https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków może zaoszczędzić 20 mln zł na janosikowym

Piotr Rąpalski
Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
Inicjatywa "Stop Janosikowe" wraz z politykami Platformy Obywatelskiej chce obniżyć składki, które bogatsze gminy płacą na rzecz tych biedniejszych. Kraków rocznie wydaje na ten cel ok. 65 mln zł. Według projektu zmian miałby płacić mniej o 20 mln zł. 12 marca odbędzie się wielka debata w tej sprawie między politykami i miejskimi urzędnikami. Z kolei w Sejmie powstaje komisja, która zajmie się zmianą ustawy o janosikowym.

Czytaj też: Zyski z reklam na wiatach w Krakowie idą do... prywatnych firm

- Ważne, aby zmiana nastąpiła do roku 2014 kiedy zostanie uruchomiona nowa pula środków unijnych na inwestycje. Kraków powinien mieć więcej pieniędzy na wkład własny potrzebny do nich - mówi poseł Ireneusz Raś (PO). - Premier pozytywnie wypowiedział się o projekcie zmian. Uznał tę sprawę za pilną - dodaje.

Ustawa o janosikowym funkcjonuje od 2003 roku. Opłatę wylicza się na podstawie liczby zameldowanych mieszkańców. Im większa tym płaci się mniej. Problem w tym, ze w Krakowie żyje o wiele więcej osób niż jest zarejestrowanych. Gmina musi wydawać na usługi dla nich, np. komunikację, ale nie dostaje pieniędzy z płaconych przez nich podatków. Niektóre gminy w Polsce muszą nawet się zadłużać, aby zapłacić janosikowe. Projekt zakłada urealnienie liczby mieszkańców w gminach poprzez pomnożenie liczny zarejestrowanych przez 1,1. Dotyczyło by to Bydgoszczy, Gdańska, Łodzi, Krakowa, Poznania, Szczecina i Poznania.

- Nie chodzi nam o likwidację, a modernizację janosikowego, bo bogatsze gminy powinny wspierać te słabsze, ale rozsądnie - mówi Rafał Szczepański, szef komitetu inicjatywy ustawodawczej "Stop Janosikowe". - Janosikowe nie powinno też być po prostu przekazywane do budżetu gmin, ale oddawane ze wskazaniem na co ma być wydane. Powinny to być inwestycje powodujące rozwój, a nie przejadanie pieniędzy - kwituje. Inicjatywa pod projektem zmian ustawy zebrała w całej Polsce 157 tys. podpisów.

- To krok w dobra stronę - mówi przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider. - Inicjatywa nie chce krzyków i strajków, ale dobrze przygotowanej ewolucji. Te pieniądze na pewno przydadzą się Krakowowi - dodaje.

- Prezydent Krakowa już od wielu lat postulował te zmiany. Cieszy nas inicjatywa podejmowana w tym kierunku - komentuje Filip Szatanik z biura prasowego urzędu miasta.

W całej Polsce zebrane janosikowe to ok. 2,5 mld zł.

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Przez ostatnie lata PO z Rasiem na czele nie widzieli, jakie ogromne kwoty Kraków odprowadza do budżetu państwa??? Teraz się obudzili obrońcy, bo poparcie spada. A jak wcześniej Majchrowski mówił, że naliczanie janosikowego jest krzywdzące dla Krakowa, to PO odpowiadała, że wszystko jest ok.... I jakoś nikt nie spieszył się ze zmianą ustawy. Teraz Raś zachowuje sie, jakby posłem był od dwóch miesięcy i oczy mu się otwierają. Żenujące.
k
krakus
Debil jesteś i tyle!
z
zizi
j.w.
B
BubaNs
taki nowy sącz i gminy koło niego np. Chełmiec wpłacaja podatki do Warszawy. Wa-Wa dzieli zatrzymując dla siebie 30 % reszta odsyłana jest do stolicy małopolski czyli Krakowa! Kraków dzieli między Sobą Tarnowem i Sączem! Kraków się buduje i przy okazji rujnuje byłe miasta wojewódzkie oraz gminy! Czemu zastepczyni pana DR. MAJCHROWSKIEGO ZAMYKA I ŁĄCZY SZKOŁY?BO nie ma pieniążków! to po co się tak zadłużyli? to po co, co roku sylwestra robili? Pan Majchrowski to gospodarz butki z kiełbaskami (i to by pewnie doprowadzil do bankructwa, kupując kiełbase przeterminowaną)! Proponuje aby następnego prezydenta miasta Krakowa wysłać na półroczne szkolenie do Frankfurtu albo do Wiednia, tam jak miasta nie stać to się nie zadłuża opracowuje plan i po jakimś czasie go wykonuje,nie ma bałaganu inwestycje powstają z czasem! w naszym pięknym Kraju żydo-komuna rządzi, Kraków jest tego dobrym przykładem zapożyczał się na inwestycje zapożyczał i za chwile zbankrutuje ! bo te nowe estakady i obwodnice są wykonane najtańszym z możliwych sposobów a co tanie to drogie! i za chwile będą łatać te dziurawe obwodnice naszymi podatkami!
J
Jan Janosikowy
Obecne przepisy regulujące sposób naliczania podatku janosikowego są wadliwe i w sposób nadmierny obciążają budżety wielu samorządów, w tym także Krakowa. Nieznaczne obniżenie podatku janosikowego spowoduje, że Kraków odzyska 20 mln zł rocznie! Oznacza to więcej pieniędzy dla miasta na inwestycje, na szkoły, remonty i budowę dróg, budowę przedszkoli itp.
To dotyczy nie tylko Krakowa i Małopolski, ale wielu regionów. Zależy nam na racjonalizacji i zrównoważeniu obciążeń.

Poprzyj akcję STOP Janosikowe na facebooku: www.facebook.pl/stopjanosikowe

Poparło nas już ponad 157 tys. osób, liczymy także na Ciebie!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska