https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Jaka przyszłość czeka kompleks przy Dolnych Młynów? Fundacja kontra właściciele

Piotr Ogórek
Dolnych Młynów 10 to jeden z najpopularniejszych adresów Krakowa
Dolnych Młynów 10 to jeden z najpopularniejszych adresów Krakowa Andrzej Banas / Polska Press
Zarządzająca terenem fundacja Tytano nie chce wpuścić ekipy, która ma wykonać badania geologiczne pod planowane budynki. Właściciele naciskają coraz mocniej. I zapowiadają na przyszłą środę spotkanie z mieszkańcami, gdzie przedstawią swoje plany odnośnie kompleksu.

Nie milkną echa po naszym tekście o planach hiszpańskich właścicieli dawnej fabryki tytoniu i cygar przy Dolnych Młynów 10, gdzie działają popularne wśród krakowian knajpki i restauracje. Według planów do których dotarliśmy, kompleks ma się znacząco zmienić - pojawią się nowe budynki, a część starych zostanie wyburzonych. Projekt zakłada powstanie wielkiego hotelu z przeszklonym dachem nad wewnętrznym dziedzińcem. Ewentualną budowę muszą jednak poprzedzić badania geologiczne. Zarządzająca terenem Fundacja Tytano nie chciała się na to zgodzić, po tym, jak właściciele odebrali im wszelkie pełnomocnictwa. Tymczasem Hiszpanie przekonują, że charakter miejsca zostanie zachowany, a hotel jest tylko jedną z opcji. O wszystkim mają poinformować mieszkańców na spotkaniu 28 lutego w Urzędzie Miasta Krakowa.

1. Dawny budynek produkcyjny, 2. Dawna stołówka. Budynek ma być wyburzony, w jego miejsce powstanie nowy, który będzie elementem wewnętrznego dziedzińca hotelu, 3. Obecne skrzydło budynku produkcyjnego zostanie wyburzone, a w jego miejsce pojawi się nowe, które domknie kwartał dawnego budynku produkcyjnego, 4. Dawne magazyny surowca, budynek ma być rozbudowany i nadbudowany, 5. Dawne warsztaty. Do wyburzenia, 6. Tu zamiast drzew ma być odtworzony dawny magazyn zniszczony w latach 40. XX wieku. Powstanie budynek z handlem i usługami na parterze. W pozostałej części biura i hotel, 7. Budynek dawnej administracji, do przebudowy i nadbudowy, 8a-c. Tu powstaną nowe pięciokondygnacyjne budynki hotelowe, 9. Dawny budynek pralni i administracyjno-socjalny. Do wyburzenia.

Kraków. Koniec Dolnych Młynów, jakie znamy. Będzie kolejny w...

Według planów, do których dotarliśmy wcześniej, na Dolnych Młynów ma powstać kilka nowych budynków - m.in. wzdłuż ul. Czarnowiejskiej, gdzie teraz rosną drzewa (Decyzję na ich wycinkę dał wojewódzki konserwator zabytków, ale ostatnio ją wstrzymał po interwencji aktywistów miejskich. Czeka teraz na opinię ministra kultury) oraz na środku, gdzie domknięty ma być centralny budynek nowym skrzydłem hotelowym. Najpierw potrzebne są jednak badania geologiczne. W tych dwóch miejscach wyznaczonych jest siedem punktów na odwierty. Określą one, czy można tam bezpiecznie budować. Projekt robót geologicznych inwestor ma od listopada. Ale wciąż ich nie wykonał. Bo na teren dawnej fabryki cygar inżynierów nie wpuszcza zarządzająca nią Fundacja Tytano. Ta jest w konflikcie firmą Immobilaria Cammins, która stare zakłady tytoniowe odkupiła od Philip Morrisa lata temu.

- W lipcu właściciele odebrali nam wszelkie pełnomocnictwa. Nic nie możemy zrobić na terenie, którym zarządzamy - mówi Łukasz Kumecki z Tytano. Jak dodaje, oczekiwałby za możliwość wpuszczenia geologów jakiejś pomocy. Np. w uzyskaniu decyzji na montaż ekranów akustycznych od strony ulicy Czystej. Mieszkający tam ludzie skarżą się bowiem od miesięcy na hałasy z Dolnych Młynów. Ale na ekrany nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski. Także wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba nie wyobraża sobie, że mogłyby tam powstać. Miała o tym poinformować pełnomocnika Hiszpanów na jednym z ostatnich spotkań. W rozmowie z nami Łukasz Kumecki powiedział, że jednak odpuszczą i w poniedziałek przekażą właścicielom zgodę na wejście na teren Dolnych Młynów celem wykonania odwiertów.

Paweł Niziński, jeden z pełnomocników Immobilaria, tłumaczy że powodem odebrania pełnomocnictw Tytano jest „kryzys zaufania wobec najemcy”. Zapowiada, że w sprawie przyszłości terenu przy Dolnych Młynów rozmawiają z Radą Dzielnicy I oraz z władzami miasta. Na przyszłą środę zaplanowali także spotkanie z mieszkańcami w Urzędzie Miasta (dokładna godzina zostanie podana później). - Wszyscy zaczynają się nawzajem słuchać - zaznacza Niziński. Jak dodaje „intencją właścicieli jest zachowanie formatu młodej kultury, młodego serca Krakowa”. Czy tak samo myślą krakowianie? Przekonamy się wkrótce.

ZOBACZ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dziękiBogu
na szczęście
g
gosc
Ale to są psy, wyćwiczone jak w eksperymencie Pawłowa,
na pewne słowa reagują automatycznie.
A
A.
To miejsce jest świetne w takiej formie w jakiej jest! W tej części miasta brakowało swobodnego miejsca spotkań, mamy wszyscy pchać się na rynek? Dolnych Mlynów bez wątpienia jest potrzebne młodzieży a funkcjonowanie knajp przecież też przynosi regularne zyski właścicielom. Może już wystarczy tych kamienic i hoteli??
T
Ty chooju
Chooju
T
Typiowskibucu
Jakoś pisowskich choojow nie widziałem tam. A teraz mordę drą.
j
jan
Nie tylko komuchów, również ich ideowych następców, czyli pisiorów.
A
Abaqus
To tylko w Polsce jest mozliwe ze jakis zarzadca moze sobie nie wpuscic wlasciciela!!! W Teksasie wlasciciel by juz dawno leb odstrzelil takiemu zarzadcy jak by mu zaczal mowic co ma na swojej własności robic
a
aaaaaaaaaa
Dowalą hotel i będzie centrum dla bogatych i przyjezdnych. Wyganiają miejscowych i młodych z centrum Krakowa. Czy wiekszosc lokali w Krakowie to musza byc te zawilgocone piwnice.. tam był świetny teren.
b
boss
Philipp Morris właściciel zakładów tytoniowych sprzedam nieruchomość Hiszpańskiej firmie za pieniądze. takie rzeczy dziwią tylko komunistów
g
gosc
Bidok straszny z niego, na straży sprawiedliwości stanął, tak sobie przynajmniej
sobie ubzdurał.
m
malek
Teren przy Dolnych Młynów dostała praktycznie jako bonus firma PMI, która w roku 1996 kupiła w ramach trwającej wówczas prywatyzacji Zakłady Przemysłu Tytoniowego z fabryką w Czyżynach. Przy Dolnych Młynów produkcji już nie było, więc PMI w sumie tego terenu nie potrzebowała. W związku z tym teren z budynkami został szybko sprzedany za jakieś śmieszne pieniądze rzędu kilku mln USD, a później następowały kolejne zmiany właścicieli - przy coraz wyższych kwotach. Plany architektoniczne kompleksu hotelowo-apartamentowego widziałem już chyba z 15 lat temu. Nie ma się co oszukiwać - ten teren i tak zostałby sprzedany, tyle że pewnie zarobiłby na nim kto inny. Zgadzam się, że ktoś powinien przyjrzeć się dokładniej tamtym transakcjom, ale to w sumie pikuś w porównaniu z takimi sprawami jak układy miasta z Tischmannem przy budowie Centrum Komuniacyjnego czy dzierżawa terenów obecnego centrum handlowego z Multikinem i Aquaparkiem. Ale przecież to nigdy nikogo nie interesowało.
n
nopliss
A może tobą zainteresowaliby się psychiatrzy?
f
faja
Ciekawe w jaki sposób teren po dawnej państwowej fabryce papierosów dostał się w ręce jakiś hiszpanów. Może zainteresowaliby się tym historycy z cba ? Coś tu pachnie PO i prywatyzacją dla kolesiów. Już dość zabudowywania centrum ? Może Park Krakowski nadawałby się na centrum hotelowe i dlatego ciągle zastawiony. Ktoś szuka dojścia ? Za płotem może już odwierty i fundamenty ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska