Firmy, które chcą zabudować tereny zielone w Bronowicach i Krowodrzy, starają się zablokować powstanie planów zagospodarowania przestrzennego dla okolic Młynówki Królewskiej. Mają one uniemożliwić zabudowę części terenu, ochronić zieleń i pozwolić stworzyć tam większy park.
Rada miasta przegłosowała już uchwałę o przystąpieniu do sporządzania planu "Młynówka Królewska-Grottgera II". Urzędnicy muszą go przygotować na nowo, bo sąd unieważnił wcześniejszy plan dla tego terenu po skardze dewelopera. Inną uchwałą radni zezwolili na rozpoczęcie prac nad planem "Bronowice-Wesele", który dotyczy sąsiedniego terenu. Tu zastrzeżenia ma Krakowska Spółdzielnia Niewidomych "Sanel". Plan ma pozwolić rozbudować jej zakład produkcyjny, ale zakazać zabudowy zieleni blokami w pobliżu Młynówki.
Deweloper i spółdzielnia na razie wezwały radę miasta pismami do unieważnienia obu uchwał. - Otrzymanie odpowiedzi na te skargi otworzy im jednak drogę do wystąpienia do sądu. Wyroki trudno przewidzieć - mówi Grzegorz Stawowy, radny PO. - Trzeba zarezerwować tereny pod park "Sanel", będący rozszerzeniem Młynówki Królewskiej przy ul. Zarzecze. Można jednak uszanować przy tym interes spółdzielni - dodaje.
Magistrat unieważnienia uchwał planistycznych się nie boi. - Zostały podjęte zgodnie ze statutem miasta i przepisami prawa - mówi Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa. - Takie skargi w mieliśmy już wcześniej, przy innych planach, i sąd wszystkie odrzucił .
Koterba zapewnia, że prace nad planami "Młynówka Królewska-Grottgera II" i "Bronowice-Wesele" będą nadal prowadzone. Uważa, że zgoda na rozbudowę części produkcyjnej spółdzielni to kompromis w zamian za powstanie parku.
