Czytaj też: Właściciel chce sprzedać Las Borkowski. Ale urząd nie ma pieniędzy
- Las Borkowski nie posiada formalno-prawnego statusu lasu i stanowi w przeważającej części własność osób prywatnych. Jego obecni właściciele deklarują chęć sprzedaży Lasu Borkowskiego. Wykup przez miasto Lasu Borkowskiego jest nieodzowny z uwagi na walory przyrodnicze tego obszaru. Pozyskanie Lasu Borkowskiego na rzecz miasta jest szczególnie ważne w kontekście realizacji powiatowego programu zwiększenia lesistości miasta Krakowa na lata 2018-2040 - czytamy w uzasadnieniu uchwały przygotowanej przez radnego Jaśkowca.
Kraków. Wycinek jest tyle, że miastu ciężko je liczyć
Przypomnijmy, że chodzi o 15-hektarowy teren lasu. Należy on do rodziny Ziobrowskich, którzy chcą teren sprzedać za ok. 10 mln zł. Na początku marca z innej części lasu wycięto drzewa z terenu o powierzchni 1 ha. Podniosły się głosy, że cały las powinno przejąć miasto. Władze Krakowa na pismo właścicieli w sprawie wykupu z grudnia zeszłego roku nie odpowiedziały. Urzędnicy sali sobie pół roku na deklarację, czy chociaż są zainteresowani wykupem.
Uchwała w sprawie wykupu lasu to kolejny głos w tej sprawie. Po artykułach w "Gazecie Krakowskiej" o Lesie Borkowskim stowarzyszenie Logiczna Alternatywa przygotowało petycję wzywającą do wykupu lasu. Na chwilę obecną podpisało się pod nią już ponad 3600 osób.
Zobacz też: Wycinka drzew na Dywizjonu 303 w Krakowie
Źródło: dziennikpolski24.pl
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska