Kraków. Braknie trochę torów, by pojechać szybciej z Bieżanowa do Borku

Piotr Tymczak

21 listopada 2019, 7:00

Obecnie tramwaje jadące z Bieżanowa ul. Wielicką nie mogą skręcić w ul. Nowosądecką

Zobacz galerię (10 zdjęć)

Trwa budowa Trasy Łagiewnickiej, w ramach której powstanie linia tramwajowa z pętli w Kurdwanowie do ul. Zakopiańskiej. Aż się prosi, by przy tej okazji wybudować kilkudziesięciometrowy odcinek torów, które umożliwią tramwajom jadącym od strony Bieżanowa skręt w ul. Nowosądecką i dalej przejazd do Kurdwanowa i Borku Fałęckiego.

WIDEO: Krótki wywiad

Dopiero po tym, jak zwróciliśmy na to uwagę, urzędnicy stwierdzili, że myślą o takim rozwiązaniu. Wcześniej o tym nie wspominali. Problem w tym, że... nie ma pieniędzy na tę inwestycję.

- Nic nie słyszałem o modernizacji torowiska na skrzyżowaniu ulic Wielickiej i Nowosądeckiej tak, by umożliwić tramwajom jadącym z Bieżanowa skręt w kierunku Kurdwanowa i Trasy Łagiewnickiej. A takie rozwiązanie pozwoliłoby na połączenie południowych dzielnic Krakowa - przyznaje pan Mieczysław, mieszkaniec korzystający z MPK.

Podkreśla, że rozwiązanie pozwalające na przejazd tramwajem z Bieżanowa do pętli na w Borku Fałęckim czy na Ruczaju byłoby spełnieniem oczekiwań wielu krakowian i dopełnieniem tzw. siatki połączeń.

Dzięki takiemu połączeniu mieszkańcy mieliby znacznie łatwiejszy dostęp do wielu ważnych miejsc, takich jak Uniwersytecki Szpital Dziecięcy, nowy Szpital Uniwersytecki w Prokocimu, a z drugiej strony - sanktuaria: Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego, Zakrzówek czy kompleks biurowy na Ruczaju.

Można skrócić trasę przejazdu

Obecnie, by np. dojechać tramwajem z Bieżanowa do Borku Fałęckiego trzeba jechać ul. Wielicką, Kalwaryjską i później ul. Zakopiańską. Natomiast do pętli przy ul. Czerwone Maki trzeba przejechać ul. Wielicką, Kalwaryjską i później przez ul. Brożka.

Przejazd na wspomnianych relacjach znacznie by się skrócił, gdyby wraz z linią tramwajową z Kurdwanowa do ul. Zakopiańskiej powstał także dodatkowy odcinek torów pozwalający na skręt tramwaju jadącego od strony Bieżanowa z ul. Wielickiej w ul. Nowosądecką.

Takie rozwiązanie byłaby też pomocne w przypadku awarii torowiska na ul. Wielickiej - pomiędzy ul. Limanowskiego i Dworcową. Obecnie w takiej sytuacji tramwaje jadące od strony Bieżanowa w kierunku centrum nie mają alternatywnej trasy. Jeżeli powstałby łącznik, to pojazdy mogłyby skręcać w ul. Nowosądecką, następnie dojeżdżać do Kurdwanowa, dalej nową trasą do ul. Zakopiańskiej, a stamtąd mogłyby się kierować w stronę Podgórza i centrum.

Na razie brakuje pieniędzy

Jaka jest reakcja urzędników miejskich na pomysł nowego połączenia? - To przedsięwzięcie zostało umieszczone na liście rankingowej inwestycji programowych - informował niedawno Kamil Popiela z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa. Plan był taki, by w przyszłym roku ogłosić przetarg na opracowanie projektu wraz z wyceną zadania i podpisać umowę z wykonawcą, który rozpocząłby prace projektowe. Ich zakończenie nastąpiłoby w 2021 r. i w tym samym roku inwestycja mogłaby zostać zrealizowana.

Warunkiem było jednak zarezerwowanie pieniędzy na ten cel, a na razie ich brakuje. Takie rozwiązanie nie zostało bowiem zapisane w projekcie budżetu na przyszły rok. Jest jednak szansa, że fundusze mogą się znaleźć dzięki autopoprawce prezydenta. Urzędnicy przyznają jednak, że z powodu prognozowanego mniejszego przyrostu przychodów z podatku PIT pierwszeństwo mają inwestycje, które się już rozpoczęły.

