https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Linie trasy na moście Grunwaldzkim wykrzywiły się same [MÓJ REPORTER]

Marcin Karkosza
Pas namalowany na moście jest ponoć krzywy przez upały
Pas namalowany na moście jest ponoć krzywy przez upały Marcin Walus
Mieszkaniec zwraca uwagę na krzywo poprowadzoną linię ścieżki rowerowej na moście. Urząd zapewnia jednak, że namalowano ją prosto.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

- Jadąc od strony Kazimierza przez most Grunwaldzki w kierunku ICE Kraków, po lewej stronie mostu jest chodnik i ścieżka rowerowa. Linie rozdzielające ktoś namalował chyba "po pijaku" - mówi pan Tadeusz.

Według mieszkańca Krakowa, za tak krzywo wytyczoną trasę konsekwencje powinni ponieść zarówno wykonawcy prac jak i urzędnicy odpowiedzialni za odbiór malowanej ścieżki.

Jednak Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu tłumaczy, że trudno jest winić kogoś za obecny stan namalowanych na asfalcie linii. - Nie jest to wina wykonawcy malowania ani osób odbierających prace - twierdzi Michał Pyclik z ZIKiT. - Linia została kilka lat temu poprawnie namalowana, jednak asfalt który znajduje się na części pieszej i rowerowej pracuje pod wpływem ciepła i linia zdeformowała się.

Rozwiązaniem będzie wymiana nawierzchni przy okazji remontu mostu, która obecnie nie jest jednak planowana. - To dlatego, że sama nawierzchnia jest równa i nie wymaga wymiany, a wykrzywiły się jedynie namalowane na niej pasy farby - tłumaczy Pyclik.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
KRK
Ewidentnie sezon ogórkowy mamy, skoro pofalowana linia jest tematem wypowiedzi urzędników... Może ktoś zainteresowałby się pofalowanymi jezdniami, na których można urwać zawieszenie (np. Dietla kawałeczek za mostem na sąsiedniej jezdni)..? Ale jak zwykle u nas... priorytety, głupcze !
k
krk
chodniki i ścieźki rowerowe raczej nigdzie nie jadą...
j
jkj
Nie da się i już! I tak zrobili krok do przodu, że za zaistniałą sytuację nie obciążają mieszkańców. Tak, czy siak, dotąd, dopóki chodzą z przyspawanymi stołkami do doopy, to nic się nie zmieni na lepsze! Dla nich powinny być przeznaczone tylko i wyłącznie taczki! I tyle w temacie!
t
t193
ręce nogi opadają jak się słyszy takie urzędasowe brednie
J
JM
Korona spadnie... ? Kawałka prostej kreski żaden urzędas już nie namaluje... ? Bo nie... ?
k
kk
taki mamy asfalt, który przy 30 stopniach się topi i rozlewa pociagając farbe w różnych kierunkach.
Na niektórych jezdniach też tak jest.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska