https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Chcemy tu mieć zieleń, nie hotel, bank czy blok [MÓJ REPORTER]

Katarzyna Janiszewska
Na działce pomiędzy ul. Karmelicką a Dolnych Młynów teraz jest  parking. Radni nie chcą tu  banku, hotelu czy galerii  handlowej
Na działce pomiędzy ul. Karmelicką a Dolnych Młynów teraz jest parking. Radni nie chcą tu banku, hotelu czy galerii handlowej Anna Kaczmarz
Radni dzielnicy I Stare Miasto chcą, by działka między ul. Karmelicką a Dolnych Młynówzmieniła swoje przeznaczenie. Zamiast pod zabudowę - postulują - miasto powinno przeznaczyć ją na cele użyteczności publicznej: boisko, wybieg dla psów, siłownię na wolnym powietrzu.

Miasto chciało sprzedać atrakcyjny teren w centrum. Dwa razy wystawiało grunt na przetarg. Nie znalazł się jednak nabywca. Postanowiono odstąpić od kolejnych prób do czasu stworzenia studium i planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.
Radni "jedynki" argumentują, że zabudowanie działki kolejnym apartamentowcem, hotelem czy galerią handlową spowoduje zwiększenie ruchu samochodowego, a co za tym idzie, wzrost poziomu smogu.

- W dzielnicy brakuje infrastruktury sportowej, rekreacyjnej - zauważa Aleksander Miszalski, radny dzielnicy I.- Skutkuje to tym, że mieszkańcy się wyprowadzają. Zostają same banki i hotele, co nie jest korzystne dla miasta. A skoro jest wolna działka, wkomponowana między przybytki kulturalne, istnieje możliwość stworzenia na niej przyjaznego miejsca, gdzie można by przyjść, zrelaksować się, poczytać książkę.

- Żadne rozwiązanie nie jest wykluczone - mówi Filip Szatanik, zastępca dyrektora biura informacji UMK. - Trzeba jednak pamiętać, że działka do tej pory była przeznaczona pod mieszkalnictwo. A w niedalekiej odległości są już dwa parki. Ale wsłuchujemy się w głosy mieszkańców.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zima
Zamiast "wybiegi dla psów" trzeba używać innego określenia.Takim niby wybiegiem jest teren ul Nad Sudołem,a smród unosi się cały rok. Psy są na tyle ważne,że z dziećmi musimy jeździć na spacery do Parku Jordana,bo każdy krok to psie g....! A taki piękny teren parkowy tonie w psich gównach...
K
Krakus
-wsłuchujcie się dalej ! -niedługo wybory!
m
medyk
i proste urządzenia sportowe . Zieleń z wybiegiem dla psów można połączyć a po pieskach właściciele grzecznie zakopują w ustalonych miejscach bo kosze jednak dają woń chyba żeby opróżniać trzy razy dziennie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska