FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki
- Pracownicy skupiają się przede wszystkim na najważniejszych punktach w mieście – chodnikach i placach, przejściach dla pieszych, przystankach autobusowych – miejscach, w których zazwyczaj jest więcej osób. Dezynfekowane są wiaty, ale również kosze uliczne, różnego rodzaju poręcze i ławki - informuje Piotr Odorczuk, rzecznik MPO w Krakowie.
Stale na mieście przebywa pięć ekip zajmujących się dezynfekcją. Pracują one na dwie albo trzy zmiany. Wszystko zależy od warunków pogodowych. Jeżeli nie ma nocnych przymrozków, to dezynfekcja odbywa się także nocami, a więc pracuje też trzecia zmiana.
Pracownicy MPO wybierają głównie duże węzły przesiadkowe (np. rondo Mogilskie, plac Centralny), place, ale też zajmują się odkażaniem pojedynczych przystanków.
Płyn dezynfekujący jest bezpieczny dla mieszkańców oraz zwierząt. Pracownicy MPO Kraków stosują odzież ochronną ze względu na długotrwałą pracę z tym środkiem – chwilowy kontakt jest całkowicie bezpieczny.
Wspieramy Lokalny Biznes!
"Mieszkańców prosimy o współpracę i wyrozumiałość – aby nasi pracownicy mogli sprawnie dokonać dezynfekcji prosimy Państwa o odsunięcie się od oczyszczanej powierzchni. Akcja dezynfekowania będzie trwała cały czas, aż do odwołania. MPO Kraków ma zapas skoncentrowanego płynu dezynfekującego, a kolejne dostawy są już zamówione" - podkreślają w MPO.
Pracownicy MPO przez cały czas odbierają też odpady. W związku z epidemią koronawirusa stosują obecnie szczególne środki bezpieczeństwa. - Zasada jest taka, że w pojazdach co drugie miejsce musi być wolne. W przypadku wozów zbierających odpady pracownicy w pojeździe muszą przebywać w maskach ochronnych - wyjaśnia Piotr Odorczuk.
Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? A może l...
W związku z obecną sytuacja nieczynna jest tylko lamusownia przy ul. Nowohuckiej, gdzie można było zawozić zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, baterie i akumulatory, świetlówki, odpady niebezpieczne (przeterminowane lekarstwa, środki ochrony roślin, termometry rtęciowe, kwasy, rozpuszczalniki, farby, opakowania po farbach, lakierach itp.), odpady wielkogabarytowe (meble, drewno itp.), gruz ceglany i odpady z betonu, zużyte opony, tworzywa sztuczne, metale, makulaturę.
- Jeżeli ktoś ma więc do wyrzucenia np. zużyty łańcuch rowerowy, to w obecnej sytuacji powinien się z tym wstrzymać - przyznaje Piotr Odorczuk.
Koronawirus: aktualizowany raport
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
