Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Chcieli wyłudzić pieniądze przed samym komisariatem

Marcin Karkosza
Marcin Karkosza
Krakowscy policjanci odnotowali kolejne próby oszustwa starszych osób. Tym razem oszuści podawali, że brali udział w wypadku i są w "Białym Domku", gdzie składają wyjaśnienia policji i muszą zapłacić odszkodowanie. Na szczęście nie doszło do wyłudzenia pieniędzy – osoby do których telefonowano zreflektowały się w porę. Policja apeluje o zachowanie ostrożności w tego typu sytuacjach.

Oszuści działający metodą "na krewnego" wciąż modyfikują swoje mechanizmy działania, aby wyłudzić pieniądze. Aby uwiarygodnić sytuację i wzbudzić zaufanie u osoby, do której telefonują wymieniają różne instytucje – tym razem w tle historii o wypadku, jaki został rzekomo spowodowany pojawił się Biały Domek, czyli kamienica, w której swoją siedzibę ma komisariat policji w Krakowie.

W jednym przypadku oszust podał się za syna osoby do której telefonował, przekazując informację, że "jest po ciężkim wypadku i będzie mu potrzebna pomoc", w innym, dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako policjant z Białego Domku, który rzekomo dzwonił w imieniu krewnego rozmówcy i informował o konieczności zapłaty odszkodowania za spowodowanie wypadku.

Przypominamy, że policjanci nie dzwonią w takich sprawach – zachowujmy ostrożność w tego typu sytuacjach i zgłaszajmy takie przypadki na policję.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+

Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska