https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Krwawa bójka w After Club na Sławkowskiej. Napastnik zatrzymany po 5 latach

RMF FM, jkl
fot. Policja
Policjanci z CBŚP zatrzymali Pawła S., poszukiwanego za udział w bójce After Club na Sławkowskiej w Krakowie - informuje RMF FM. W grudniu 2011 roku po imprezie urodzinowej zmarł 20-letni mężczyzna, ugodzony nożem, a 17-letni chłopak został trafiony w ramię maczetą.

Paweł. S. był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyznę zatrzymali policjanci w Krakowie podczas kontroli drogowej. Nie miał żadnych dokumentów, podał dane swojego brat. Dopiero po sprawdzeniu odcisków palców okazało się, że to poszukiwany 29-latek.

Do tragicznego zdarzenia doszło w grudniu 2011 roku o godz. 3 w nocy. Grupa młodych ludzi świętowała 19. urodziny koleżanki. Mieszkanka Krakowa organizowała tam swoje 19. urodziny i zaprosiła kilkunastu znajomych. Był alkohol, tańce i miła atmosfera.

Po północy już po imprezie uzbrojona grupa jej uczestników skoczyła w kierunku ochroniarzy, którzy stali w gronie swoich znajomych. Grupa miała im za złe, że jeden z nich naśmiewał się z nietrzeźwego Łukasza K., uczestnika zabawy w lokalu i parodiował jego niepewny chód. - Co się tak bujasz? - żartował podczas imprezy.

Po jej zakończeniu doszło wtedy do ataku na przypadkowe osoby. Nietrzeźwi napastnicy podbiegli do nich w grupie z okrzykiem: „Cracovia k... potniemy was”. 20-letni Jan S. wtedy otrzymał śmiertelny cios nożem w brzuch, a 17-letni Jarosław C. uderzenie maczetą w rękę, zaś Dawid Ł. dostał pięścią w twarz. Jeden z agresorów użył jeszcze gazu łzawiącego

Sąd Okręgowy Krakowie skazał na 6 lat więzienia 26-letniego Łukasza K., który zadał śmiertelny cios nożem. Sąd nie uwierzył w jego tłumaczenia, że użył noża jedynie w samoobronie, gdy jeden z ochroniarzy lokalu próbował go zaatakować pałką teleskopową.

Świadkowie zeznali coś odmiennego i z ich relacji wynikało, że 26-latek usiłował tamtej nocy dźgnąć nożem trzy osoby i wcale nie atakował nim na oślep. Jednej nie udało się uniknąć uderzenia. Oskarżony Mateusz M. za atak maczetą usłyszał wyrok 3 lat więzienia, Paweł S. dwóch lat i 6 miesięcy, a Maciej B. za użycie miotacza gazu roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CTSK
a twoja stara śmierdząca i łatwa jak budowa cepa...
k
kij
nożownikowym ofermom z jednej i drugiej strony błoń! zwykłe parówy!
x
x
za to że 5 lat go szukali patałachy?
B
BJ
Bo pisiory zajęły się rozdawaniem kasy z budżetu, a nie czyszczeniem stajni Augiasza. Bez wyrwania chwastów do cna nic z tych zmian nie będzie.
k
krakowianin
Brawo policja !
z
zasadnicze pytanie
Jeżeli ktoś atakuje maczetą lub nożem to jest to próba zabójstwa lub zabójstwo!!!! Dlaczego krakowski sąd ZAWSZE traktuje to jako pobicie?????!!!!!
K
Krakus
Rece i nogi mu teraz poobcinac i wyrzucic na Barycz, niech tam zgnije bandzior jeden
k
k
chyba słabo go szukali
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Kraków. Krwawa bójka w After Club na Sławkowskiej. Napastnik zatrzymany po 5 latach
l
luiz
dojechać gnoja nożownika niech zgnije w pierdlu
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska