Do awantury doszło 24 października 2012 r. przed klubem w okolicach Rynku Głównego. Pojawił się tam chłopak, którego ochroniarze nie chcieli wpuścić na imprezę półmetkową, bo miał na sobie spodnie od dresu.
Promotor imprezy pożyczył mu swoje spodnie, ale chłopak miał mu je zaraz oddać. Gdy się nie wywiązał z obietnicy i zniknął w lokalu, promotor z kolegą Mateuszem G. poszli odszukać chłopaka. Znaleźli go w męskiej toalecie. Zaczęli się sprzeczać, a wtedy Mateusz G. uderzył chłopaka pięścią w twarz. Potem zabrał mu spodnie.
Mateusz G. przyznał się do winy, przeprosił też pokrzywdzonego. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!