FLESZ - Covid nie odpuszcza. Będą kontrole
W nocy z 6 na 7 maja 1977 roku w kamienicy przy ulicy Szewskiej 7 w Krakowie zginął w niewyjaśnionych okolicznościach ówczesny student V roku filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego – Stanisław Pyjas. Wcześniej czynnie współpracował on z Komitetem Obrony Robotników i przynajmniej od roku był wraz z grupą przyjaciół rozpracowywany przez Służbę Bezpieczeństwa. Inwigilacja zamordowanego trwała aż do ostatnich chwil jego życia, dlatego jego śmierć nie była przypadkowa. Zabójstwo Pyjasa zapoczątkowało działalność ruchu opozycyjnego w Krakowie - już 15 maja 1977 roku ogłoszono pod Wawelem powołanie Studenckiego Komitetu Solidarności. Choć w wolnej Polsce sprawa śmierci studenta była pięciokrotnie wznawiana i umarzana, okoliczności i przyczyny tej tragedii pozostają nadal niewyjaśnione.
- Założeniem i celem proponowanej wystawy multimedialnej jest przywrócenie pamięci postaci Stanisława Pyjasa. W perspektywie dzisiejszej dewaluacji wartości nadrzędnych takich jak prawda, odwaga, uczciwość, indywidualizm, nonkonformizm czy szacunek do drugiego człowieka – przeciwstawionych hipokryzji, cynizmowi, serwilizmowi i oportunizmowi – wystawa będzie próbą usankcjonowania tych pierwszych jako wyznacznika działania i normy w relacjach społecznych – wyjaśnia Dorota Nieznalska.
„Sprawa Stanisława Pyjasa” wpisuje się w nurt sztuki, którego podstawą są autentyczne materiały archiwalne. Tworzący go artyści dokonują autorskiego skomponowania obrazów i tekstów z zachowaniem pełnego szacunku dla dokumentalnych źródeł. W efekcie powstaje dzieło, które ma jednak symboliczną wymowę i humanistyczny przekaz. W Krakowie oglądaliśmy już tego rodzaju wystawę – była to instalacja „Przemoc i pamięć”, pokazywana w ubiegłym roku w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK.
- W projekcie „Sprawa Stanisława Pyjasa” dobór dokumentów tworzy „obraz życia zdefiniowanego przez śmierć”. Artystka pokazuje, że komunistyczny system inwigilacji gnębił ludzi również za to, że chcieli czytać książki, żyć w duchowej wolności i dążyć do godnego samookreślenia – mówi Maria Anna Potocka, dyrektorka Bunkra Sztuki.
Jeszcze w tym roku nakładem Wydawnictwa BUNKIER ukaże się publikacja poświęcona Stanisławowi Pyjasowi.
