów i regularnym dostarczeniu walizek do sortowni, jeden taśmociąg (bez nakładania się przylotów), umożliwia obsługę do 4 rejsów w ciągu godziny – zapewnia rzecznik prasowy lotniska. Kraków Airport obecnie obsługuje 13 lotów na godzinę. W przypadku niesprzyjających okoliczności, takich jak: opóźnienia czy kłopoty z dostarczeniem bagażu przez firmę handlingową, może dojść do sytuacji, gdzie na jednej taśmie pojawią się bagaże z więcej niż jednego rejsu. W razie takich zmian Koordynatorzy Obsługi Terminalowej Kraków Airport reagują na przesunięcia czasów operacji, zmieniając na bieżąco przydział infrastruktury. Pasażerowie w większości odnoszą się do sprawy pozytywnie – według badania Happy or Not ,,Jak dziś oceniasz szybkość dostarczenia bagażu?’’ trwającego cały lipiec- 63% pasażerów oceniło szybkość dostarczenia bagażu na bardzo dobrą, 15 % - dobrą, 7% - średnią, a 15% za całkowicie niezadowalającą.

"Policja, którą widziałem tam za czasów komunizmu"

"Na terenie lotniska nigdy nie widziałem policji, która powinna reagować na kierowców łamiących przepisy (w przeciwieństwie do innych portów lotniczych, określających się również jako międzynarodowe)" – pisze Czytelnik w liście przesłanym do redakcji. Wychodząc przed terminal w asyście Natalii Vince, natknęliśmy się na dwa patrole. - Nasze lotnisko zlokalizowane jest na terenie Gminy Zabierzów, w wyniku czego patrolowane jest przez KP w Zabierzowie.

Kolejny zarzut dotyczył sprawności działania słynnego na cały świat Kiss & Fly, dosłownie pocałuj i leć. "Nad pasem drogowym przed halą lotniska, zwanym potocznie ,,Kiss & Fly”, nikt praktycznie nie panuje. Pracownik do tego oddelegowany odstaje tam swoje godziny i w ogóle nie reaguje na zachowania kierowców (…) Sam pas umożliwia parkowanie w zatoce do 60 minut. Co zapewne wystarcza na bardzo długi pocałunek, grożący nawet spóźnieniem się na samolot. W praktyce oznacza to również, że ci którzy chcą podjechać i tylko zostawić pasażera, nie mają szans na zatrzymanie się tam" – pisze Czytelnik. Natalia Vince zapewnia, że jako lotnisko muszą być wyrozumiali. - Tutaj może zatrzymać się osoba niepełnosprawna z wózkiem, rodzina z bagażami… Tak naprawdę 10 minut dajemy gratis. My chcielibyśmy skrócić ten czas, ale trzeba myśleć logistycznie – dodaje. Kolejny zarzut ze strony Czytelnika odnosi się do braku jakiejkolwiek kary dla nieprawidłowo parkujących na terenie lotniska. Rzecznik prasowy Kraków Airport informuje o osobach nieupoważnionych, które parkują w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych:- Są one bezwzględnie karane przez policję mandatem w wysokości 500 zł. Taką możliwość daje nam zastosowanie przepisów strefy ruchu, którą wprowadziliśmy na terenie Wewnętrznego Układu Komunikacji właśnie po to, by policja mogła interweniować w obrębie lotniska.

Zwraca także uwagę na skuteczność samej załogi w tej kwestii. -Często widzimy, jak ktoś zaparkuje nieprawidłowo, zajmując miejsca przeznaczone np. dla autobusów, ale my możemy tylko zwracać uwagę takim pasażerom. Jeżeli policja jest w tym momencie zajęta inną sprawą na terenie lotniska, nic nie możemy zrobić – mówi.

Stawiamy na komfort pasażerów – o udogodnieniach ze strony lotniska

Wielu podróżnych znajdujących się na terenie zagranicznego lotniska może odczuwać chwilowe zagubienie, strach bądź panikę. Zwłaszcza, gdy lecą samotnie, po raz pierwszy, a za drzwiami portu lotniczego czeka ich zderzenie się z całkowicie obcym językiem. Kraków Airport postanowił odpowiedzieć na życzenia pasażerów (najczęściej przylatujących z Dubaju i Ammanu), wprowadzając na teren lotniska żółte telefony. Ci klienci zazwyczaj nie zakupili jeszcze karty, a chcą jak najszybciej skontaktować się z rodziną, hotelem bądź przewoźnikiem. - Są to telefony proste w obsłudze, widoczne z daleka i kolorem przypominające telefony publiczne, które globalnie zlikwidowano w Polsce. Rozumiemy potrzeby naszych pasażerów, dlatego wdrożyliśmy takie ułatwienie, które jest całkowicie bezpłatne– informuje Natalia Vince.

Lotnisko, wśród usług poprawiających komfort pasażerów, oferuje tablice i monitory wyświetlające bieżące informacje o każdym możliwym transporcie do/z lotniska (pociąg, taxi, autobus).

Kolejną inicjatywą ze strony Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II w Krakowie jest sfinansowanie w dużej mierze sezonowej linii autobusowej o numerze 308. Autobusy kursujące na terenie Kraków Airport – Dworzec Główny Wschód mają za zadanie odciążenie istniejącej linii 208 oraz zapewnić częstszy transport ze względu na trwające ograniczenia ze strony pociągów SKA1. Nowa linia ma charakter przyspieszony – zatrzymuje się tylko na wybranych przystankach pośrednich.

Zen – border collie redukujący stres pasażerów

Kraków Airport nawiązał współpracę z Akademią Biały Pies, zapewniając swoim pasażerom pomoc w redukowaniu stresu przez czworonożnego Zenka (jak pieszczotliwie nazywają go najmłodsi) w trakcie programu pilotażowego. Psa rasy border collie można spotkać w krakowskiej hali odlotów. Warto dodać, że Zen korzysta z wybiegu dla psów, znajdującego się na terenie lotniska. Został on stworzony z myślą o czworonożnych pasażerach, którzy coraz liczniej towarzyszą swoim opiekunom w podniebnych podróżach. Na wybiegu będzie również można znaleźć pochylnie, przeskoki i płotki, efektywnie poprawiające jakość zabawy pupila. Dodatkowo znajduje się tam poidło.

Bezpłatne ćwiczenia dla stresujących się podróż

Już od stycznia pasażerowie Kraków Airport mają możliwość skorzystania z bezpłatnych ćwiczeń oddechowo-ruchowych, przygotowujących ich do lotu. Aktywność fizyczna ma za zadanie przygotowanie kręgosłupa do podróży w pozycji siedzącej i odprężenie przed odlotem. Sesje organizowane w cyklu 15 minutowym, w godzinach od 11.00 do 13.00, prowadzone są przez instruktorów personalnych z firmy Happy Healthy.

Lotnisko o europejskich standardach

Kraków Airport od 2007r. jest członkiem badania ASQ, które wyznacza światowe standardy pomiaru satysfakcji pasażerów z jakości usług świadczonych w portach lotniczych. ASQ to jedyny na świecie program badania pasażerów na lotnisku w dniu ich podróży. Każdego roku wykonuje się 600.000 indywidualnych badań w 41 językach na terenie 84 krajów. Kluczowymi są opinie pasażerów, obejmujące 34 wskaźników m.in. dostęp do lotniska, kontrola bezpieczeństwa, toalety, sklepy i restauracje. W 2016r. Kraków Airport otrzymał prestiżową nagrodę ASQ Awards 2016. Drugi kwartał 2019 roku lotnisko zakończyło z wynikiem 4,13, gdzie średnia europejska ogólnego zadowolenia pasażerów z usług portu lotniczego wynosiła 4,03.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU