https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ks. Wojciech G. skazany na 7 lat za pedofilię

Marcin Karkosza
Wojciech G. został skazany na 7 lat więzienia z pedofilię.
Wojciech G. został skazany na 7 lat więzienia z pedofilię. arch.
Sąd Rejonowy w Wołominie skazał na 7 lat więzienia księdza Wojciecha G., oskarżonego o molestowanie nieletnich w Polsce i na Dominikanie. Sąd przyjął wniosek obrońców duchownego, którzy w ubiegłym tygodniu zaproponowali prokuraturze przyznanie się oskarżonego do winy i dobrowolne poddanie się karze.

WIDEO: Wojciech G. skazany na 7 lat więzienia za molestowanie nieletnich

źródło: TVP, x-news.pl

Sąd, oprócz skazania księdza na 7 lat więzienia, zobowiązał go do zapłaty zadośćuczynienia ośmiu poszkodowanym nieletnim - w sumie 155 tys. złotych. Ponadto skazany ma zakaz zbliżania się do swoich ofiar oraz zakaz pracy z młodzieżą przez 15 lat. Uzasadnienie wyroku zostało utajnione przez sąd.

- Wyrok nie jest prawomocny i stronom przysługuje od niego odwołanie. Jego wydanie było możliwe nie tylko za zgodą prokuratury, ale i pokrzywdzonych, którzy musieli się zgodzić na propozycję skazanego - mówi sędzia Marcin Łochowski z Sądu Okręgowego w Warszawie.

Prokuratura miała niecały tydzień, by ustosunkować się do propozycji obrońców księdza G., którzy podczas ostatniej rozprawy zaproponowali dobrowolne przyznanie się do winy i poddanie karze.

- Przyjęliśmy wniosek oskarżonego, akceptujemy również wyrok, który dzisiaj zapadł i nie będziemy się od niego odwoływać - mówi prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W toku śledztwa prokuratorzy przesłuchali stu świadków, w tym pokrzywdzonych chłopców. Sporządzono także ekspertyzy dotyczące tysięcy plików o treści pedofilskiej, które znaleziono na komputerze duchownego na plebanii w Juncalito na Dominikanie.

Gdyby ksiądz Wojciech G. nie poddał się dobrowolnie karze, za popełnione czyny groziłby mu wyrok 15 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, sprawa księdza G. rozpoczęła się półtora roku temu, kiedy papież odwołał z funkcji nuncjusza apostolskiego na Dominikanie abp. Józefa Wesołowskiego oskarżonego o pedofilię.

Tamtejsze media opisywały, że młodych chłopców Wesołowskiemu miał sprowadzać pochodzący z podkrakowskiej Modlnicy ks. Wojciech G., który również pracował na karaibskiej wyspie.

W październiku ubiegłego roku warszawska prokuratura okręgowa skierowała do Sądu Rejonowego w Wołominie akt oskarżenia przeciw ks. Wojciechowi. Duchownemu przedstawiono łącznie dziesięć zarzutów. Był oskarżony o wykorzystywanie dwóch nieletnich w Polsce (w latach 2000-2001) oraz sześciu chłopców podczas swej posługi na Dominikanie (w latach 2009-2010). Akt oskarżenia dotyczył także posiadania dziecięcej pornografii i nielegalnej broni i amunicji.

Po wybuchu afery pedofilskiej na Dominikanie ks. Wojciech wrócił do rodzinnej wsi pod Krakowem. W Modlnicy, którą odwiedzili w zeszłym roku nasi reporterzy, wszyscy stali murem za 37-letnim księdzem.

Mieszkańcy podkreślali, że był społecznikiem i miał powołanie. Młodzież z miejscowości wspominała, że organizował w rodzinnej wsi rekolekcje. Pokazywał zdjęcia, wspominał Dominikanę, ale nigdy nie zachowywał się niewłaściwie. Sąsiedzi i bliscy twierdzili nawet, że zarzuty wobec G. to wynik spisku.