Tramwajem do sanktuarium

Przypomnijmy, że Trasa Łagiewnicka, o długości 3,5 km (w tym siedem tuneli o łącznej długości 2,3 km), do końca 2021 r. ma powstać na odcinku od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej.

W ramach inwestycji powstanie też nowa linia tramwajowa, która będzie przebiegać od pętli w Kurdwanowie, wzdłuż rzeki Wilgi, pod terenami między sanktuariami Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II, do ul. Zakopiańskiej.

Dzięki nowemu połączeniu tramwajowemu z Kurdwanowa nie trzeba będzie już jeździć naokoło do Borku Fałęckiego czy na Ruczaj. Zapewni ona też bezpośredni dojazd do sanktuariów. Część trasy tramwajowej zostanie poprowadzona w tunelu o długości 659 m, który wyznaczono pod terenami sanktuariów. Przy moście nad Wilgą, który łączy oba miejsca kultu, ma powstać podziemny przystanek. Na trasie przejazdu tramwaju zaplanowano też przystanki: przy ul. Beskidzkiej (w rejonie pętli tramwajowej w Kurdwanowie), przy ul. Witosa, w rejonie ul. Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i przy ul. Zakopiańskiej.

Koszt budowy Trasy Łagiewnickiej ma wynieść 802 mln zł (ze spłatą kredytu ok. 1,2 mld zł). Wykonawca upomina się jednak o dodatkową zapłatę w wysokości 28 mln zł netto (ok. 34 mln zł brutto) i prowadzi negocjacje w tej sprawie ze spółką Trasa Łagiewnicka.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Piotr Tymczak

Napisz do autora

Mat. oryginalny: Kraków. Braknie trochę torów, by pojechać szybciej z Bieżanowa do Borku - Dziennik Polski

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość09.12.2019 07:12:12

Ale bzdura mozna sie przesiasc. Kolejne rozjazdy to tylko kolejne minuty jazdy wolniej tramwajem

Ppp22.11.2019 06:56:52

Czy tej samej trasy (Bieżanów - Borek Fał) nie obsługują autobusy z Wieliczki? Jeśli sobie nie radzą, to wystarczy dodać im kursów. Omawiana trasa jest w poprzek głównych kierunków podróży, więc tramwaj nie jest tu konieczny.

Pozdrawiam.

Burmistrz Nowej Huty21.11.2019 13:41:04

Dawno się tak nie uśmiałem gdy widzę jak ktoś wychodzi z sensownym pomysłem na poprawę działania komunikacji miejskiej a urzedasy od pana pre-zydenta chcą nieudolnie przekonać mieszkańców że oni mają to wszystko w planach i nie trzeba im niczego podpowiadac.To dlaczego tego nie zrobili do tej pory? Przecież często są to nieduże i tanie inwestycje korzystne dla pasażerów. Gdzie zatem budowa jednotorowej pętli tramwajowej przy Kombinacie, gdzie remont chociażby awaryjny torowiska do Walcowni, gdzie glosna ostatnio a nie rozwiązana sprawa tłoku w tramwajach bo nikt oczywiście z tak zwanych fachowców nie wpadł na prosty pomysł połączenia tramwajów 105Na w trojsklady żeby rozładować tłok? Ale za chwilę wyjdzie wymieniony wcześniej marnej jakości urzędnik i powie wszystkim ze miasto stawia na tramwaj a metro jest według niego niepotrzebne

Gość21.11.2019 13:09:29

Myślę, że od tego byłoby ważniejsze, gdyby wreszcie w Krakowie wprowadzono priorytet dla AUTOBUSÓW komunikacji miejskiej na sygnalizacjach, gdyż - niestety - to autobusy najłatwiej popadają w "czerwoną falę" i zamiast jeździć co krok stoją na niekończących się czerwonych światłach, często stawianych dla byle zebry (gdyż nie ma przejść podziemnych ani kładek). Ten łącznik tramwajowy - miałby sens głównie w sytuacjach awaryjnych (pozwalałby na uniknięcie paraliżu komunikacyjnego całej południowej części miasta w razie np. awarii czy wykolejenia tramwaju wzgl. braku zasilania w danym miejscu).

Gość21.11.2019 10:32:17

21 listopada, 10:12, Ryś:

JA PEWNYCH RZECZY NIGDY NIE POJMĘ JAK MOŻNA BUDOWAĆ NA SKRZYŻOWANIU ROZJAZD W JEDNĄ STRONĘ JAK ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ W DWIE ??? W CZASIE KIEDY SIĘ BUDUJE KOSZTY SĄ NIEWIELKIE 20-30% A TERAZ TO TRZEBA RUCHLIWE SKRZYŻOWANIE ROZBABRAĆ I ZABLOKOWAĆ RUCH W STRONĘ WIELICZKI !!! TAK SAMO JAK BUDOWANO ESTAKADĘ NAD TORAMI W PŁASZOWIE DLACZEGO NIE MA TAM JEZDNI DLA SAMOCHODÓW ????????

Caps Lock ci się zaciął ?

Ryś21.11.2019 10:12:40

JA PEWNYCH RZECZY NIGDY NIE POJMĘ JAK MOŻNA BUDOWAĆ NA SKRZYŻOWANIU ROZJAZD W JEDNĄ STRONĘ JAK ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ W DWIE ??? W CZASIE KIEDY SIĘ BUDUJE KOSZTY SĄ NIEWIELKIE 20-30% A TERAZ TO TRZEBA RUCHLIWE SKRZYŻOWANIE ROZBABRAĆ I ZABLOKOWAĆ RUCH W STRONĘ WIELICZKI !!! TAK SAMO JAK BUDOWANO ESTAKADĘ NAD TORAMI W PŁASZOWIE DLACZEGO NIE MA TAM JEZDNI DLA SAMOCHODÓW ????????

Leszy21.11.2019 10:01:29

Bzdura! Wystarczy pojechać jeden przystanek dalej z Bieżanowa i pod Kablem przesiąść się na tramwaj do Kurdwanowa, albo po prostu przejść kawałek z przystanku Bieżanowska na przystanek przy Nowosądeckiej. Rozbudowa skrzyżowania o dodatkowe tory to w efekcie wydłużenie cyklu świateł i spowolnienie ruchu.

policarpio21.11.2019 09:27:36

..a na skrzyżowaniu trzeba by było zmienić cykle świateł i czekać po 5 minut do skrętu w lewo i aktualnego skrętu w prawo..a korek tramwajowy sięgać bedzie do zjadzu z estakady i do przystanku Wlotowa..

Jak się nie buduje21.11.2019 08:58:07

I co proponujecie? Kolejne jednopoziomowe skrzyżowanie!

Czy to nie skandal, że Trasa Łagiewnicka, budowana z 1 mld złotych ma jednopoziomowe skrzyżowania tramwajowe?!!! Żeby nie mówić, że piszę bzdury proszę zobaczyć wykonane już tory tramwajowe na skrzyżowaniu Witosa z Herberta/Turowicza.

Gość21.11.2019 08:53:53

Ile kosztuje kładka rowerowa obok ronda matecznego ? to jest rozrzutność !. W mieście, w którym rządzą deweloperzy nic nie powinno dziwić.

Gość21.11.2019 08:28:34

Rozrzutny gospodarz nigdy nie ma pieniędzy na potrzebne inwestycje (J.M)

Tak to widzę21.11.2019 08:28:04

Z ul. Nowosądeckiej pięćdziesiątka powinna pojechać wprost na estakadę nad torami kolejowymi w Płaszowie. Przystanek „Kabel” powinien być dwupoziomowy, 50 nadziemna, reszta linii naziemna. I wtedy można sobie robić ten brakujący skręt tramwajowy. W innym przypadku to będzie kolejne przeszkadzanie najbardziej obciążonym liniom tramwajowym w płynnej jeździe. Pięćdziesiątka powinna być stopniowo przekształcana z KST w premetro.

Gość21.11.2019 08:22:10

Przy awarii Dworcowa-Limanowskiego jest estakada.

Gość21.11.2019 07:55:29

Można się będzie przesiąść. Wątpliwe aby na te trasie było zapotrzebowanie tak duże aby uzasadnione było połączenie bezpośrednie.

Gość21.11.2019 07:19:03

No tyle za ram toey tramwajowe powinny byc do ruczaju! Nalezy przebydowac ten odcinek od zakopianki do norymberskiej i zbudowac prakujace tory np na nadmiarowym pasie drogowym