- Łączna flota aut osobowych Traficara w Krakowie będzie liczyła 400 sztuk Renault Clio. Ople Corsa są już w usłudze 3 lata, więc tak jak w tradycyjnej wypożyczalni po tym czasie zostają przekazane do dalszej sprzedaży. Już rozpoczęliśmy wycofywanie Opli Corsa z Krakowa i uzupełnianie floty autami Renault Clio, na początku czerwca zakończy się ten proces - tłumaczy Klaudia Dzwonek-Basiura z Traficara.
Carsharing, czyli współdzielenie pojazdów, zyskał znaczne grono zwolenników i już na dobre utrwalił się w świadomości mieszkańców Krakowa. Traficar był pierwszą firmą, która pojawiła się z taką usługą w Krakowie. Usługa cały czas się rozwija. Ostatnie zmiany to m.in. możliwość przejazdów międzymiastowych, maksymalna stawka dobowa w wysokości 75 zł za czas i postój oraz zwrot 10 proc. wartości każdego przejazdu.
Po blisko trzech latach obecności w Krakowie Traficar odświeża swoja flotę. Stare ople (100 aut) zastąpią nowe renault. Traficar kończy także etap testowania w Krakowie mikrosamochodów elektrycznych. Dlatego modelu ZD D2S już nie spotkamy w mieście. Natomiast nadal we flocie TrafiCargo dostępne jest elektryczne Renault Kangoo Van, które można wypożyczyć spod IKEA Kraków.
- Rozbudowa i modernizacja floty carsharingowej zwiększa dostępność i atrakcyjność usługi, a są to kluczowe jej wartości. Dążymy do tego aby dystans, jaki klient musi pokonać, by wypożyczyć auto, nie był większy niż 500 metrów. To ważny element budowania wśród klientów świadomości usługi i rozwoju idei smart city. Jeśli użytkownik za każdym razem chcąc wypożyczyć samochód będzie go miał w zasięgu tych kilkuset metrów, to chętniej wybierze carsharing – mówi Konrad Karpiński, dyrektor operacyjny w firmie Traficar.
FLESZ - Droższa żywność i paliwo znów uderzą po kieszeniach