Dziś we wsi chcą jak najszybciej zapomnieć o sprawie. Wyroku i finału sprawy nie chciał wczoraj komentować sołtys Modlnicy.
Na rozmowę zgodził się ks. Jan Adamus, proboszcz parafii w Modlnicy. Podkreślił, że wyrok to szok dla całej parafii.

- Relacje ludzi z księdzem w naszej miejscowości były zawsze dobre, więc ten wyrok to wielkie zaskoczenie. Trudno mówić o uldze, jednak dobrze, że sprawa została zakończona, bo okres śledztwa i procesu był trudny dla wszystkich, w tym dla rodziny księdza - mówi ks. Adamus. I dodaje: - Poczułbym wielką ulgę, gdyby okazało się ostatecznie, że ks. Wojciech jest jednak niewinny. Trudno jest mówić, czy wyrok jest sprawiedliwy, bo nikt nie poznał przecież jego uzasadnienia.

Wyrok komentowany był wczoraj przez media na dalekiej Dominikanie. Powtarzały się stwierdzenia, że jest on rażąco niski. Zasądzone 7 lat nazywane było tam wprost - kpiną. Ale jak na polskie realia, niski on nie jest.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+

Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janina
Kolejny od pejsów,wypowiedz aż cuchnie czosnkiem...
K
KrakMen
A Wojciechowski niech uczy go katechizmu...
J
Janina
Nagonka żydowszczyzny na kościół katolicki i tyle !!
I
I hope
mam nadzieję, że w mamrze, temu zwierzakowi, wyrżną genitalia i się wykrwawi!!
b
bas
To by polski rząd na głowie stanął żeby doszło do ekstradycji albo jakąś małą akcję militarną w celu odbicia polskiego ? obywatela .
m
marek popiela
Polskie realia sa takie ze Polska to kraj-raj dla pedofili i setki z nich pozostaja na wolnosci lub odsiaduja niskie wyroki ktore zostaja im umorzone po polowie odsiadki. Tak tez bedzie i w tym przypadku i ten zboczur posiedzi nie wiecej niz trzy lata bo wszyscy wiedza ze jego przelozeni to ralna i jedyna sila w Polsce i szybko go wydobeda. Innym przykladem jest zboczur o nazwisku Polanski ktory lazi po Krakowie oraz zboczur Wesolowski ktory lazi po Watykanie ale bywa w odwiedzinach w POlsce.
Tysiace innych zboczencow dziala po poroznych parafiach w calym kraju i ma sie dobrze, tak...
Polska to pedofilski kraj.
O
Obiecuję...
Obiecuję pedofilowi, że mu jaja urwę i skatuję jak dotknie moje dziecko. Czy tylko ja tak myślę.
J
Ja
Gnij w pierdlu zboczeńcu!! Niech ci du...ko odpadnie.
R
Rafał deista
że na Dominikanie gagatka nie capnęli... Tam dostałby 25 lat bez izolacji w więzieniu. Nie wyszedłby stamtąd nigdy.
k
kadet
No to się teraz część młodzieży zastanowi czy przyjeżdżać za rok do Krakowa........
R
Roman Polański
Lepiej gwałcić dzieci niż jeździć po pijanemu na rowerze
x
x
"bo okres śledztwa i procesu był trudny dla wszystkich, w tym dla rodziny księdza - mówi ks. Adamus"
Szkoda , że nie pomyślał o dzieciach i ich rodzinach.
Jak jest w Polsce osadzony z Dominikany ,pedofil z Modlnicy powinien zostać jego nowym cwelikiem z celi
R
Robert
To wstyd dla wymiaru sprawiedliwości ,i państwa Polskiego ,okupant w naszym kraju może spokojnie wpływać na kary ,to tak samo jak za okupacji ,robia co chca ,ale teraz maja w sejmie swoich przedstawicieli ,gnój nie przyznał sie do winy ,a mógł poddać sie karze jak to możliwe,a wy jeszcze podsyłacie im dzieci ,myśleć to nic nie kosztuje, a czasem uchroni od nieszczęścia wasze dzieci.
w
wik
Stali murem za tym gościem, który obmacywał ich dzieci... Co za porażka...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska