Zarząd Infrastruktury Sportowej unieważnił już drugi przetarg na budowę nowego basenu przy ul. Eisenberga. Powód kolejny raz jest ten sam - oferty nie spełniły oczekiwań urzędników.
- Cena najkorzystniejszej oferty (lub oferta z najniższą ceną) przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia - poinformowano nas w ZIS.
W drugim przetargu na budowę basenu przy ul. Eisenberga złożono trzy oferty. Najniższą cenę, 56,5 mln zł, zaproponowało Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Chemobudowa Kraków. Grupa Budowlana Alstal z Jacewa była gotowa zrealizować przedsięwzięcie za 57,5 mln zł, a spółka MTM Budownictwo z Tarnowa - za 58,4 mln zł. ZIS podał, że kwota, jaką zamierza przeznaczyć na zamówienie, to 15,3 mln zł plus fundusze, które są w trakcie pozyskiwania. Żadna z propozycji nie spełniła jednak oczekiwań urzędników i - jest problem. A był to już drugi przetarg unieważniony z powodu ceny.
Pierwsze postępowanie, ogłoszone w marcu, ZIS unieważnił, bowiem Chemobudowa zaoferowała realizację za 53,4 mln zł. Wtedy ZIS podawał, że zamierza wydać 28 mln zł.
**CZYTAJ TAKŻE:
Kraków. Są przeciwko upychaniu ogromnego basenu na zielonym terenie szkoły**
Czy będzie trzeci przetarg? Wczoraj w ZIS usłyszeliśmy, że analizują sytuację, ale na razie nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi.
- Basen by się przydał, ale jest pytanie, czy za wszelką cenę. Jedną z możliwości jest nierealizowanie inwestycji obecnie i odłożenie jej na przyszłość, bo może będzie szansa na tańszą budowę. Ale na tę inwestycję czekamy od wielu lat - komentuje Andrzej Hawranek, przewodniczący Komisji Budżetowej Rady Miasta Krakowa. - Druga możliwość jest taka, że miasto zdecyduje się na budowę za większą kwotę. Można też spróbować zmniejszyć zakres inwestycji - dodaje.
Radny Hawranek podkreśla, że jeżeli ZIS wystąpi o znalezienie w budżecie miasta dodatkowych pieniędzy na budowę basenu, to radni z Komisji Budżetowej będą o ewentualnej zgodzie rozmawiać. Zwraca też uwagę, że w ostatnich miesiącach firmy budowlane oferują usługi za coraz większe kwoty. To dotyczy nie tylko Krakowa, ale całego kraju. Stało się tak, bo nadal są do wykorzystania pieniądze z Unii, inwestorzy chcą budować coraz więcej, brakuje pracowników, a ci którzy są, wciąż podnoszą żądania płacowe; do tego drożeją materiały.
Przypomnijmy, że na terenie objętym planowaną inwestycją przed laty funkcjonowały baseny „Polfy”. Ze względu na zły stan techniczny kompleks został zamknięty w 2009 r. Przez wiele lat urząd szukał firm zewnętrznych, które wybudują nowy zespół basenowo-rekreacyjny w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Znalazły się firmy tym zainteresowane, ale ostatecznie żadna nie zdecydowała się na realizację inwestycji.
ZIS sam zabrał się więc za to za przedsięwzięcie. Projekt przewiduje baseny: pływacki i szkoleniowy, wannę z hydromasażem, brodzik dla dzieci, strefę wellness, sale fitness, siłownię, zaplecze sanitarno-szatniowe. Według założeń, w kolejnym etapie inwestycji powstałyby odkryta pływalnia i Hyde Park Oficerski (np. ogród botaniczny z alejkami, park z muszlą koncertową, fontanną, ślizgawką, galerią obrazów lub fotografii, terenem sportu i rekreacji), o co wnioskowali mieszkańcy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
