Kraków. Dramatyczna sytuacja z powodu pandemii. Otwarty zostanie szpital tymczasowy EXPO

FLESZ - Oto nowe zasady szczepień

W ostatnich dniach odbyły się spotkania Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i podjęliśmy wspólną decyzję dotyczącą przyszłości krakowskich i małopolskich szpitali. Bezpieczeństwo mieszkańców Krakowa i Małopolski jest najważniejszym argumentem, który musi zostać przez wszystkich zrozumiany. Z powodu nawału nowych przypadków zakażeń koronawirusem i osób, które z tego powodu trafiają do szpitala, podjęliśmy decyzję strategiczną o uruchomieniu od przyszłego piątku szpitala tymczasowego EXPO. Otwarte zostaną tam dwa moduły po 28 łóżek każdy plus 10 łóżek intensywnej terapii. Łącznie będzie więc 66 łóżek

- poinformował wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Szpital tymczasowy jest przygotowany na znacznie większą liczbę pacjentów. Obecnie służy też jednak jako jeden z głównych punktów szczepień (dziennie wykonuje się tam nawet 750 szczepień). - Zdecydowaliśmy, że w pierwszej kolejności uruchomione zostanie tu 66 łóżek. Opiekę lekarską będzie sprawował personel szpitala Rydygiera w Krakowie we współpracy ze służbami. Poprosiliśmy o pomoc Wojska Obrony Terytorialnej i inne służby, które mają w dyspozycji ratowników i sanitariuszy - dodał wojewoda Łukasz Kmita.

Druga z podjętych strategicznych decyzji dotyczy zwiększenia w Małopolsce liczby łóżek dla pacjentów chorujących na COVID-19.
- W rozmowach ze szpitalami zakomunikowaliśmy etapowy powrót do liczby łóżek, która była w Małopolsce w szczycie epidemii. Planowaliśmy wtedy uruchomienie nieco ponad 4 tysięcy łóżek. Na dziś mam dostępnych około 2 tysiące łóżek. Mamy więc w planie do 29 marca podwoić liczbę łóżek covidowych. Nie ma innej drogi do zapewnienia bezpieczeństwa w Małopolsce - podkreślił wojewoda Łukasz Kmita. - W samym Krakowie liczba łóżek zostanie zwiększona do 29 marca o 439, nie licząc szpitali tymczasowych. Obecnie mamy prawie 700 łóżek. Pomiędzy 15 a 20 marca w Krakowie liczba łóżek zwiększy się o 367, w tym 25 łóżek respiratorowych. W szpitalach powiatowych liczba łóżek zwiększy się o prawie 1100, w tym 58 respiratorowych - dodał.

O tym, że epidemia przyspiesza w Małopolsce, świadczą dane z mijającego tygodnia: w poniedziałek 8 marca odnotowano 499 zakażeń, w piątek 12 marca było ich 1336. Liczba osób hospitalizowanych z COVID-19 zwiększyła się w ciągu tych pięciu dni z 1256 do 1420, a więc o 164. Liczba zajętych łóżek respiratorowych wzrosła ze 152 do 178. O powadze sytuacji świadczy też liczba zgonów osób zakażonych koronawirusem: tylko 12 marca wyniosła ona 14.

W Małopolsce obecnie przygotowano 1991 łóżek dla pacjentów COVID-19, 1420 łóżek jest zajętych. Ogólna liczba respiratorów dla pacjentów COVID-19 wynosi 212, zajętych jest 178.

- Chcę bardzo mocno zaapelować do wszystkich mieszkańców, aby nie podejmowali niepotrzebnego ryzyka, by chronili siebie, by dali szansę zarówno sobie, jak i swoim najbliższym przejścia tej fali możliwie jak najspokojniej. Wierzymy głęboko, że za cztery, pięć tygodni będziemy w zupełnie innej sytuacji. Chodzi o to, żeby teraz nasz wspólny wysiłek został maksymalnie zintensyfikowany – mówił wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

- Naczelną zasadą medycyny jest prewencja. Najlepszym leczeniem jest zapobieganie. Nikt nie ma prawa narażać innych ludzi. Podstawowym sposobem ochrony systemu zdrowia przed przeładowaniem i obniżeniem jakości jego działania jest to, aby nasi pacjenci nie zgłaszali się do nas w jednym czasie. Bardzo apeluję, abyśmy zachowywali dystans, abyśmy nosili maseczki i żebyśmy na te 3-4 tygodnie szczytu fali epidemii ograniczyli nasze aktywności do tych, które są naprawdę potrzebne – apelował dr Wojciech Serednicki, pełnomocnik wojewody małopolskiego ds. zabezpieczenia intensywnej terapii w województwie małopolskim.

Wojewoda Łukasz Kmita podkreślił: - Proszę wszystkich, szczególnie osoby, które chcą dziś skorzystać z pięknej, słonecznej pogody, aby miały świadomość, że za siedem dni mogą trafić do szpitala tymczasowego, jeśli nie będą przestrzegały zasad i reżimu sanitarnego. To są bardzo mocne słowa, ale chcę zaapelować do wszystkich, jeśli państwo nie chcą trafić do szpitali tymczasowych, to należy absolutnie ograniczyć swoją aktywność, ponieważ sytuacji epidemiczna w Małopolsce, a szczególnie w Krakowie jest trudna, a może się jeszcze pogarszać.

W szpitalu tymczasowym w hali EXPO przy ul. Galicyjskiej przygotowanych zostało 375 łóżek, w tym 20 respiratorowych. Szpitalem patronackim (prowadzącym) jest Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Koszt adaptacji obiektu wyniósł 8 296 030 20 zł. Kadra do tego szpital tymczasowego zostanie pozyskana w oparciu o personel medyczny szpitala patronackiego, a także na dalszym etapie poprzez oddelegowanie lekarzy i pielęgniarek z pozostałych podmiotów leczniczych.

- Szpital Specjalistyczny im. Ludwika Rydygiera w Krakowie od ponad roku uczestniczy w walce z pandemią. Jesienią ubiegłego roku powstał ten szpital tymczasowy. Powstał on dzięki skoordynowanej pracy służb pana wojewody, Urzędu Marszałkowskiego, służb państwowych i spółek państwowych. Dzięki temu był już gotowy do uruchomienia jesienią ubiegłego roku. Personel szpitala – mimo że jest już bardzo zmęczony tą pandemią – na mój apel wyraził gotowość zabezpieczenia również tych łóżek, które w pierwszym etapie, 19 marca, zostaną uruchomione. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim pracownikom, którzy wyrazili chęć do pracy w tym szpitalu – mówił prezes Artur Asztabski, kierujący Szpitalem im. L. Rydygiera w Krakowie.

Marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski podkreślił: - Jest dla nas satysfakcją, że różne ośrodki władzy, pod przewodnictwem pana wojewody, tak skutecznie i w tak niedługim czasie są w stanie zorganizować szpital tymczasowy i uruchomić jego działanie. Zarówno wojewoda, marszałek, jak i prezydent, ale także dyrektorzy szpitali niezwykle poważnie traktują swoje obowiązki i zobowiązania wobec mieszkańców i starają się tak działać, aby zabezpieczenie dla Małopolski było na możliwie najwyższym poziomie.