https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kontrowersyjne wydatki miejskich spółek. Radny Łukasz Gibała chce ich jawności

Bartosz Dybała
Skoda Superb przed MPEC
Skoda Superb przed MPEC TB
Wydatki miejskich spółek powinny być jawne - twierdzi radny miejski Łukasz Gibała, lider klubu Kraków dla Mieszkańców. Powstał już projekt uchwały w tej sprawie.

FLESZ - Mniej plastiku na owocach i warzywach

od 16 lat

Radny Łukasz Gibała wymienia wydatki miejskich spółek, które mogą budzić kontrowersje. Wśród nich: prawie 40 tysięcy złotych wydane na internetową transmisję rocznicowej mszy świętej Wodociągów Krakowskich; 330 tysięcy za wynajęcie, u progu korona kryzysu, dwóch luksusowych limuzyn dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

O tego typu wydatkach mieszkańcy dowiadują się z reguły z mediów, ponieważ miejskie spółki nie publikują, jak robi to np. magistrat, wykazu zawieranych umów.

Uchwała ma charakter kierunkowy - zobowiązuje prezydenta miasta do podjęcia "wszelkich możliwych i dopuszczalnych prawem działań" w celu usprawnienia przekazywania przez miejskie spółki danych (w tym przede wszystkim finansowych) w trybie dostępu do informacji publicznej. Tak, żeby każdy zainteresowany mieszkaniec mógł się z nimi zapoznać.

Łukasz Gibała próbował w ostatnim czasie wydobyć informacje o wydatkach miejskich spółek od ich zarządów. - Poprosiłem na piśmie zarówno MPEC, jak i Wodociągi Krakowskie o wykazy zawartych umów, z informacją, czego każda z nich dotyczyła, z kim została zawarta i na jaką kwotę. W obu przypadkach otrzymałem odpowiedź odmowną - tłumaczy radny.

Kolejnym krokiem była interpelacja do prezydenta w tej samej sprawie. Ale Jacek Majchrowski też odmówił. - Dlatego też jako klub postanowiliśmy złożyć ten projekt uchwały i mam nadzieję, że uzyska on poparcie większości radnych. Nie wyobrażam sobie, żeby któryś z nich chciał zatajania wydatków miejskich spółek - mówi Gibała.

Uchwała skierowana jest do prezydent Krakowa, bo to on - zarówno w przypadku MPEC, jak i Wodociągów - jednoosobowo pełni funkcję walnego zgromadzenia spółek, a więc je nadzoruje. Dlatego projekt zakłada, że to właśnie on powinien wydać wytyczne, dotyczące udzielania informacji np. na temat polityki kadrowej czy wydawania publicznych pieniędzy.

Radni "Krakowa dla Mieszkańców" w uzasadnieniu proponują także stworzenie "kodeksu dobrych praktyk", zawierającego listę informacji, które powinny być publicznie dostępne, wraz z opisem sposobu ich prezentacji. - Chodzi nam o to, żeby dane zostały ujawnione, ale też, żeby były prezentowane w zrozumiały dla każdego sposób - konkluduje Gibała.

Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rhw
Za 330 tyś zł można kupić na własność dwie Skody Superb a nie wynajmować je ! TO JEST ORDYNARNA NIEGOSPODARNOŚĆ BO WYPROWADZANIE KASY Z FIRMY KTÓRA SŁUŻY MIESZKAŃCOM !
G
Gość
Zarobki w urzędzie miasta są mniejsze niż jednostek miejskich...w tym samym zawodzie
G
Gość
Fantastycznie został ukształtowany finansowy ustrój samorządów: wystarczy spółeczka celowa i można kręcić lody na prawo i lewo. Z pewnością wszyscy poprą Gibałę w tym zapale. Odburkną, że nie ma takiego prawa. Władza centralna też nie pali się do zmiany ustawy, bo musieliby wywalić połowę swoich. Także - spoko.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska