Kraków: będzie remont wieży bazyliki Mariackiej

Zobacz także: Autostradą z Tarnowa do Krakowa najwcześniej w 2013 r.

Poza tym niektórzy goście odwiedzający zabytek nie potrafią go uszanować. Scyzorykami lub flamastrami piszą po konstrukcji.

Drewniane elementy wewnątrz wieży ostatni razy były impregnowane w latach 90. XX wieku. - I to solnymi preparatami, które dziś już uważane są za szkodliwe - mówi Stanisław Kaczmarczyk, rzeczoznawca pracujący przy tworzeniu projektu modernizacji wieży.

Do remontu pójdą też schody. Wiele stopni jest za słabych i nie spełnia norm bezpieczeństwa. Część z nich na środku jest tak "wyślizgana", że o wypadek nietrudno. Stopnie mają też być wyrównane do tej samej wysokości. Poprawki czekają również poręcze.

- Niektóre z nich należy podwyższyć, bo ktoś łatwo może wypaść - mówi Kaczmarczyk.

Remont ma też dać więcej prywatności hejnalistom. Planuje się w kopule wieży, nad ich dzisiejszym pokojem, do którego wchodzą turyści, zrobić drugie pomieszczenie tylko dla strażaków.

Wieża musi być bezpieczniejsza, ale konstrukcja z czasów średniowiecza nie ma szans spełnić wyśrubowanych norm przeciwpożarowych. Co rok jednak, aby zabytek mogli zwiedzać turyści, a spacerowicze na Rynku słuchać hejnału, straż dopuszcza go warunkowo do użytku.

Sytuację ma poprawić zainstalowanie monitoringu na piętrach wieży i czujników alarmowych. Nowoczesny sprzęt musi być jednak dobrze ukryty, aby nie szpecił konstrukcji. Zainstalowanie spryskiwaczy nie wchodzi w rachubę. - Najważniejsze, aby monitorować ruch turystów. Na drewnie i ścianach wieży zostawiają malunki i zniszczenia - mówi rzeczoznawca.

Możliwe, że to sam hejnalista będzie miał wgląd w monitory. Przez głośnik mógłby upominać wandali. Modernizacja pozwoli też zasłonić kable, puszki z elektryką i rury kanalizacyjne.

Na naprawę elementów drewnianych miasto chce pozyskać pieniądze od Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. W tym roku komitet przekazał 200 tys. zł na dalszy remont krypt w bazylice, ale zapowiada więcej.

- Pieniądze na remont wieży na pewno znajdziemy w następnym roku. Zabytki w centrum miasta to dla nas priorytet - zapewnia prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący SKOZK.

Jednakże komitet może przekazywać środki tylko na renowację zabytków. Co zatem będzie z monitoringiem? Sfinansować chce go miasto, ale jest problem. Wieża Mariacka formalnie jest własnością Kościoła i gmina w nią nie może inwestować.

- Nasi prawnicy sprawdzają jednak, jak można obejść tę przeszkodę - informuje Jerzy Marcinko, dyrektor magistrackiego wydziału inwestycji. - Prawdopodobnie wykorzystamy wieloletnie porozumienie z opiekunem bazyliki, księdzem Bronisławem Fidelusem, o dopuszczaniu turystów na wieżę.

Umowa ma być spisana na 10 lat, a w zamian miasto wyłoży pieniądze na monitoring. Szacuje się, że jego zakup i montaż może kosztować ok. 40 tys. zł. Kwota potrzebna na remont nie jest jeszcze znana, bo rzeczoznawca przeprowadza inwentaryzację.

Wieża Mariacka ma 54 metry wysokości. Można ją zwiedzać we wtorki, czwartki i soboty. Do pokonania jest 239 schodów. Pieniądze z biletów są przekazywane do Cartias. - Wieży należy się druga młodość, bo widok z niej jest przepiękny - mówi Olga Więcek, turystka.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!