Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Filmowe szaleństwo na scenie czeka nas w Nowym Roku, choć bez kina ARS

Magdalena Huzarska-Szumiec
Opowieści podręcznej zobaczymy na scenie Teatru Ludowego
Opowieści podręcznej zobaczymy na scenie Teatru Ludowego
Na krakowskich scenach zamiast dramatów będziemy oglądać dzieła, na podstawie których nakręcono już filmy. A do kina ARS przy ul. św. Tomasza już się nie wybierzemy.

Koniec roku, czas podsumowań. Może lepiej jednak tego nie robić, bo nieraz można popsuć sobie humor. Zamiast oglądać się wstecz, wolę patrzeć w przyszłość. A ta w nadchodzącym roku, przynajmniej w krakowskich teatrach, zapowiada się iście filmowo. Tak więc tym razem będzie o noworocznych nadziejach i jednym smutku, który z filmem ma też wiele wspólnego.

Patrząc na zapowiedzi repertuarowe, można odnieść wrażenie, iż twórcy ulegli nowej modzie i postanowili w tym sezonie przenieść na scenę dzieła, które miały już swoje realizacje w postaci filmów fabularnych, bądź też seriali telewizyjnych. I tak wiem już, że w Starym Teatrze, o którego kształcie artystycznym decyduje obecnie złożona z aktorów rada, będę miała szansę przypomnieć sobie interesujący acz bez wątpienia ekstrawagancki serial Larsa von Triera, pod tytułem „Królestwo”. Spektakl opowiadający o kopenhaskim szpitalu i jego lekarzach, w których poczynania ingerują duchy, wyreżyseruje Remigiusz Brzyk.

Z kolei po „Panny z Wilka” Jarosława Iwaszkiewicza, które, jak wiadomo, genialnie przeniesione zostały na ekran przez Andrzeja Wajdę, sięgnie Agnieszka Glińska. Dwa kolejne przedstawienia też kojarzą mi się z kinem, choć może się mylę i to tylko zbieżność tytułów. No ale przecież Marcin Wierzchowski przygotuje „Pozycję dziecka”, która od razu skojarzyła mi się z rumuńską produkcją opowiadającą o zaborczej matce, broniącej syna przed konsekwencjami spowodowanego przez niego wypadku. Moje myślenie idzie chyba w dobrym kierunku, bo to właśnie ten reżyser przeniósł całkiem niedawno na scenę Teatru Ludowego dokumentalny obraz „Sprawa Friedmanów” oraz „Hańbę” Johna Maxwella Coetzee, która też miała swoją wersję filmową. No i jeszcze możemy spodziewać się „Aktorów prowincjonalnych”, doskonale znanych nam z filmu Agnieszki Holland, których w Krakowie wyreżyseruje Michał Borczuch.

Zapowiedzi repertuarowe Teatru im. Słowackiego prowadzą nas do powieści Umberto Eco pt. „Imię róży” i jej wybitnej kinowej wersji. Na scenę kryminalną opowieść włoskiego semiologa przeniesie Radosław Rychcik. Z kolei plany Teatru Ludowego nie pozostawiają wątpliwości, że w przyszłym roku będziemy mogli wybrać się tu na „Opowieści podręcznej”, przedstawienie, które przygotowuje Marcin Liber. Ciekawa jestem, jak ta przerażająca historia niczym z najgorszego koszmaru zafunkcjonuje na scenie. I czy będzie w stanie zrobić na mnie większe wrażenie niż serial oparty na powieści Margaret Atwood. Trzeba mieć dużą odwagę, żeby się mierzyć z tak wybitną adaptacją. No ale przecież prawdziwa sztuka polega na odwadze i podejmowaniu wyzwań. Dlatego z nadzieją czekam na ten nowy, filmowo-teatralny rok. Choć nadzieja ta podszyta jest nutką nostalgii.

A to z powodu tego, że 31 grudnia znika z ul. św. Tomasza moje ukochane kino ARS. Aż łza się kręci w oku, kiedy pomyślę, ile godzin spędziłam tam na fantastycznych seansach, wpatrzona w ekran. Może i nie był on tak wielki jak w multipleksach, ale to, co się dookoła niego działo miało niepowtarzalny klimat, za którym już tęsknię. Z niecierpliwością czekam więc na informację, gdzie ARS znajdzie nową siedzibę. Od razu tam pobiegnę i mam nadzieję, że odnajdę tę samą atmosferę, która przez lata była świadkiem tylu filmowych wzruszeń.

NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Bezpieczeństwo podczas Sylwestra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska