https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Deweloper zamknął ulicę, wysypał gruz i ogrodził go. Mieszkańcy mają problem

Piotr Ogórek
Ulica Pod Fortem zamknięta przez dewelopera
Ulica Pod Fortem zamknięta przez dewelopera Czytelniczka
Ulica Pod Fortem to niewielka przecznica od ulicy Władysława Łokietka na Prądniku Białym. Wjazd do niej na początku tygodnia został zamknięty. Problem w tym, że nic nie wiedzieli o tym ani mieszkańcy, ani urzędnicy. Ulicę zamknął bowiem deweloper, który szykuje się do nowej inwestycji. Mógł to zrobić, bo droga należy do niego. Mieszkańcy są oburzeni.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Ulica Pod Fortem jest bardzo wąska. Znajduje się tam kilka bloków mieszkalnych, a także sporo punktów usługowych, w tym przedszkola. Nie ma wyznaczonych miejsc parkingowych, więc auta stoją na chodnikach, których też za dużo nie ma, i całkowicie je blokują. Tymczasem wjazd na ulicę od strony Władysława Łokietka został zamknięty na początku tygodnia. Mieszkańców nikt o tym nie poinformował, nie pojawiły się też żadne znaki zakazujące skrętu z Władysława Łokietka.

O zamknięciu ulicy nie wiedzieli też urzędnicy. Okazuje się bowiem, że spore fragmenty ulicy należą do dewelopera, więc ten nie ma obowiązku zgłaszania do Zarządu Dróg Miasta Krakowa zajęcia pasa drogowego.

Urzędnicy: deweloper mógł tak zrobić

- Tak było w tym w przypadku. Na miejscu pojawiliśmy się dopiero po zgłoszeniach od mieszkańców. Deweloper ma prawo zająć drogę. Według wstępnego porozumienia, mamy jego zapewnienie, że po zakończeniu inwestycji, przekaże nam ją w zarząd – mówi Michał Pyclik, rzecznik ZDMK.

Jedyne co teraz mogą zrobić urzędnicy, to sprawdzić, które okoliczne ulice należą do miasta i tak zmienić organizację ruchu, aby ułatwić dojazd do mieszkań i lokali usługowych przy ul. Pod Fortem. Jak jednak dodaje Michał Pyclik, może się to wiązać z ograniczeniem miejsc do parkowania na ulicy.

Ulica Pod Fortem jest ślepa, ale można na nią wjechać od drugiej strony, z ulicy Józefa Wybickiego. Dojazd jest więc tam zapewniony, ale został mocno utrudniony na bardzo wąskiej ulicy.

- Ulica stała się de facto jednokierunkowa. We wtorek nie mogła wjechać tam karetka. To pierwsza ulica poza strefą płatnego parkowania, więc wszyscy tutaj parkują. Teraz nawet nie jest możliwe, żeby auta się wyminęły - żali się Pani Celina, która na ul. Pod Fortem mieszka od 15 lat.

Jak dodaje, ulica została zagrodzona w ten sposób, że na jej środku wysypano gruz, który został otoczony metalowym ogrodzeniem. Miejsca dodatkowo pilnują ochroniarze.

Deweloper buduje u zbiegu ulic Łokietka i Pod Fortem bloki mieszkalne.

Więcej szczegółów wkrótce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Komentarze 39

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Mieszkańcy ul. Pod Fortem wasze bezpieczeństwo zostało bezczelnie naruszone. Teraz żaden większy wóz strażacki szybko nie dojedzie do was (te największe chyba w ogóle nie dojadą). Karetki może dojadą, ale chyba za późno... Jak wielu ludzi to dotyczy. Ilu jest tam mieszkańców?
G
Gość
6 września, 07:43, henrk:

ul. Pod Fortem była ślepa od zawsze, bo kiedyś od obecnej Wybickiego do Wrocławskiej była ul. Racławicka, a ul. Pod Fortem była jej ślepą odnogą. Tam mogą wyjść jeszcze piękne jaja, bo to wszystko były grunty prywatne rolników. To , że właściciel działki przy Łokietka pozwolił na korzystanie ze swojego gruntu dając możliwość przejazdu, to była jego dobra wola. Starzy mieszkańcy dobrze wiedzą do kogo co należy. Niestety, powstały bloki, najechało się obcych i teraz wrzeszczą w niebogłosy , że im się należy. Najgorsze jest to, że stary PRL-owski plan zagospodarowania miasta zlikwidowano, aby właściciele guntów , mafie deweloperskie i układ zamknięty krakowskiego TWA mogły robić interesy. Od 30 lat utrzymujemy bandę bezproduktywnych pasożytów , którzy jako Radni Miasta i wysocy urzędnicy magistratu, nie dbają o interes mieszkańców Krakowa , ale swój własny. Krakowski Wydział Architektury jest nie do ruszenia. Tam przedstawiciele wymiaru tzw. Sprawiedliwości,politycy, samorządowcy, duchowni, dewloperzy, niezależnie od swoich pogladów politycznych , zawsze z polecenia załatwią sprawę. Dlaczego NIK nigdy nie zainteresował się sprawą , że od 30 lat nie powstał Plan Zagospodarowania Miasta ? kto to blokuje ?

6 września, 14:30, jajko:

Co ty gościu pierdzielisz jak potłuczony ? Właścicielem jest ten, który jest wpisany do księgi wieczystej a nie jacyś mityczni miejscowi "którzy swoje wiedzą". Nie lubię tego deva ale dla twojej wiedzy kupił działkę na wolnym rynku właśnie od rolnika. I to razem z drogą. A że miasto zawaliło, bo wystarczyło się wpisać do geodezji na drodze - jako "wzięte w zarząd" to sorry ale trzeba było głosować na kogoś innego. Ja tak robie i problemów z d%^%^ nie mam.

Nie kupił od rolnika i nawet nie zasiedział. Starzy pamiętają że nie mógł zasiedzieć ani w dobrej ani w złej wierze.

Nigdy go tam nie było jego obecność tam to kwestia kilku lat i tylko na działce bo ulicy nigdy nawet nie sprzątał = 100% przekręt.

G
Gość
skoro deweloper mógł zamknąć ulicę, to mieszkańcy mogą zrobić to samo i też zagruzować dostęp do biur dewelopera...weźcie sprawy w swoje ręce
M
Mieszkaniec PF
Mieszkańcy są oburzeni... zatem własność prywatna powinna zejść na plan drugi, aby nie oburzać mieszkańców... To ze przez x lat, ktoś, osoba czy firma udostępniała SWÓJ teren dla wszystkich, stało się norma i tak ma być zawsze. Komuno wróć
G
Gość
no i w czym problem , chcieliscie Jacka to macie.
j
jajko
6 września, 07:43, henrk:

ul. Pod Fortem była ślepa od zawsze, bo kiedyś od obecnej Wybickiego do Wrocławskiej była ul. Racławicka, a ul. Pod Fortem była jej ślepą odnogą. Tam mogą wyjść jeszcze piękne jaja, bo to wszystko były grunty prywatne rolników. To , że właściciel działki przy Łokietka pozwolił na korzystanie ze swojego gruntu dając możliwość przejazdu, to była jego dobra wola. Starzy mieszkańcy dobrze wiedzą do kogo co należy. Niestety, powstały bloki, najechało się obcych i teraz wrzeszczą w niebogłosy , że im się należy. Najgorsze jest to, że stary PRL-owski plan zagospodarowania miasta zlikwidowano, aby właściciele guntów , mafie deweloperskie i układ zamknięty krakowskiego TWA mogły robić interesy. Od 30 lat utrzymujemy bandę bezproduktywnych pasożytów , którzy jako Radni Miasta i wysocy urzędnicy magistratu, nie dbają o interes mieszkańców Krakowa , ale swój własny. Krakowski Wydział Architektury jest nie do ruszenia. Tam przedstawiciele wymiaru tzw. Sprawiedliwości,politycy, samorządowcy, duchowni, dewloperzy, niezależnie od swoich pogladów politycznych , zawsze z polecenia załatwią sprawę. Dlaczego NIK nigdy nie zainteresował się sprawą , że od 30 lat nie powstał Plan Zagospodarowania Miasta ? kto to blokuje ?

Co ty gościu pierdzielisz jak potłuczony ? Właścicielem jest ten, który jest wpisany do księgi wieczystej a nie jacyś mityczni miejscowi "którzy swoje wiedzą". Nie lubię tego deva ale dla twojej wiedzy kupił działkę na wolnym rynku właśnie od rolnika. I to razem z drogą. A że miasto zawaliło, bo wystarczyło się wpisać do geodezji na drodze - jako "wzięte w zarząd" to sorry ale trzeba było głosować na kogoś innego. Ja tak robie i problemów z d%^%^ nie mam.

m
mecenas
5 września, 17:33, Gość:

a co z działką pomiędzy blokami przy Bytomskiej 3-11!!! tu też szykuje się działanie dewelopera na działkach zdobytych w dziwny sposób a jak wszycy wokół mówią prezydent nie chce pomagać ludziom!!!

Będzie jajo jak zaczną tam budować 2 bloki , tylko jak z tymi dźwigami i betoniarą zmieszczą się pod niskim przejazdem pod blokiem SM Piast ? :)

O
Ok
5 września, 21:48, Gość:

prosze podać nazwę developera !!!. Moim zdaniem powinien dostać karę bo w razie wypadku nie dojedzie karetka, straż itp.

5 września, 22:13, Gość:

wjazd jest z drugiej strony

Owszem jest a kto wydal pozwolenie na wysokie bloki dla kilkuset mieszkańców. Zagrożenie karetka i straż tak wąska droga nie dojedzie

ś
św. NH
Za pieniądze Majchi Gang zamknie trzech wieszczów.
G
Gość
Jedynym wyjściem to nie kupowanie mieszkań od takich kvrwiów. Jak kasa przestanie się zgadzać i zbankrutuje 50% pseudo deweloperów to może zaczną myśleć. Bo w tym momencie to jedyne na czym im zależy to natrzepać kasę, bloki stawiane byle jak, brak wentylacji, papierowe ściany. Typowa mafia, która ma w dvpie prawo, sypie łapówkami na lewo i prawo. Zamknąć każdego i będzie spokój.
a
axe
5 września, 20:12, Mustafa:

ul. Pod Fortem leży wg redakcji na Prądniku Białym?

Proszę też o wyjaśnienie sensu tego zdania: "Ulica Pod Fortem jest ślepa, ale można na nią wjechać od drugiej strony."

Tak - Dzielnica IV Prądnik Biały

a
axe
5 września, 21:48, Gość:

prosze podać nazwę developera !!!. Moim zdaniem powinien dostać karę bo w razie wypadku nie dojedzie karetka, straż itp.

Grupa Matejek

https://matejek.pl

h
henrk
ul. Pod Fortem była ślepa od zawsze, bo kiedyś od obecnej Wybickiego do Wrocławskiej była ul. Racławicka, a ul. Pod Fortem była jej ślepą odnogą. Tam mogą wyjść jeszcze piękne jaja, bo to wszystko były grunty prywatne rolników. To , że właściciel działki przy Łokietka pozwolił na korzystanie ze swojego gruntu dając możliwość przejazdu, to była jego dobra wola. Starzy mieszkańcy dobrze wiedzą do kogo co należy. Niestety, powstały bloki, najechało się obcych i teraz wrzeszczą w niebogłosy , że im się należy. Najgorsze jest to, że stary PRL-owski plan zagospodarowania miasta zlikwidowano, aby właściciele guntów , mafie deweloperskie i układ zamknięty krakowskiego TWA mogły robić interesy. Od 30 lat utrzymujemy bandę bezproduktywnych pasożytów , którzy jako Radni Miasta i wysocy urzędnicy magistratu, nie dbają o interes mieszkańców Krakowa , ale swój własny. Krakowski Wydział Architektury jest nie do ruszenia. Tam przedstawiciele wymiaru tzw. Sprawiedliwości,politycy, samorządowcy, duchowni, dewloperzy, niezależnie od swoich pogladów politycznych , zawsze z polecenia załatwią sprawę. Dlaczego NIK nigdy nie zainteresował się sprawą , że od 30 lat nie powstał Plan Zagospodarowania Miasta ? kto to blokuje ?
G
Gość
5 września, 22:15, Gość:

Całe rządy Kuliga, bo dziadek Majchrowski już nie rządzi w Krakowie. A pajac Paclik znów się wydurnia - facet zmień robotę bo już nie da się tych andronów słuchać.

Po mieście krążą informacje, że skończył naukę w 6-tej klasie podst. a swoje wypowiedzi zawsze odczytuje ktoś inny, bo czytać nie potrafi

A
Adam
Moment, moment. Jeśli należą do niego to z pewnością jest tam wyznaczona "służebność przejazdu, przechodu i przegonu".

Parkowania nie. Wiem bo sam jestem właścicielem sporego odcinka ulicy i płacę podatek od nieruchomości.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska