https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków miastem rowerów? Poseł chce zdecydowanych zmian

Czy dzięki pomysłowi posła będziemy jeździć po lepiej zaprojektowanych ścieżkach rowerowych?
Czy dzięki pomysłowi posła będziemy jeździć po lepiej zaprojektowanych ścieżkach rowerowych? Michal Gaciarz / Polska Press
- Chciałbym, aby Kraków wpisał się w dynamikę budowy bezkolizyjnych ścieżek rowerowych obejmujących wszystkie dzielnice miasta. Tym bardziej, że w referendum z z 25 maja 2014 roku 175 tysięcy mieszkańców opowiedziało się za takim przedsięwzięciem – mówił poseł Bogusław Sonik na konferencji Kraków Miastem Rowerów.

Na spotkaniu poseł wraz z Marcinem Hyłą, prezesem stowarzyszenia Miasto Dla Rowerów zauważyli, że choć mieszkańcy chcą nowych ścieżek rowerowych, to na razie powstaje ich zbyt mało.

- W wyniku tego referendum został powołany zespół, który wypracował rekomendacje do dalszych działań. Pracował do końca roku 2014. W Wyniku tych prac powstał gotowy plan, kosztorys, harmonogram prac. Ale nic więcej. Co trzeba zrobić? Trzeba go wpisać do budżetu w taki sposób, aby szybko i stopniowo realizować ten plan - apelował Sonik.

Poseł opowiedział się również za wprowadzeniem jednolitego oznakowania tras i ścieżek oraz stworzenie systemu znaków drogowych, a w konsekwencji utworzenie ogólnopolskiej sieci tras rowerowych. W tej sprawie ma zamiar złożyć interpelację. Chce aby ogólnopolskie trasy miały numery 1-99, a trasy regionalne od 100 do 999. Zarządzać trasami ogólnokrajowymi miałaby nowa instytucja, która mogłaby wzorować się na brytyjskim Sustransie.

Sonik i Hyła zaproponowali również Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu, by przy istniejących ścieżkach rowerowych pojawiły się linie krawędziowe i segregacyjne, nowe oznakowanie i by wszystkie stojaki rowerowe zostały zabezpieczenia.

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jacek Maria
Dzięki ścieżkom rowerowym więcej osób jeździłoby na rowerach i zmalałyby też smog.
Sonik to mądry gość.
g
gość
Doczytaj sobie znaczenia słów analogia i hiperbola a dopiero potem wyjeżdżaj z brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem.
...
Zdjęcie pokazuje bezpieczny przejazd dla rowerzysty gdyż stosując się do oznakowania nie wjedzie bezpośrednio pod skręcający w prawo samochód nie mając złudnego prawa pierwszeństwa.
J
Jaron
Jak ktoś nie zna przepisów a rowerzyści nie mają obowiązku ich znać, to dają to minus do tego postu uważając jak oznakowane to musi być zgodnie z prawem. Rowerzysta uważa że jest "świętą krową" na drodze, może wszędzie jeździć chodnikami, po przejściach dla pieszych oraz pod prąd nawet ja znaki im na to nie pozwalają. Potem statystycznie nie zwiększa się ilość wypadków, ale ze względu na większy ruch rowerów mamy ilościowo więcej wypadków w których właśnie rowerzyści są stroną poszkodowaną. ZIKiT Tak trzymać. Możecie w ten sposób ograniczyć ilość rowerzystów na drodze.
o
olo
Widzę, że umiejętność czytania ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną. Chodzi o rejestrację i ubezpieczenie oc rowerów. I finansowanie ścieżek z uzyskanych w ten sposób pieniędzy. Finansowanie innych inwestycji ze wspólnego budżetu też jest wątpliwe, ale co to ma do tematu artykułu to nie rozumiem. I hasło "ironia" też z kosmosu. A jak miałeś kolizję z pieszym, to trzeba było na policję zadzwonić, takie rzeczy się zdarzają.
o
ola
Większość z tej garstki co głosowała, dla ścisłości
g
gość
Tradycyjnie dajemy się napuszczać na konkretne grupy - albo kierowców albo rowerzystów... A problem leży w braku kultury widocznym w każdej grupie - również pieszych.
Ludzie, zrozumcie wreszcie, że to określone szkodliwe zachowania trzeba piętnować i karać, nie członków określonych grup.
g
gość
Zgadzam się - sam dużo jeżdżę po mieście rowerem i jestem przerażony tym jak wielu rowerzystów pomyka w słuchawkach (o trzymaniu komórki w ręce już nawet nie mówię).
Jeździłem trochę jako kurier rowerowy - najpierw ostrzegał mnie słuch, potem widziałem zagrożenie...
k
k
Za rozmowę przez telefon komórkowy podczas jazdy, to powinni tez karać rowerzystów, bo przynajmniej kilka razy dziennie widziałem takiego delikwenta jadącego środkiem ścieżki rowerowej i gadającego przez telefon. Ani się go wyprzedzić nie da, ani gościowi nie chce się zjechać na bok.
k
krakus
Budować tak ale z rozsądkiem a nie kosztem bezpieczeństwa rowerzystów.
Budowa na siłę kontrapasów na ulicach do tego za wąskich oznaczając je ograniczeniem prędkości do 30 km/h jest niezgodne z prawem. Można nie malować wtedy kontrapasa ale wymóg minimalnej szerokości nadal musi być spełniony zgodnie z rozporządzenia z dnia 2 marca 1999 § 15 - w odniesieniu do jednopasowej drogi klasy technicznej D, powinna wynosić 3,75 m (2,25 m + 1,5 m)
N
Neo
Dane mi jest poruszać się po mieście różnymi środkami transportu, także per pedes. Z moich obserwacji wynika, że to rowerzyści najczęściej nie dostosowują się do przepisów. I zwykle chyba nie zdają sobie z tego sprawy. Przekonałam się o tym boleśnie potrącona na przejściu dla pieszych w rejonie ul. Królewskiej. Cyklista poruszający się chodnikiem (!) nie uważał za stosowne zejść z roweru przed zatłoczonym przejściem. Co tam, nawet nie zwolnił. Nie byłam jedyną, Która to odczuła.
W ubiegłym tygodniu wyznaczono na skrzyżowani Opolskiej i 29 Listopada przejazdy rowerowe. Jak? Zamalowując część przejścia dla pieszych. Nagrodzono w ten sposób nagminne łamanie przepisów przez rowerzystów. Nikt nie przemyślał jak to wpłynie na bezpieczeństwo, całą odpowiedzialność zrzucając na kierowców. Piesi już od dawna rejonie tych ulic są narażeni na potrącenia rowerzystów pędzących dowolnie po chodnikach - nikt nie pomyślał o jakimkolwiek uporządkowaniu ruchu cyklistów, którzy tu akurat mogą korzystać z chodników, ale powinni zachowywać jakiś poziom ostrożności.
I na koniec - dlaczego wykroczenia rowerzystów nie są ujęte w mapie zagrożeń?
K
Kraków Sosnowcem Rowerów!
Kraków Sosnowcem Rowerów!
g
gość
radził bym przesiąść się na rower przynajmniej mniej było by korków i czyste powietrze .. a tak na marginesie to chyba więcej aut wymusza pierwszeństwo niż rowerzyści:) a karanie to się zacznie od pierwszego stycznia za pieszych.. nie jestem rowerzystą... aha i jestem ciekaw kiedy wezmą się za auto w centrum może to ostatnie 100 wejściówek do centrum dla spalinowych, kto wie:)
g
gość
A dlaczego wszyscy mieszkańcy mają się składać na stadion dla wybranej grupy zadymiarzy? Dlaczego bezdzietni mają się składać na 500+ dla dzieciorobów? Dlaczego korzystając z prywatnej służby zdrowia nadal mam się składać na państwową?
Może jeszcze wnioskuj o rejestrację hulajnóg i deskorolek - a potem oczipowanie i oskładkowanie pieszych - ostatnio taki mi wlazł znienacka na drogę rowerową i mam pogięte koło - powinien mieć OC wykupione....
Rozumiesz ironię, czy byś jej nie poznał nawet gdyby Cie kopnęła w cztery litery?
g
gość
Karanie rowerzystów - zgoda. Ale tylko równolegle z równie surowym karaniem kierujących samochodami za:
- Używanie telefonu komórkowego "w ręce" w trakcie jazdy,
- brak sygnalizowania skrętu lub zmiany pasa ruchu,
- KAŻDY przypadek niewłaściwego parkowania,
- nie zatrzymywanie się na zielonej strzałce,
- wymuszanie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych,
- jazda samochodem z wyciętym katalizatorem lub filtrem cząstek stałych,
- zostawianie sprawnego samochodu na światłach awaryjnych "na chwilkę"
- blokowanie skrzyżowań i rond poprzez wjechanie na nie gdy nie ma możliwości opuszczenia takiego miejsca przed zmianą świateł
- przejeżdżanie na "późnym żółtym"
...mało, czy wyliczać dalej?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska