https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Blokowisko zamiast biur

Bartosz Dybała
Deweloper planuje wyburzyć biurowiec i postawić bloki. Nie wiadomo jak zapewni do nich dojazd
Deweloper planuje wyburzyć biurowiec i postawić bloki. Nie wiadomo jak zapewni do nich dojazd Fot. Foogle Maps
Bloki mają stanąć na ziemiach poprzemysłowych w Bronowicach, wciśnięte między obecne budynki. Inwestor uzyskał już pozwolenie na ich budowę, a mieszkańcy obawiają się zakorkowania okolicy.

Deweloper chce wcisnąć kompleks bloków w już i tak mocno zabudowany teren w okolicy skrzyżowania ulic Armii Krajowej i Bronowickiej. To m.in. wzmoży ruch samochodowy w rejonie, co dla mieszkańców oznacza większe korki. Tym bardziej, że wyjazd na Bronowicką zapewnia tylko jedna, bardzo wąska droga. Inwestycja przewiduje też garaż podziemny, ale nie wiadomo ile będzie tam miejsc postojowych. Często bywa tak, że deweloperzy nie zapewniają ich na tyle dużo, aby wystarczyło dla wszystkich. Ponadto bloki mogą też zakłócić przewietrzanie tego rejonu miasta. Krakowianie, nauczeni doświadczeniem, protestują przeciwko inwestycji.

Bloki zamiast miejsc pracy

Kontrowersje wzbudza też to, że tereny, gdzie inwestor planuje zabudowę, są poprzemysłowe, stoją na nich biurowce, dawniej działała tu Krakowska Fabryka Aparatów Pomiarowych. Ich właścicielem jest Skarb Państwa, ale zostały oddane w użytkowanie spółce Activ Bronowice. Jej przedstawiciele zawnioskowali o zmianę przeznaczenia działek, żeby grunty były pod usługi i mieszkania. Problem w tym, że postępowanie w tej sprawie w Wydziale Skarbu Urzędu Miasta jeszcze się nie zakończyło, a deweloper już dostał pozwolenie budowlane. Planuje również rozbiórkę wysokiego biurowca przy ulicy Gabrieli Zapolskiej 38. W tym miejscu może powstać około 200 mieszkań, a bloki mogą mieć nawet 15 kondygnacji. Mieszkańcy alarmują, że prace w terenie już się rozpoczęły, a inwestycja negatywnie wpłynie na jakość życia w tym rejonie.

- Urzędnicy mówią, że ściągają inwestorów do Krakowa, którzy tworzą miejsca pracy, a tu budynki biurowe, na gruntach Skarbu Państwa, które można odremontować i stworzyć w nich nowe firmy pozwala się zamienić na mieszkaniówkę - komentuje Alojzy Piekarczyk, mieszkaniec ul. Zapolskiej. - Biurowce generują ruch aut rano i po południu, ale pracownicy nie zajmują miejsc mieszkańcom wieczorem. To mogłaby być koegzystencja, a tak będą korki.

- Obecna infrastruktura nie jest przygotowana na budowę kolejnego osiedla. Ulice są wąskie. Nie znamy jeszcze dokładnych planów inwestora, ale podejrzewam, że osiedle będzie pokaźnych rozmiarów - dodaje Maria Nowicka, inna mieszkanka.

Obawy radnych

Radni miejscy nie ukrywają zdziwienia. - Zdrowy rozsądek podpowiada, że pojawi się tam problem z brakiem szkoły, dojazdu i innej podstawowej infrastruktury - uważa Łukasz Słoniowski, radny klubu PiS. Niedopatrzeniem jest dla niego kwestia wydania pozwolenia na budowę mimo toczącego się postępowania w sprawie zmiany przeznaczenia gruntów. Uważa, że pozwolenie wydane przez Wydział Architektury to forma nacisku na Wydział Skarbu, by również wydał pozytywną decyzję.

- Podejrzewam, że sprawa nie skończy się unieważnieniem decyzji o pozwoleniu na budowę. Słyszałem o takich sytuacjach, kiedy deweloper uzyskiwał decyzje o zmianie przeznaczenia, bo bloki już stały, ludzie w nich mieszkali, a później płacił trzydzieści procent wartości ziemi do miasta, by wszystko zatwierdzić. Ale gdzie tu wizja rozsądnego rozwoju Krakowa? - dodaje radny Słoniowski.

- Są już sygnały, że lokatorzy, którzy mają mieszkania na terenie o niepełnej wartości, czyli poprzemysłowym, a nie mieszkaniowym, mogą mieć problem z kredytem lub ewentualnym zbyciem tej nieruchomości. A to może rodzić roszczenia wobec gminy, która na taką inwestycję przyzwala - dodaje Włodzimierz Pietrus, radny PiS. - Takie decyzje, jak ta w sprawie terenów w pobliżu ulicy Armii Krajowej, wynikają ze świadomego, bądź nie, braku komunikacji między wydziałami magistratu. To niebezpieczna gra ze strony urzędników - kwituje radny.

Filip Cieślik, prawnik z Krakowa, twierdzi, że deweloper powinien najpierw zmienić cel prawa użytkowania wieczystego, czyli sprawić, by działki były mieszkaniowe, a dopiero potem starać się o pozwolenia na budowę.

- Jeżeli kolejność jest odwrotna to jeżeli deweloper rozpocznie budowę bez zmiany przeznaczenia, urząd będzie miał podstawę do rozwiązania umowy o oddanie w użytkowanie wieczyste - twierdzi Cieślik.

Przypomina, że to nie pierwsza taka sprawa w Krakowie. Pamięta sytuację, kiedy jeden z inwestorów w ubiegał się o pozwolenie na budowę, uzyskał je, rozpoczął inwestycję, a następnie miasto prace wstrzymało. W takiej sytuacji największy problem mają osoby, która kupiły już mieszkania z wyprzedzeniem.

Sprawa jest w sądzie

Miejscy urzędnicy w tym temacie na razie milczą. Zapewniają, że działają zgodnie z prawem. Informowali już mieszkańców, że bloki znajdą się poza kanalem przewietrzania Krakowa. Nie udało im się jednak udzielić odpowiedzi na nasze pytania. Niewiele mówią też pracownicy Wojewody Małopolskiego, który utrzymał w mocy zaskarżoną przez mieszkańców, a wydaną przez gminę, decyzję o pozwoleniu na budowę.

- Pozwolenie na budowę zostało utrzymane w mocy przez wojewodę z korektą, czyli oceniono, że warunki do jego wydania zostały spełnione - mówi Joanna Paździo z biura prasowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Na czym polegała korekta - nie precyzuje.

Poprosiliśmy o komentarz również samego inwestora, ale prezes spółki Activ Investment (Activ Bronowice to spółka córka), jest za granicą, a nikt inny nie może udzielić nam wyjaśnień. Jednakże mieszkańcy nie składają broni, chcą anulowania pozwolenia budowlanego - sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

WIDEO: Krakowskie lotnisko wyróżnione. Stąd chce się latać

TVP3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mirror
Kupują ci sami, którzy potem gardłują o drzewach i krzaczkach, że nie ma w okolicy. Hipokryzja słoików jest zatrważająca.
a
aleksander z
Należy 'prześwietlić" cały Wydział Architektury Miasta Krakowa i jest to zadanie dla CBA i dla Ministerstwa Sprawiedliwości !!!
s
s.
"Bloki nie powodują korków"

Jeden blok na 200 mieszkań powoduje w skali miasta w przybliżeniu tyle korków co 200 domków jednorodzinnych - czyli ze 2 kilometry dróg osiedlowych. Tylko o ile te 2 kilometry na 100% będą miały więcej niż jedno połączenie do głównych dróg, to blok będzie jedno połączenie współdzielił z kilkunastoma blokami w okolicy. A więc zamiast np. 4 mini-korków, gdzie samochody czekają po 2-3 minuty, będzie jeden, z postojem 15 minut.

Jedno mnie zastanawia - co za desperaci i idioci kupują te mieszkania?
m
mm
i jasne, jeszcze tylko wieżowców nam tam brakuje :( obok biurowców, apartamentowców i osiedli wciskanych na siłę w każde wolne miejsce, Krowodrza to była ostatnia dzielnica z jakąś szczątkową zielenią ale to też już zepsuli
a
abcd
i wywlec tych ludzi przed kamery, niech tłumaczą jakimi względami się kierują jak wydają takie pozwolenia, likwidując zieleń i po prostu podłączając giga-bloki do istniejących uliczek. Oni się tam zabarykadowali w tym urzędzie, jak się występuje o pozwolenie to nawet nie ma tam wstępu, można tylko pismo zostawić na recepcji. To państwo w państwie.
H
Heh
W sumie lepiej jakby tam biurowce powstaly.
L
Lol
Z jednym sie zgodze powinna byc jakas sensownosc w przeksztalcaniu uzytkowania wieczystego. Najpierw powinmien by wniosek o przeksztalcenie gdy teren zostanie przeksztalcony powinno sie wydawac pozwolenie. Tak to pozwolenia nie powinno sie wydac ze wzgledu na niezgodnosc typu zabudowy z przeznaczeniem terenu. Bo to rodzi totalny balagan, niepewnosc i u kupujacych i u mieszkancow dziwie sie ze akurat na taki balagan urzednicy pozwalaja.
p
papa
A tam narzekanie niech buduja. Bloki nie powoduja korkow i smogu. Korki powoduja domki pod miestem jak ludzie nie maja alternatywy w dostepie do tanich mieszkan. Z jednym sie zgodze na Bronowicach i Krowodrzy, Azorach Pradniku Bialym jest za malo biurowcow. Wszystko co powstaje obecnie jest gdzies na poludniu gdzie dojazd jest slaby z tej czesci miasta. Nalezy wprowadzic wiecej zabudowy biurowej przy Conrada, Opolskiej, Armii Krajowej Czy na terenje Krowodrzy przykladowo okolice SKA Lobzow, SKA Bronowice, AirportCity w Balicach itd. Dziwi mnie ze na terenie Lobzowa w planie przewidziano sama mieszkaniowka, zwlaszca wzdluz torow, a nie przewidziano biurowcow. To zachwianie rownowagi. Kolejne miejsce na biurowce to powinny byc rejony piastowskiej i reymonta przy agh. Przy czym biurowce nalezy budowac w dzielnicy raczej wysoko na 15 pieter bo jest malo miejsca i szkoda marnowac dzialek na jakies baraczki dewastujace wieksze polacie ubogiej zieleni.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska