https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków może mieć zieloną perełkę. Park rzeczny Białuchy to szansa na dobrą zmianę na Grzegórzkach

Małgorzata Mrowiec
Radni Grzegórzek podkreślają, że bulwary Białuchy mają "niesamowity potencjał"
Radni Grzegórzek podkreślają, że bulwary Białuchy mają "niesamowity potencjał" Andrzej Banaś
O ten park na terenie Dzielnicy II Grzegórzki w Krakowie starania trwają już od kilku lat. Teraz sprawa nabiera rozpędu: we wrześniu miasto wykupiło bowiem z rąk prywatnych dwie kluczowe dla jego realizacji działki. Radni "dwójki" idą za ciosem i właśnie wystąpili z wnioskiem, by miasto zarezerwowało pieniądze na kolejne niezbędne wykupy terenu - począwszy od przyszłorocznego budżetu.

Jak wskazują radni Grzegórzek w podjętej uchwale, w północnej części tej dzielnicy jest niewiele miejsc do odpoczynku i spacerów dla mieszkańców. A po obu stronach rzeki Białuchy na odcinku od skrzyżowania ul. Rakowickiej i Otwinowskiego aż do ulicy Farmaceutów można często spotkać "rzesze spacerujących mieszkańców osiedli Warszawskie, Oficerskiego, Urzędniczego oraz Olsza". Jest to odcinek ograniczony torami kolejowymi i zakładami farmaceutycznymi firmy Teva. Jednak daleko mu do wygodnego, atrakcyjnego i bezpiecznego traktu spacerowego. Teren nad rzeką jest nieoświetlony, chętnie gromadzą się tam osoby raczące się alkoholem.

- Do tej pory udało się nam jako dzielnicy zrobić drobne remonty ścieżek, gdzieś postawić jedną lampę, a w kolejnym miejscu kilka lamp. Odbywały się też akcje sprzątania terenu nad Białuchą. To małe działania, wykonywane miejscowo. A potrzeba całościowego rozwiązania: naprawy nawierzchni trasy biegnącej wzdłuż rzeki, która jest zniszczona, zamontowania wszędzie oświetlenia, postawienia ławek, koszy, zorganizowania miejsc z atrakcjami dla mieszkańców oraz pod ogrody społeczne, wyznaczenia wybiegu dla psów - wymienia dr inż. Karol Kwiatek, radny Dzielnicy II Grzegórzki, od dawna zabiegający o utworzenie parku na brzegach Białuchy.

Radny dodaje, że przyrodniczo dzielnica ma tu perełkę, piękny zakątek, ale teren jest notorycznie zaśmiecany, a żeby się do niego dostać np. z ul. Czerwonego Prądnika trzeba przedzierać się przez chaszcze.

Dwie kluczowe działki wykupione

Przypomnijmy, że park rzeczny Białucha w Krakowie fragmentarycznie istnieje - ale na terenie Dzielnicy IV Prądnik Biały, w rejonie ulic: Czerwonej, Celarowskiej oraz Wileńskiej. Grzegórzki liczą na to, że w przyszłości odcinki z obu dzielnic powiążą się w jeden biegnący wzdłuż rzeki park - docelowo od al. 29 listopada do ujścia rzeki Białuchy do rzeki Wisły w rejonie osiedla Dąbie. Zresztą stworzenie parku wzdłuż koryta rzeki Białuchy o takim właśnie przebiegu zapisane zostało w uchwale Rady Miasta Krakowa z września 2016 roku, więc już osiem lat temu.

Rok temu natomiast została wykonana - na zlecenie Zarządu Zieleni Miejskiej - analiza formalno-prawna dla budowy parku nad Białuchą. Przy czym na razie jedynie dla odcinka od ul. Rakowickiej do ul. Farmaceutów, ponieważ tu dociera się do ogrodzenia, za którym znajduje się firma Teva.

- Zostały w tej analizie spisane informacje, jakie kroki trzeba podjąć, żeby dojść do ciągłości tego planowanego parku. I priorytetem dla realizacji parku w północnej części dzielnicy Grzegórzki był według tej analizy wykup dwóch prywatnych działek obok siebie, znajdujących się między Szkołą Podstawową nr 75 a Białuchą - relacjonuje Karol Kwiatek.

Te dwie wskazane kluczowe działki właśnie zostały wykupione przez miasto. Ale potrzebne są dalsze takie działania i o to teraz wystąpili w jednej z najnowszych uchwał członkowie Rady Dzielnicy II.

Wprowadzić do budżetu miasta

- W tej uchwale wymieniamy następne miejsca, działki, które według przygotowanej analizy miasto może np. utracić w efekcie zasiedzenia i w stosunku do których musi poczynić pewne kroki: sprawdzić lub uregulować stan własnościowy, może zawrzeć porozumienie np. ze spółdzielnią mieszkaniową, aby można było zagospodarować dany teren jako park. To są działki z problemami, nie każdą uda się przeznaczyć na park. Dużo zależy od możliwości finansowych miasta Krakowa - mówi radny Grzegórzek. - Park do dzisiaj nie powstał właśnie dlatego, że są ogromne problemy własnościowe - dodaje.

"Dwójka" w swojej uchwale wnioskuje do prezydenta Krakowa oraz Rady Miasta Krakowa o podjęcie działań zmierzających do stworzenia parku rzecznego Białuchy na terenie dzielnicy Grzegórzki. A w kolejnym punkcie - o wprowadzenie do budżetu miasta na rok 2025 i lata następne zadania polegającego na pozyskaniu na rzecz gminy i przekazaniu w zarząd ZZM działek, o których mowa we wspomnianej analizie.

Wskazane przez dzielnicę działki znajdują się wzdłuż rzeki na odcinku od ul. Czerwonego Prądnika do ulicy Farmaceutów.

- A potem mamy już zamknięte tereny działającego zakładu przemysłowego Teva, przez który teraz nie ma możliwości poprowadzić tworzonego parku. Gdyby w przyszłości zmieniło się przeznaczenie tego terenu, to w przygotowywanym planie miejscowym dla tego obszaru zabezpieczony jest fragment terenu wzdłuż rzeki, który mógłby być przeznaczony na park - jeżeli firma farmaceutyczna kiedyś opuściłaby to miejsce - tłumaczy radny Kwiatek.

Kładka przez rzekę, tunel pod torami

Tak się póki co nie dzieje, dlatego istnieje też koncepcja alternatywnego rozwiązania. Zakłada ono utworzenie nad Białuchą kładki pieszo-rowerowej między ulicą Lotniczą a Grunwaldzką, a także tunelu pod torami kolejowymi pomiędzy ulicami Lotniczą i Chałupnika.

- Wtedy będzie można za torami kolejowymi przejść do ulicy Mogilskiej, a dalej znów do ujścia rzeki na Dąbiu oraz do Parku Grzegórzeckiego - wyjaśnia Karol Kwiatek.

"Utworzenie tego parku w naszej dzielnicy pozwoliłoby mieszkańcom z łatwością przedostawać się z Dzielnic I, II, III czy IV do Bulwarów Wisły" - podkreślili radni Grzegórzek w uzasadnieniu swojej uchwały dotyczącej tworzenia parku. Zaznaczyli też, że bulwary Białuchy mają "niesamowity potencjał, aby stać się idealnym miejscem do wypoczynków nie tylko dla mieszkańców jednej dzielnicy".

Według radnego Kwiatka, jeśli sprawy poszłyby po myśli dzielnicy, jest szansa, że park, o który się ona upomina, powstanie w perspektywie paru lat.

Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska