https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kiedy zakończy się remont cmentarza?

Nekropolia w Łagiewnikach
Nekropolia w Łagiewnikach Joanna Jagie£Ka / Polskapress
Odnowienie wojennej nekropolii w Łagiewnikach zaczęło się w sierpniu 2015 r. Urzędnicy mówili, że wszystko będzie gotowe na ŚDM, ale do końca jeszcze daleko.

Remont cmentarza przy ul. św. Faustyny 11 miał zostać zakończony w czerwcu, ale nadal trwają tam prace.

- Zależało nam na tym, abyśmy nie musieli się wstydzić podczas Światowych Dni Młodzieży. Przecież w Łagiewnikach będą tłumy pielgrzymów i co zobaczą? Zniszczony cmentarz wojenny. To wstyd dla miasta - mówi z żalem Krystyna Kucała, wiceprezes Łagiewnickiego Towarzystwa Kulturalnego, które od dawna walczyło o odbudowę miejsca pamięci.

Za renowację nekropolii poległych żołnierzy zapłaci urząd wojewódzki. Koszt inwestycji wyniesie kilkaset tysięcy złotych. Staraliśmy się ustalić, jak długo potrwa jeszcze remont. Pytania do Urzędu Wojewódzkiego wysłaliśmy 13 lipca i do tej pory nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Chcieliśmy wiedzieć, ile dokładnie pieniędzy pochłonie remont, kiedy się skończy i jakie prace zostały dotąd wykonane.

O zaniedbanym cmentarzu pisaliśmy już dwukrotnie w „Krakowskiej”. Pierwszy raz w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy, po naszej interwencji, urzędnicy obiecali, że remont na dniach się rozpocznie. W sierpniu pojawili się pierwsi budowlańcy.

- Od razu dało się zauważyć, że nie chce im się pracować. Jeszcze kilka dni temu krzyże nie były poukładane, wszędzie leżały sterty śmieci - załamuje ręce Krystyna Kucała.

W ramach inwestycji miał zostać m.in. odnowiony układ ścieżek i zarysy żołnierskich mogił. Zrewitalizowana miała być też zieleń. - Wielokrotnie pisaliśmy do urzędu prośby o renowację, ze względu na szacunek dla zmarłych bohaterów, a także na szczególne usytuowanie cmentarza, zaraz obok sanktuariów, gdzie przybywają pielgrzymi i turyści z całego świata - wyjaśnia wiceprezes ŁTK.

Cmentarz czekał na renowację od lat, ale teraz, kiedy zaczynają się Światowe Dni Młodzieży, szczególnie ważne jest jego odnowienie. Towarzystwu zależało, aby zdążyć przed ŚDM.

- Prawdopodobnie powinno się udać - mówiła nam w sierpniu zeszłego roku Krystyna Kucała.

Mało jednak wskazuje, że remont faktycznie zakończył się w ciągu najbliższych dni. ŚDM rozpoczyna się oficjalnie już jutro, a w Krakowie są już pierwsi pielgrzymi. - Teraz przyspieszyli. Widać, że próbują skończyć przed głównymi uroczystościami. Chociaż obiecywali, że wszystko będzie gotowe w czerwcu - dodaje kobieta.

Miejsce jest wyjątkowe, nie tylko ze względu na usytuowanie. Mało kto zna jego historię. Nie odwiedzają go nie tylko turyści, ale nawet sami krakowianie.

W latach 1914-1918 w pobliskim klasztorze Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia działał polowy szpital. Kierowano do niego żołnierzy rannych i cierpiących na ciężkie choroby zakaźne - cholerę, tyfus brzuszny i plamisty, czerwonkę, gruźlicę, szkarlatynę, ospę i dżumę. Umierali tam wojskowi z wszystkich armii walczących na wschodnim froncie I wojny światowej - Polacy, Rumuni, Serbowie, Rosjanie, Litwini, Austriacy, Niemcy, Węgrzy, Rusini, Czesi, Chorwaci, Estończycy. Cmentarz mieści w sumie 266 mogił.

W Archiwum Państwowym w Krakowie znajdują się karty ewidencyjne pochowanych żołnierzy i oryginalny projekt cmentarza wykonany przez Hansa Mayra (stworzył szereg takich nekropolii w cesarstwie Habsburgów). To właśnie według niego jest prowadzona odbudowa.

">

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
Ten cmentarz powinien byl byc odnowiony juz dawno temu, ale ze panstwo ktore bylo strona tej wojny (Austro-Wegry) juz nie istnieje to nikt sie tym cmentarzem nie interesowal. Brytyjczycy dbaja o swoje cmentarze wojenne - wystarczy pojsc na Rakowice - czesc gdzie leza zolnierze z Brytyjskiej Wspolnoty Narodow - a wiec takze Sikhowie, Nowozelandczycy etc. A jednak ten cmentarz jest zadbany i uprzatniety, a tutaj na tym cmentarzu lezy przeciez wielu Polakow, a mimo to nikt sie tym cmentarzem przez lata nie interesowal, choc znajduje sie w tak popularnym ostatnio miejscu. Smutne. Prezydent Krakowa takze mieszka rzut beretem stad...
G
Gość
na katolickim cmentarzu? Cuda panie, cuda. A może tam są pochowani jacyś zasłużeni partyjni towarzysze i dlatego jej tak zależy?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska