Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: ciężko ranni pacjenci są przewożeni na SOR meleksem

Anna Górska
Meleks używany w Szpitalu Rydygiera w Krakowie do transportu ludzi.
Meleks używany w Szpitalu Rydygiera w Krakowie do transportu ludzi. fot. www.czerwonesamochody.com
Pacjenci w ciężkim stanie z lądowiska Lotniczego Pogotowia Ratunkowego są przewożeni na oddział ratunkowy do Szpitala im. L. Rydygiera w Krakowie meleksem, a nie karetką. Ratownicy z innych placówek nie kryją zaskoczenia, bo meleks nie spełnia standardów i nie jest pojazdem do transportu sanitarnego. Zastrzeżenia do meleksu ma też dyrekcja małopolskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, która obiecuje zbadać sprawę.

Wojciech Szafrański, dyrektor Szpitala im. L. Rydygiera, tłumaczy, że na zakup meleksu wpadł jeszcze przed otwarciem nowo wybudowanego lądowiska. - Wykorzystujemy taki transport, gdy szpitalna karetka sanitarna jest używana w innym miejscu - wyjaśnia Szafrański. Dla niego priorytetem jest, by chory ze śmigłowca jak najszybciej trafił na oddział szpitalny. Nie akceptuje sytuacji, gdy pacjent musi czekać na karetkę. Stąd meleks, który doskonale sprawdza się w takich sytuacjach. Dodaje, że jest to oszczędne rozwiązanie.

- Słyszałem o wykorzystywaniu meleksów w przewożeniu pacjentów. Są praktyczne, ale transportem sanitarnym nie są. Jak się nie ma pieniędzy na mercedesa, to dobry jest i "maluch" - komentuje Leszek Brongel, wojewódzki konsultant ds. ratownictwa. Przemysław Guła z Instytutu Ratownictwa Medycznego, ratownik z LPR, przekonuje zaś, że meleksy się sprawdzają.

- Dzięki nim skracamy czas przekazania pacjenta personelowi szpitalnemu. Po wylądowaniu nie odłączamy chorego od sprzętu medycznego, tylko szybko go kładziemy w meleksie na noszach - wyjaśnia Guła.

Meleksy nie spełniają wymogów Ministerstwa Zdrowia, zgodnie z którymi chory ma być przewożony z lądowiska pojazdem specjalistycznym. - Zapewnienie odpowiedniego transportu jest szczególnie uzasadnione w przypadku chorych w stanach nagłych - przekonuje Jolanta Pulchna, rzecznik małopolskiego NFZ. Wątpi, czy chory w meleksie jest odpowiednio zabezpieczony m.in. przed warunkami atmosferycznymi, ewentualnym uderzeniem w pojazd lub wypadnięciem.

- Jeśli jeszcze będzie potrzeba użycia specjalistycznej aparatury w czasie transportu, to trudno w pojeździe pomieścić go wraz z personelem medycznym i chorym. Małopolski oddział NFZ zażąda zatem od szpitala wyjaśnień w tej sprawie - kwituje Joanna Pulchna.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska