Zdarzenie miało miejsce 4 lutego 2014 r pod jednym z lokali. – Do pokrzywdzonych podeszło ośmiu Polaków, którzy krzyczeli do Ekwadorczyków obraźliwe słowa po polsku i angielsku. Jeden z Polaków rozpylił, w kierunku pokrzywdzonych, gaz łzawiący, a następnie Ekwadorczycy zostali uderzeni, kopnięci – mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik prokuratury.
Kiedy Ekwadorczycy uciekali przed Polakami, świadkowie powiadomili policję. Mundurowi zatrzymali dwie osoby, w tym nieletniego. Jego zachowanie będzie oceniał Sąd Rodzinny i dla Nieletnich. Do Prokuratury Rejonowej w Krakowie Śródmieściu- Zachód został doprowadzony 5 lutego drugi z nich, 18-letni Bartosz P.
– Przedstawiono mu zarzut pobicia i znieważenia trzech obywateli Ekwadoru z powodu ich przynależności rasowej. Przesłuchany Bartosz P. przyznał się do zarzucanego mu czynu – mówi prok. Marcinkowska.
Wyjaśniał, że wcześniej jeden z Ekwadorczyków oblał go piwem. Dodał, że sam był pijany i nie pamięta dokładnie przebiegu zdarzenia. Przyznał się do rozpylenia gazu łzawiącego. Dobrowolnie poddał się karze. Prokurator zastosował względem niego dozór policji i zabezpieczył na poczet kary dwa telefony komórkowe.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+