FLESZ - Co zrobić, gdy drzewo zniszczyło Ci auto
Ostatnio mieszkańcy ul. Żywieckiej mocno przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zamiast dzieci bawiących się na placu zabaw zobaczyli lochę i małe warchlaki. Smaczku sprawie dodaje fakt, że po sąsiedzku swoją siedzibę ma krakowski okręg Polskiego Związku Łowieckiego.
Na dobrą sprawę myśliwi wyposażeni w strzelby z lunetą mogliby odstrzelić dziki nie wychodząc z budynku. Zabrania im tego jednak prawo, według którego nie mogą polować w miejscu, gdzie w promieniu 150 m są budynki mieszkalne. W praktyce wyklucza to odstrzał zwierzyny na terenie miasta.
Kraków. Dzik w wielkim mieście, czyli inwazja nieproszonych gości
Na terenie miasta są cztery obwody łowieckie. W marcu tego roku podczas inwentaryzacji myśliwi naliczyli 73 "miejskie" dziki.
- Ich realna liczba może być nawet kilkukrotnie wyższa. Zwierzęta te szybko się przemieszczają, więc w okresie liczenia duża część może być poza terenem miasta, a później mogą się tam regularnie pojawiać. Po drugie około połowa zinwentaryzowanych dzików to lochy, z czego każda z nich może mieć ok. 10-15 warchlaków - mówi Marek Wajdzik z krakowskiego okręgu związku łowieckiego.
- Rośliny antysmogowe - warto je mieć w swoim domu!
- Jak wyglądały mieszkania w PRL? Zobacz archiwalne zdjęcia
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Kinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydenta
- Spowiedź "Miśka". 10 szokujących fragmentów zeznań byłego lidera gangu kiboli Wisły
- Luksus po krakosku. TOP 15 najdroższych mieszkań
